eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › odsetki ustawowe/kwota główna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2008-01-11 10:40:43
    Temat: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: a...@g...pl

    Witam

    Sprawa ma się tak. Proces karny w którym złożyłem też powództwo
    adhezyjne. Zostało uznane, choć w mniejszej kwocie. Dostałem 1100 zł
    wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wymagalności roszczenia
    tj. od dnia popełnienia przestęstępstwa. Skazanych było dwóch, kwotę
    mieli zapłacić solidarnie tj. nie koniecznie po połowie, ale zależało
    to od tego z którego łatwiej było ściagnąć.

    Nie jest tak żle, bo w sumie dobrowolnie zapłacili mi znaczną część
    długu, a ja nawet nie chodziłem do komornika, bo założyłem, że
    zasłonią się niewypłacalnością, a ja stracę tylko czas i pienądze na
    opłaty.

    Od sprawy minęło już niemal 5 lat, więc same odsetki (jeśli można je
    liczyć-o tym niżej), są interesującą kwotą, tym bardziej, że skazani w
    tym czasie stali się osobami wypłacalnymi.

    Jak to było z tymi wpłatami?

    -Przestępstwo, więc i okres biegnięcia odsetek miało miejsce na
    jesieni 2003 roku.
    -Uprawomocnienie wyroku na wiosnę 2005 roku, czyli już wówczas z
    odsetkami uzbierało się zdaje się niemal 1500zł.
    -Jeden ze skazanych tuż po wyroku przesłał mi przekazem pocztowym
    połowę sumy, opisując ją jako połowę wyroku sądu plus odsetki
    ustawowe.
    -Nastąpiła kilkuletnia cisza. Pod koniec zeszłego roku dzwonił do mnie
    jedynie kurator z pytaniem, czy zobowiązanie zostało wykonane, bo
    niedługo mija okres zawieszenia kary. Ja po nowym roku już zbierałem
    się do komornika, bo jakby nie liczyć do zapłaty została jeszcze
    całkiem spora kwota.
    -Ku mojemu zdziweniu, kilka dni temu, dostałem przekaz od drugiej
    osoby. Tym razem dokładnie połowę zasądzonej sumy, bez odsetek, czyli
    550 zł (w dodatku bez żadnego opisu za co, od tak a muzo, dostałęm od
    obcej osoby nie wiadomo za co kilkaset złotych).

    No i jak teraz ma się sprawa z odsetakmi za 5 lat, co jest kwotą
    główną, co odsetkami? Jest o co się strać, czy cieszyć się, że mam to
    co mam?

    Co się dzieje w takim przypadku, kiedy dostaję jakiekolwiek pieniądzę?
    Czy są one wliczane w poczet ostatecznego i całkowitego zaspokojenia,
    czy czy odlicza się je od kwoty głównej i dopiero od tak pomniejszonej
    kwoty głównej liczy się odsetki?

    A co z taką luźną, ale najbardziej korzystną interpretacją dla
    wierzyciela. Powiedzmy, że odsetki ciaglę biegną, załóżmy, że przez 5
    lat od kwoty 1100zł narosło też 1100zł, czyli całowite zaspokojenie
    wynosi 2200zł. Ktoś mi zapłacił najpierw 750, potem 550, czyli ciągle
    jest mi winien 2200-750-550?

    Czy to ja mam liczyć słupki i interpretować? Czy jest możliwa taka
    sytuacja, kiedy mimo wszystko składam do komornika pierwotny tytuł
    wykonawczy z tymi 1100 zł i odsetkami, a dłużnicy niech tłumaczą się
    jeśli mają zachowane dwowody wpłaty, ile mi zapłacili i na podstawie
    jakiej interpretacji?

    Pozdrawiam, przepraszam za być może za długie wyjaśnienia i proszę o
    radę.


  • 2. Data: 2008-01-11 11:25:47
    Temat: Re: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: "Rafał" <o...@a...pl>

    >No i jak teraz ma się sprawa z odsetakmi za 5 lat, co >jest kwotą
    >główną, co odsetkami? Jest o co się strać, czy cieszyć >się, że mam to
    >co mam?

    Wpłaty możesz zaliczyć najpierw w poczet odsetek. Nie ma żadnego problemu.
    Teoretycznie, ktoś kogo za bardzo nie stać na wpłatę całości może zostać
    dłużnikiem na całe życie. Na przykład kwota główna zobowizania to X,
    miesięcznie odsetki to Y. Dłużnik spłaca Y miesięcznie. Oznacza to, że nigdy
    nie spłaci zobowiązania. To wynika bezpośrednio z kodeksu cywilnego.
    Pozdrawiam
    Rafał



  • 3. Data: 2008-01-11 12:10:59
    Temat: Re: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 11 Jan 2008, a...@g...pl wrote:

    > -Ku mojemu zdziweniu, kilka dni temu, dostałem przekaz od drugiej
    > osoby. Tym razem dokładnie połowę zasądzonej sumy, bez odsetek, czyli
    > 550 zł (w dodatku bez żadnego opisu za co, od tak a muzo, dostałęm od
    > obcej osoby nie wiadomo za co kilkaset złotych).

    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html

    "W braku oœwiadczenia dłużnika lub wierzyciela spełnione œwiadczenie
    zalicza się przede wszystkim na poczet długu wymagalnego, a jeżeli jest
    kilka długów wymagalnych - na poczet najdawniej wymagalnego"

    > No i jak teraz ma się sprawa z odsetakmi za 5 lat, co jest kwotą
    > główną, co odsetkami? Jest o co się strać, czy cieszyć się, że mam to
    > co mam?
    >
    > Co się dzieje w takim przypadku, kiedy dostaję jakiekolwiek pieniądzę?
    > Czy są one wliczane w poczet ostatecznego i całkowitego zaspokojenia,
    > czy czy odlicza się je od kwoty głównej i dopiero od tak pomniejszonej
    > kwoty głównej liczy się odsetki?

    j.w.:
    "Jednakże to, co przypada na poczet danego długu, wierzyciel może przede
    wszystkim zaliczyć na zwišzane z tym długiem zaległe należnoœci uboczne
    oraz na zalegajšce œwiadczenie główne"

    pzdr, Gotfryd


  • 4. Data: 2008-01-11 12:35:59
    Temat: Re: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: a...@g...pl

    Dobrze, tylko jak to zrobić formalnie? To było pospolite przestępstwo
    kryminalne, więc raczej nie ma mowy, żebym poszedł prywatnie do
    dłużników z uwagą, że mimo wszystko nie wypełnili do końca swojego
    zobowiązania, bo nie przypuszczam, żebym spotkał się z chęcią
    ostatecznego wyjaśnienia sprawy, ale raczej z wrogością co najmniej
    słowną.

    Zostaje komornik. Jak złożyć wniosek? Bez słowa wyjaśnienia, po prostu
    pierwotny akt wykonawczy, a dłużnicy niech wyjaśniają z komornikiem co
    już zapłacili, bo niezależnie od interpretacji wciąż zalegają około
    500zł. To by było najwygodniejsze, ale czy nie byłoby formą
    wprowadzania w błąd, bądź co bądź organu państwa. Czy złożyć wniosek
    razem z kopiami przekazów i własną niedoskonałą interpretacją, co
    zostało zaspokojone, a co nie. Co w takim razie z drugim przekazem,
    który nie jest zaopatrzony w jakikolwiek przypis. Wiem, że złośliwość
    jest złą cechą, ale czy tego typu przekaz bez określenia tytułu
    wpłaty, ma moc prawną dla komornika i od mojej dobrej woli zależy, czy
    uznam to za element wykonania wyroku, czy za dobrowolny darowiznę.


  • 5. Data: 2008-01-11 15:15:59
    Temat: Re: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: earl <e...@p...fm>

    On 11 Sty, 12:25, "Rafał" <o...@a...pl> wrote:
    > >No i jak teraz ma się sprawa z odsetakmi za 5 lat, co >jest kwotą
    > >główną, co odsetkami? Jest o co się strać, czy cieszyć >się, że mam to
    > >co mam?
    >
    > Wpłaty możesz zaliczyć najpierw w poczet odsetek.

    bzdura, nie jestes bankiem żebys mógł sobie dowolnie zaliczać spłaty,
    byli zobowiązani spłacić wg wyroku kwote główną, a do tego odsetki
    kwote główną spłacili obydwaj
    odsetki naliczyć trzeba od daty zdarzenia do dnia kiedy dostałes
    pieniądze, każdemu osobno
    i o ww. kwotę możesz wystąpić

    Nie ma żadnego problemu.
    > Teoretycznie, ktoś kogo za bardzo nie stać na wpłatę całości może zostać
    > dłużnikiem na całe życie.

    słyszałes o instytucji przedawnienia ? :-))


    Na przykład kwota główna zobowizania to X,
    > miesięcznie odsetki to Y. Dłużnik spłaca Y miesięcznie. Oznacza to, że nigdy
    > nie spłaci zobowiązania. To wynika bezpośrednio z kodeksu cywilnego.
    > Pozdrawiam
    > Rafał


  • 6. Data: 2008-01-11 15:19:23
    Temat: Re: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: earl <e...@p...fm>

    On 11 Sty, 12:25, "Rafał" <o...@a...pl> wrote:
    > >No i jak teraz ma się sprawa z odsetakmi za 5 lat, co >jest kwotą
    > >główną, co odsetkami? Jest o co się strać, czy cieszyć >się, że mam to
    > >co mam?
    >
    > Wpłaty możesz zaliczyć najpierw w poczet odsetek. Nie ma żadnego problemu.
    > Teoretycznie, ktoś kogo za bardzo nie stać na wpłatę całości może zostać
    > dłużnikiem na całe życie. Na przykład kwota główna zobowizania to X,
    > miesięcznie odsetki to Y. Dłużnik spłaca Y miesięcznie. Oznacza to, że nigdy
    > nie spłaci zobowiązania.


    To wynika bezpośrednio z kodeksu cywilnego.

    ciekawe który artykuł ? ....


    > Pozdrawiam
    > Rafał


  • 7. Data: 2008-01-11 15:23:01
    Temat: Re: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    earl pisze:
    > On 11 Sty, 12:25, "Rafał" <o...@a...pl> wrote:
    >>> No i jak teraz ma się sprawa z odsetakmi za 5 lat, co >jest kwotą
    >>> główną, co odsetkami? Jest o co się strać, czy cieszyć >się, że mam to
    >>> co mam?
    >> Wpłaty możesz zaliczyć najpierw w poczet odsetek. Nie ma żadnego problemu.
    >> Teoretycznie, ktoś kogo za bardzo nie stać na wpłatę całości może zostać
    >> dłużnikiem na całe życie. Na przykład kwota główna zobowizania to X,
    >> miesięcznie odsetki to Y. Dłużnik spłaca Y miesięcznie. Oznacza to, że nigdy
    >> nie spłaci zobowiązania.
    >
    >
    > To wynika bezpośrednio z kodeksu cywilnego.
    >
    > ciekawe który artykuł ? ....



    451.



    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 8. Data: 2008-01-11 16:24:47
    Temat: Re: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    earl pisze:
    > bzdura, nie jestes bankiem żebys mógł sobie dowolnie zaliczać spłaty,

    dowolnie nie, ale sięgnij do kodeksu cywilnego, artykuł był już podawany

    KG


  • 9. Data: 2008-01-11 16:44:29
    Temat: Re: odsetki ustawowe/kwota główna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 11 Jan 2008, earl wrote:

    > On 11 Sty, 12:25, "Rafał" <o...@a...pl> wrote:
    >>> No i jak teraz ma się sprawa z odsetakmi za 5 lat, co >jest kwotą
    >>> główną, co odsetkami? Jest o co się strać, czy cieszyć >się, że mam to
    >>> co mam?
    >>
    >> Wpłaty możesz zaliczyć najpierw w poczet odsetek.
    >
    > bzdura, nie jestes bankiem żebys mógł sobie dowolnie zaliczać spłaty,

    A co, masz inny Kodeks Cywilny niż my, z którego wynika Ci że to
    nie wierzyciel decyduje o podziale środków na "zaległości uboczne"
    i "kwotę główną"?
    To prosimy o namiary na ten akt...

    > byli zobowiązani spłacić wg wyroku kwote główną, a do tego odsetki
    > kwote główną spłacili obydwaj
    > odsetki naliczyć trzeba od daty zdarzenia do dnia kiedy dostałes
    > pieniądze,

    Dostał (kiedy) jedną część, teraz drugą część, pytał o "podział",
    czyli o to co objaśniałeś wyżej (IMO mocno nieprawidłowo, bardzo
    proszę o wskazanie przepisów, podane przeze mnie "numerki" są
    w poście obok).

    > każdemu osobno

    A niby z czego to wywodzisz?
    Wątkodawca napisał: "mieli zapłacić solidarnie".
    Jak mniemam, wiedział co pisze, z tekstu wynika że doskonale się
    orientuje co to znaczy i owo "mieli" nie jest jego czczym wymysłem
    lecz zapisem który pewnie ma w wyroku.

    >> Teoretycznie, ktoś kogo za bardzo nie stać na wpłatę całości może zostać
    >> dłużnikiem na całe życie.
    >
    > słyszałes o instytucji przedawnienia ? :-))

    A czytałeś, że wątkodawca wie, i przed upłynięciem tego terminu
    wystąpi o egzekucję? Raz na dziesięć lat chyba można się pofatygować
    do komornika, nie? ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1