eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomolestowanie w sądzie › Re: molestowanie w sądzie
  • Data: 2006-01-02 16:02:26
    Temat: Re: molestowanie w sądzie
    Od: Johnson <j...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    skorumpowany sędzia napisał(a):

    >
    > A kto temu winien? U mnie sredni proces trwa rok. Od wniesienia pozwu,
    > to wyroku lawy.

    > A oto czym NIE zajmuja sie sedziowie.
    >

    Bredzisz. Jak zwykle zresztą.



    > 1. bzdetami o redukcje absurdalnych wpisow, bo wpis jest ustalany
    > faktycznymi kosztami administracyjnymi calego procesu. Co wynosi obecnie
    > ok. $250, wliczajac rozprawe z udzialem 12 lawnikow.
    >

    Obliczenie wartości przedmiotu sporu razy 8% to rzeczywiście bardzo
    absorbujące zajęcie - zresztą tylko dla przewodniczącego wydziału.



    > 2. ustalaniem bzdetow z doreczeniem pozwow, bo to robi powod we wlasnym
    > zakresie.

    W Polsce sędzia tego nie robi.



    >
    > 3. doreczaniem pism procesowych stron, bo to robia strony we wlasnym
    > zakresie.

    W Polsce sędzia tego nie robi.


    >
    > 4. bzdetami ze wstepnym przesluchaniem swiadkow, bo to robia strony we
    > wlasnym zakresie.

    W Polsce nie ma wstępnych przesłuchań świadków.


    >
    > 5. bzdetami z ujawnianiem dokumentow zwiazanych ze sporem, bo to robia
    > strony we wlasnym zakresie.


    W Polsce tego też się nie robi.



    >
    > 6. bzdetami z przygotowywaniem postanowien, bo strony maja obowiazek
    > dostarcyc sadowi gotowca w odpowiedniej ilosci z proponowanym tekstem.
    > Sedzia tylko= podpisuje jezeli uzna ze mu to odpowiada.


    No w Polsce sędzia pisze. To fakt. Ale lepsze to niż na przykład
    czekanie jakie to mądre postanowienie ty byś napisał. Przyjmując twoją
    procedury pewnie żadna sprawa by się nie skończyła, bo strony i
    zazwyczaj ich "fachowi" pełnomocnicy mają problemy z napisaniem
    nadającego się do podpisania postanowienia, czy wyroku.


    >
    > 7. bzdetami technicznymi procesu, bo to robi sedzia pomocniczy ("na
    > stazu").

    A co to są bzdety technicznie procesu? Po w Polsce tego nie ma. Kpc i
    kpk nie przewiduje czegoś takiego.



    >
    > Starczy?

    Myślę, że to pytanie nie do nas. Spytaj się swojego lekarza, czy
    wystarczy to mu do rozpoznania choroby na którą cierpisz.



    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1