takijeden wrote:

> co radzicie zrobić z tym fantem, ale tak RAZ, A SKUTECZNIE?
> nie sądzę, żeby interwencja po poczcie w czymkolwiek mogła pomóc, ale

Mnie to zupełnie nie dziwi.
Przy takim systemie dystrybucji, tak samo bym robił.
Po co nosić, jak można nie nosić i wychodzi dokładnie na to samo - no
nie dla Ciebie, ale to akurat detal.

A co radzimy ?
Radzimy poczekać, aż uwolniony zostanie rynek usług pocztowych i zaczną
nim rządzić normalne prawa rynku.

do góry

Dnia Sun, 4 Nov 2007 16:43:10 +0100, d852 napisał(a):

> A co radzimy ?
> Radzimy poczekać, aż uwolniony zostanie rynek usług pocztowych i zaczną
> nim rządzić normalne prawa rynku.

niestety to jeszcze trochę potrwa, a firma In-Post wozi swoje listy
expresowe po 7 dni

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa/Ursynow
kontakt: http://grupy2.3mam.net

do góry

witek pisze:
>
> 2. złóż na poczcie zlecenie pozostawiania listów poleconych w skrzynce.
> problem sam się rozwiąże.
>
A potem świeć oczami, bo listonosz podobno włożył list, Ty go nie
dostałeś a nadawca z poczty ma informację, że list dostarczono.
Jakby przesyłka miała być wysłana do skrzynki, to by poszła zwykłym listem.

--
Paweł Muszyński

do góry

On Sat, 3 Nov 2007 19:43:22 +0000 (UTC), " takijeden"
<t...@N...gazeta.pl> wrote:

>firma kurierska, znana chyba na cały
>świat, DHL, a właściwie kurierzy z tej firmy, pomijam jego nieuprzejmość i
>niezbyt miłe zachowanie, bo to się wszędzie może zdarzyć, ale...
DHL akurat jets tragiczne od poczaktu obslugi klienta. Na www podaja
numery telefonow czynnych od godz 8 a okazuje sie ze pracownicyw
biurze sa od 9.

WAM
--
nazwa.pl - nie polecam - same problemy
kiedys polecalem ale widze ze sie mylilem :)

do góry