Witam,
moja babcia ma sprawe o zasiedzenie, podala jako swiadka sasiadke, ale ta
nie odebrala wezwania na sprawe, poniewaz bylo podane zle imie (!!! parnoja
jak dla mnie, ale widac starzy ludzie, maja takie zasady), pozostale dane
byly wlasciwe.
Czy ta sasiadka moze przyjsc na rozprawe, po tym jak od babci sie dowie o
terminie, czy musi miec wezwanie oficjalne?
Nie pozostaje chyba nic tylko napisac do sadu o pomysle?
Z pozrowieniami, Joanna

do góry

Joanna napisał(a):
> moja babcia ma sprawe o zasiedzenie, podala jako swiadka sasiadke, ale ta
> nie odebrala wezwania na sprawe, poniewaz bylo podane zle imie (!!! parnoja
> jak dla mnie, ale widac starzy ludzie, maja takie zasady), pozostale dane
> byly wlasciwe.

a te pozostałe dane to niby jakie?
zresztą wydanie przesyłki osobie o innym imieniu byłoby błędem

> Czy ta sasiadka moze przyjsc na rozprawe, po tym jak od babci sie dowie o
> terminie, czy musi miec wezwanie oficjalne?

oczywiście że może

> Nie pozostaje chyba nic tylko napisac do sadu o pomysle?

też można

KG

do góry

Wszystkie dane byly wlasciwe, poza imieniem, znaczy sie kobieta ma na Imie
Krzysztofa, poniewaz to rzadkie imie, sad przyslal wezwanie na Krzysztof, ta
kobieta nie odebrala, bo nie spodziewala sie niczego z sadu i zapomniala, ze
babcia moja podala ja na swiadka, no co wyrazila zgode.
Jak ja nie lubie takich skrupulatnych do bolu ludzi, bo to pozniej innym
sprawia problemy...a nie daje w sumie nic ! zla jestem, bo pozniej to na
mnie spada, pisanina i biurokracja z powodu jednej literki ;)
z pozdr J.

do góry