eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawolekarz stwierdził, że › Re: lekarz stwierdził, że
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: lekarz stwierdził, że
    Date: Tue, 2 Nov 2004 15:12:15 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 59
    Message-ID: <cm84k0$3u4$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <cm5t3e$jqm$1@atlantis.news.tpi.pl> <cm6661$8s0$2@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ql154.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1099404736 4036 80.55.37.154 (2 Nov 2004 14:12:16 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Nov 2004 14:12:16 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:252739
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:

    (...)
    >
    > Przy czym, jeśli zwłoka w udzieleniu pomocy nie mogła mieć wpływu na
    > życie czy zdrowie małego pacjenta, to pozostaje ewentualnie
    > odpowiedzialność dyscyplinarna. Zastanawiam się, czy w tym wypadku
    > nie można by było ewentualnie przeciwko lekarzowi skierować do sądu
    > wniosku o ukaranie z art. 138 kw. W końcu zajmuje się zawodowo
    > świadczeniem usług, a nie spodziewam się, by sąd wadliwe zaparkowanie
    > pojazdu uznał za wystarczający powód do odmowy świadczenia usługi
    > badania lekarskiego.
    >
    > Natomiast przy okazji chciał bym Ci zwrócić uwagę, że to nie jest
    > błąd w sztuce lekarskiej.




    Uważam, że ze zbytnia dezynwolturą podchodzisz do postępowania lekarza.
    Ciekawe, czy równiez uważałbyś, ze jest to wyłącznie kwestia dyscyplinarna,
    gdyby lekarz UZALEŻNIŁ udzielenia pomocy lekarskiej (bo wbrew temu, co
    piszesz, chodziło tu nie wyłącznie o badanie, ale o udzielenie pomocy w
    jednak poważnej chorobie,- opisywane dzicko musiało byc przecież
    hospitalizowane) Twojemu dziecku z krwotokiem (choć, jak dopiero PÓŹNIEJ
    okazało się, nie śmiertelnym) od odtańczenia przez Ciebie samby z figurami
    i odśpiewania pięśni "Wołga, Wołga", czyli spełnienia przez Ciebie
    nieistotnych w tej sytuacji warunków, do stawiania których lekarz w sposób
    oczywisty nie był uprawniony. Oczywiście , przykład celowo jaskrawy, ale
    dokładnie odpowiadający opisanej sytuacji.

    (..)> No i ostatnia uwaga. Nie wiadomo jak rzetelny jest opis dziennikarski
    > w tej sprawie. Nie było mnie tam, więc nie zarzucam kłamstwa
    > opisującym. Jednak mam wątpliwość,

    + (dalsze rozważania RT nt możliwego rozwoju wypadków)

    Myślę, że takie stawianie sprawy nie ma sensu. Jeśli bowiem uznać, że
    przytaczany opis jest nieprawdziwy, to jedynym uprawnionym wnioskiem jest wg
    mnie żądanie ustalenia prawdziwego przebiegu wydarzeń.
    Wszelkie bowiem inne dywagacje na ten temat są wyłącznie ćwiczeniem fantazji
    dywagującego:).
    Przecież takich mozliwych scenariuszy podać można tysiąc i jeden, np, że
    lekarz przyjmujący zażądał od ojca dziecka łapówki za badania i aby
    uprawdopodobnic swoją odmowę zajęcia się natychmiast pacjentem wymyślał tak
    dziwaczne warunki jak zmiana miejsca parkowania samochodu. A ojciec o tym
    żądaniu łapówki nie mówi, bo nie ma żadnego na to dowodu i boi się procesu o
    pomówienie:).
    Oczywiście znów przejaskrawiam, ale to po to, żeby wykazać, że ma sens
    wyłącznie albo rozpatrywanie opisywanego zdarzenia, albo tez uznanie ( z
    twardym uzasadnieniem), że takie zdarzenie nie mogło miec miejsca i żądanie
    podania faktycznego jego przebiegu.
    Natomiast sugerowanie, bez żadnych dowodów, że opis jest nieprawdziwy ( ale
    niewygodny dla powziętej tezy) to wg mnie strata czasu i bicie piany.
    --
    Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
    nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
    P

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1