eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › kontrola operacji na koncie bankowym przez US
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 11. Data: 2008-04-04 19:02:09
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ft5tol$oml$4@inews.gazeta.pl witek
    <w...@g...pl.invalid> pisze:

    >>>> Podstawę prawną podać.
    >>> Wroc do wątpku o nieobecnosciach i podaj swoją podstawę prawną, to ci
    >>> wówczas wrzuce podstawe prawną tutaj.
    >>> Narazie spadaj.
    >> Ty nie mnie masz tę podstawę podać, lamo. Masz ją podać grupie, albo
    >> przynajmniej dodawaj IMHO przez opisem tego co ci się wydaje.
    >> Wprowadzasz czytających w błąd swoją amatorszczyzną, doradzasz głupoty,
    >> nie podajesz źródeł prawa, nie umiesz się przyznać do błędu i niewiedzy.
    >> Przestańże wreszcie trollować.
    > Skoro wiesz lepiej, to podaj swoją.
    Jak nie wiem, to nie gadam.
    Jak uważam, że mam rację, to dyskutuję.
    Jak się mylę, to się przyznaję.
    Jak ktoś gada, a nie uzasadnia, to pytam.
    Potem gadający bzdety ma kłopot.

    > Ja się w takim razie nie odzywam, bo sie nie znam.
    Trzeba było tak od dawna.

    --
    Jotte


  • 12. Data: 2008-04-04 19:07:06
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: <s...@a...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:ft5rgr$jlr$1@news.dialog.net.pl... W wiadomości
    news:ft5r4r$oml$3@inews.gazeta.pl witek
    > <w...@g...pl.invalid> pisze:
    >>>> Panu nauczycielowi już dziękujemy.
    >>> Wypowiadaj się w swoim imieniu, lamerze.
    >>> Podstawę prawną podać.
    >> Wroc do wątpku o nieobecnosciach i podaj swoją podstawę prawną, to ci
    >> wówczas wrzuce podstawe prawną tutaj.
    >> Narazie spadaj.
    > Ty nie mnie masz tę podstawę podać, lamo. Masz ją podać grupie, albo
    > przynajmniej dodawaj IMHO przez opisem tego co ci się wydaje.
    > Wprowadzasz czytających w błąd swoją amatorszczyzną, doradzasz głupoty,
    > nie podajesz źródeł prawa, nie umiesz się przyznać do błędu i niewiedzy.
    > Przestańże wreszcie trollować.

    Art. 1.1.1.d PCC ? To myslę, że na początek mogłoby być.



  • 13. Data: 2008-04-04 19:19:56
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ft5u8p$7ua$1@news.onet.pl s...@a...pl
    <s...@a...pl> pisze:

    > Art. 1.1.1.d PCC ? To myslę, że na początek mogłoby być.
    Nie przesada to? Po co na to umowa?
    Zobacz ile ogłoszeń w prasie, sprzedam wózek, pralkę itp.
    Sądzisz, że oni wszyscy zawierają umowy zakupu-sprzedaży używanej
    meblościanki?

    --
    Jotte



  • 14. Data: 2008-04-04 19:34:27
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: <s...@a...pl>

    >> Art. 1.1.1.d PCC ? To myslę, że na początek mogłoby być.
    > Nie przesada to? Po co na to umowa?
    > Zobacz ile ogłoszeń w prasie, sprzedam wózek, pralkę itp.
    > Sądzisz, że oni wszyscy zawierają umowy zakupu-sprzedaży używanej
    > meblościanki?

    Tak. W przypadku jak dojdzie do tranzakcji zawierają umowy sprzedaży (nie
    kupna - takiej nie ma). Zazwyczaj w podanym przez Ciebie przykładzie jest to
    *ustna* umowa. Jeśli umowa jest na kwotę powyżej 1000zł należy się PCC
    (niezależnie czy to ustna, czy pisemna umowa). Zapewne jednak w 99,999%
    przypadków nikt tego nie płaci. Szanse że US się dowie o umowie, wyjaśni to
    i ukarze (zazwyczaj nabywcę) są nikłe.

    Z tymi przelewami też może tak być, że nikt sie nie dowie. Co jednak jeśli
    kobieta kupi za jakiś czas np. nieruchomość i US będzie chciało przy okazji
    wyjaśniania pochodzenia pieniedzy obejżeć wyciągi. Może zarzucić, że te
    wpłaty chłopaka to darowizny. OK, kobieta broni się, że to nie jej
    pieniądze, że tylko dostawała kasę na opłacanie rachunków za chłopaka. Co
    może US zrobić? Np. zarzucić prowadzenie usługi pośrednictwa finansowego.
    Nie są rodziną, dwie obce wobec prawa osoby. Tak, to naprawdę czarny
    scenariusz, ale teoretycznie możliwy.




  • 15. Data: 2008-04-04 19:47:01
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ft5vs1$db2$1@news.onet.pl s...@a...pl
    <s...@a...pl> pisze:

    >>> Art. 1.1.1.d PCC ? To myslę, że na początek mogłoby być.
    >> Nie przesada to? Po co na to umowa?
    >> Zobacz ile ogłoszeń w prasie, sprzedam wózek, pralkę itp.
    >> Sądzisz, że oni wszyscy zawierają umowy zakupu-sprzedaży używanej
    >> meblościanki?
    > Tak. W przypadku jak dojdzie do tranzakcji
    Do czego???

    > zawierają umowy sprzedaży (nie kupna - takiej nie ma).
    Widocznie jestem zapóźniony. Wielokrotnie zawierałem umowy tytułowane "umowa
    kupna-sprzedaży" (pojazdy) i jakoś mi tego nie kwestionowano, ale się
    spierał nie będę, w końcu nazwa umowy nie jest istotna lecz jej treść.

    > Zazwyczaj w podanym przez Ciebie przykładzie
    > jest to *ustna* umowa. Jeśli umowa jest na kwotę powyżej 1000zł należy
    > się PCC (niezależnie czy to ustna, czy pisemna umowa). Zapewne jednak w
    > 99,999% przypadków nikt tego nie płaci. Szanse że US się dowie o
    > umowie, wyjaśni to i ukarze (zazwyczaj nabywcę) są nikłe.
    I bardzo dobrze.

    > Z tymi przelewami też może tak być, że nikt sie nie dowie. Co jednak
    > jeśli kobieta kupi za jakiś czas np. nieruchomość i US będzie chciało
    > przy okazji wyjaśniania pochodzenia pieniedzy obejżeć wyciągi. Może
    > zarzucić, że te wpłaty chłopaka to darowizny. OK, kobieta broni się, że
    > to nie jej pieniądze, że tylko dostawała kasę na opłacanie rachunków za
    > chłopaka.
    Ja bym się bronił, że zwrot długu, powetowanie jakiejś szkody, czy jakoś
    podobnie.

    > Co może US zrobić? Np. zarzucić prowadzenie usługi
    > pośrednictwa finansowego. Nie są rodziną, dwie obce wobec prawa osoby.
    > Tak, to naprawdę czarny scenariusz, ale teoretycznie możliwy.
    US różne figury wyczynia, czego byłem swego czasu obiektem i ku swej
    satyswakcji odniosłem zwycięstwo.

    --
    Jotte



  • 16. Data: 2008-04-04 19:48:58
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ft60jb$n8l$1@news.dialog.net.pl Jotte
    <t...@w...spam.wypad.polska> pisze:

    > US różne figury wyczynia, czego byłem swego czasu obiektem i ku swej
    > satyswakcji odniosłem zwycięstwo.
    satysWakcji - "w" miało być duże, dla żartu, rozumiesz...

    --
    Jotte


  • 17. Data: 2008-04-04 19:49:50
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jotte wrote:
    >
    >> Ja się w takim razie nie odzywam, bo sie nie znam.
    > Trzeba było tak od dawna.
    >
    Masz w pełni rację.
    Teraz podaj swoją wersję.
    Ale z paragrafami, nie polonistyczne wywody na pól strony.


  • 18. Data: 2008-04-04 20:01:47
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ft60ou$oml$5@inews.gazeta.pl witek
    <w...@g...pl.invalid> pisze:

    >>> Ja się w takim razie nie odzywam, bo sie nie znam.
    >> Trzeba było tak od dawna.
    > Masz w pełni rację.
    Wiem.

    > Teraz podaj swoją wersję.
    > Ale z paragrafami, nie polonistyczne wywody na pól strony.
    Będzie w punktach, jak na ścisłaków przystało.
    1. Zobacz swoje "epopeje".
    2. Niektórym nie da rady krótko, a długo i nawet nie wystarczy.
    3. Rzuciłeś się do odpowiedzi, uzasadniaj sam, ja zwyczajnie powątpiewam w
    twoją wiarygodność i sensowność właśnie wobec braku jakiegokolwiek
    uzasadnienia.
    4. a punktu czwartego to się domyśl...

    --
    Jotte



  • 19. Data: 2008-04-04 20:16:51
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: <s...@a...pl>

    >>> Nie przesada to? Po co na to umowa?
    >>> Zobacz ile ogłoszeń w prasie, sprzedam wózek, pralkę itp.
    >>> Sądzisz, że oni wszyscy zawierają umowy zakupu-sprzedaży używanej
    >>> meblościanki?
    >> Tak. W przypadku jak dojdzie do tranzakcji
    > Do czego???


    Dodaj uśmiech na końcu... Litery na klawiaturze za blisko są...
    "transakcji"

    >> zawierają umowy sprzedaży (nie kupna - takiej nie ma).
    > Widocznie jestem zapóźniony. Wielokrotnie zawierałem umowy tytułowane
    > "umowa kupna-sprzedaży" (pojazdy) i jakoś mi tego nie kwestionowano,
    > ale się spierał nie będę, w końcu nazwa umowy nie jest istotna lecz jej
    > treść.

    Przeczytaj art. 535 KC.
    Definicji kupna nie znajdziesz :)

    >> Z tymi przelewami też może tak być, że nikt sie nie dowie. Co jednak
    >> jeśli kobieta kupi za jakiś czas np. nieruchomość i US będzie chciało
    >> przy okazji wyjaśniania pochodzenia pieniedzy obejżeć wyciągi. Może
    >> zarzucić, że te wpłaty chłopaka to darowizny. OK, kobieta broni się, że
    >> to nie jej pieniądze, że tylko dostawała kasę na opłacanie rachunków za
    >> chłopaka.
    > Ja bym się bronił, że zwrot długu, powetowanie jakiejś szkody, czy jakoś
    > podobnie.


    Bronić się zawsze można, tylko potrzebne mogą być dowody.

    >> Co może US zrobić? Np. zarzucić prowadzenie usługi
    >> pośrednictwa finansowego. Nie są rodziną, dwie obce wobec prawa osoby.
    >> Tak, to naprawdę czarny scenariusz, ale teoretycznie możliwy.
    > US różne figury wyczynia, czego byłem swego czasu obiektem i ku swej
    > satyswakcji odniosłem zwycięstwo.

    Gratulacje :)



  • 20. Data: 2008-04-04 20:25:22
    Temat: Re: kontrola operacji na koncie bankowym przez US
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:ft62bi$m5f$1@news.onet.pl s...@a...pl
    <s...@a...pl> pisze:

    >>> Tak. W przypadku jak dojdzie do tranzakcji
    >> Do czego???
    > Dodaj uśmiech na końcu... Litery na klawiaturze za blisko są...
    > "transakcji"
    Nie wiem czemu, ale często o tym zapominam. Może podświadomie wydaje mi się,
    że jak piszę to mówię i ktoś mnie widzi i słyszy.

    >>> zawierają umowy sprzedaży (nie kupna - takiej nie ma).
    >> Widocznie jestem zapóźniony. Wielokrotnie zawierałem umowy tytułowane
    >> "umowa kupna-sprzedaży" (pojazdy) i jakoś mi tego nie kwestionowano,
    >> ale się spierał nie będę, w końcu nazwa umowy nie jest istotna lecz jej
    >> treść.
    > Przeczytaj art. 535 KC.
    > Definicji kupna nie znajdziesz :)
    Ale moje umowy znajdę i to nawet z pieczęciami "organu" administracji
    państwowej.

    >>> OK, kobieta broni się, że
    >>> to nie jej pieniądze, że tylko dostawała kasę na opłacanie rachunków za
    >>> chłopaka.
    >> Ja bym się bronił, że zwrot długu, powetowanie jakiejś szkody, czy jakoś
    >> podobnie.
    > Bronić się zawsze można, tylko potrzebne mogą być dowody.
    No, o nich to trzeba wcześniej pomyśleć.
    Swoją drogą to łajdactwo, że to nie US udowadnia komuś winę, tylko wielbłąd,
    że nie ma garba.

    --
    Jotte

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1