eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak uwolnic sie od kosciola katolickiego ? › Re: jak uwolnic sie od kosciola katolickiego ?
  • Data: 2014-05-29 07:52:58
    Temat: Re: jak uwolnic sie od kosciola katolickiego ?
    Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 28.05.2014 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:

    > Wiesz, to kwestia akademicka. Kogo uznajemy za katolika i dlaczego.

    I tak i nie. Wg samego KRK po ochrzczeniu (nawet _wbrew_ woli zainteresowanego
    lub/i jego przedstawicieli ustawowych- vide casus Edgardo Mortary) zostaje
    się katolikiem i basta- odwrotu nie ma, semel catholicus semper catholicus
    (kanon 11 KPK). A z kolei Ustawa o gwarancji wolności sumienia i wyznania
    gwarantuje Ci, że możesz nie należeć do KRK.

    > Ależ może. Tylko musimy najpierw w sposób wyraźny ustalić, o co nam chodzi.

    No jak o co? O uaktualnienie danych osobowych- adnotację, że zainteresowany
    już jahwochwalcą nie jest- i zaprzestanie dalszego przetwarzania jego danych,
    jako że cel, dla którego były przetwarzane, już nie istnieje.

    Nie- jak zorientowani inaczej w temacie uważają- o skasowanie danych
    włącznie ze stwierdzeniem "nieważności chrztu" czy jak by to nazwać.

    > Faktu, że został ochrzczony zmienić się nie da. Bo już został. To, że
    > Kościół twierdzi, że suma ochrzczonych minus zmarłych jest sumą wyznawców
    > jest po prostu bzdurą. Zdaje się, że nawet sami chierarchowie kościelni w

    Tak stanowi prawo kościelne. A to ani pierwsza ani ostatnia bzdura
    czy to w prawie, czy w nauczaniu KRK. I co z tego?

    > Zresztą nie za bardzo widzę tu jakieś złote rozwiązanie. Możnaby jakieś

    Przecież jest proste rozwiązanie, tylko odrobina woli, by zacząć je stosować
    (i muszę przyznać, powolutku zaczyna być stosowane). Jeśli ktoś z pełną
    zdolnością do czynności prawnych jasno wyraził swoją wolę co do przynależności
    do związku wyznaniowego (należenia lub nie należenia) dana organizacja
    może/nie może przetwarzać dane osobowe osoby zainteresowanej i może/nie może
    uważać go za członka.

    Jeśli uznać, że kwestie członkostwa są "sprawą wewnętrzną organizacji
    wyznaniowej", to co, jeśli organizacja twierdzi, że aby się "wypisać" musisz
    np. dokonać rytualnego morderstwa? A może tylko zatańczyć w sukience
    w zielone grochy i zaśpiewać "Jestem robot młody, nie boję się wody,
    bo gdzie woda to ja hyc, nie boję się nic a nic"?

    Gdzie leży granica i dlaczego akurat tutaj?


    --
    Dominik & kąpany (via debianowy slrn)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1