On 2021-10-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 08.10.2021 o 12:59, Robert Tomasik pisze:
>
>> Podejrzewam, ze większa zadyma będzie z tego powodu, że wmanewrowały w
>> to dzieci, niż z samych rysunków. W praktyce może toi się skończyć na
>> kuratorze sądowym dla dzieci.
>
> Marcin - weź proszę powiedz, że to znów daje znać o sobie specyficzne
> kulsonie poczucie humoru pana nadkomisarza roberta.

Jak się przyerdolili do rysunków, to ciąg dalszy z kuratorem nie wydaje
się niemożliwy.

> No dobra - powiedzmy pan robert ma po prostu... powiedzmy pisowskie
> poczucie humoru, no ale kulsoneria czynnosci podjęła (zaraz - da się bez
> podstawienia zarzutów rodzicom - bo przecież dzieciaki nie odpowiadają;)
> - dalej podtrzymujesz że oni są normalni na umysłach?

Mi się też do końca nie podoba robienie manifestów politycznych rękoma
dzieci, przy czym MZ są dwie opcje: jeśli dzieci rzeczywiście robią to
bo mają już takie poglądy, i druga, bo mamusia kazała. W pierszym
przypadku oczywiście nie powinno być sprawy, ale w drugim... powiedzmy
mam spore wątpliwości.

Sama interwencja policji bo ktoś bazgrze coś kredą po chodniku to
oczywiście kuriozum. Ciekawe tylko czy to już taki stan, że sami się do
tego garną i uważaja za normę, czy też interweniują bo strach, że się
narażą szefom biura.

Nb. Rzepa też o tym pisze (więc niech AF nie pierniczy, że GW :) i też
można między liniami wyczytać co o tym myślą.

"Podinsp. Cisło dodała, że na miejscu zabezpieczono "narzędzia, którymi
wykonano napisy"." :)

https://www.rp.pl/policja/art18998381-domki-narysowa
ne-kreda-przed-siedziba-pis-policja-zabezpieczyla-na
rzedzia

--
Marcin