eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › eksmisja raz jeszcze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 21. Data: 2005-04-16 05:29:08
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <d3pspu$qrt$1@opal.futuro.pl>, Andrzej Lawa wrote:
    > Marcin Debowski wrote:
    >>>względem powstania jakichkolwiek praw do przebywania w lokalu.
    >> Ale posiadanie w złej wierze niestety w Polsce rodzi - okolice Działu V
    >> KC. Formalnie jednak chyba eksmisja.
    > Jakie posiadanie?!?! O czym Ty wygadujesz?!?!

    No ok, nie rozumiesz co w języku prawnym oznacza termin
    posiadanie/władanie. Skoro przebywa w jej mieszkaniu (do którego ma ona
    tytuł prawny) bez jej zgody, to w jakimś stopniu nim włada i to w złej
    wierze. Poprzednio podałem złe namiary, ale pewnie i tak nie zerknąłeś
    sądząc po wypowiedzi. Zapoznaj się z treścią art. 342 jak będziesz miał
    chwilkę czasu.

    --
    Marcin


  • 22. Data: 2005-04-16 12:08:44
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: "Scottos" <m...@a...net>

    Witam,
    Poniewaz bujam sie z podobna sprawa to mam nadzieje, ze odpowiem dosc
    wyczerpujaco jakie sa mozliwosci. Moja wiedza jest poparta wizytami na
    policji, straz miejskiej, urzedzie oraz po konsultacjach z prawnikami.

    Ale do rzeczy:
    Nie ma podstawy prawnej, zeby tam przebywac, lecz fakt posiadania meldunku
    (zakladam, ze na czas nieokreslony) nakazuje tryb administracyjny jego
    usuniecia. Jedyna droga formalna jest wyrok sadu nakazujacy ekzmisje, która
    przeprowadza komornik. Sprawa taka toczy sie od dwóch do pieciu lat (zalezy
    jak ma sprytnego prawnika) po czym (na 99,9%) jest wyrok eksmisji, który
    mozna sobie oprawic w ramki i powiesic na scianie. A jest tak dlatego, ze od
    tego roku nie istnieje eksmisja na bruk! To znaczy, ze masz takiemu
    delikwentowi zalatwic lokum zastecze. Sa dwie drogi:
    1. kupujesz tanie mieszkanie na siebie i tam sie przeprowadza
    2. zalatwiasz lokum komunalne - a tych jest brak i kolejka oczekujacych jest
    na wiele, wiele, wiele lat.
    Tak wyglada droga formalna o koniec.
    No wiec zostaje droga nieformalna. Faktycznie zmienic zamki w drzwiach i
    wystawic jego rzeczy na korytarz. Niech sobie przyjdzie z policja, niech
    sobie zrobia notatke itd, itp. Oswiadcza dziewczyna, ze sie go boi, obawia
    sie o swoje zycie, itd. Policja nie moze sila nakazac jej wpuszczenia go do
    mieszkania a jak on uzyje sily, to jest na miejscu policja, od razu
    pokazuje, ze ona ma podstawy sie obawiac i do notatki policyjnej ten fakt!
    Tak bedzie dosc nieprzyjemnie przez jakis czas, nawet niech mandat zaplaci
    czy cos takiego po czym zglasza w urzedzie, ze koles tam nie mieszka. Przez
    jakies 3 miesiace urzad robi naloty o róznych porach i jesli go nie zastanie
    to jest wymeldowanie z urzedu.
    Gosc ten morze wniesc sprawe do sadu o przywrócenie stanu poprzedniego,
    czyli de facto ponowne zameldowanie, ale jak pisalem wyzej - sprawy takie
    trwaja kilka lat a nie wierze, ze bedzie mieszkal w tym czasie pod mostem.
    Na dobra sprawe osoby takie nie wnosza sprawy do sadu - za duzo kasy trzeba
    wydac, nachodzic sie a i tak jakos sobie musi zycie zorganizowac.
    Tak wyglada smutny obraz sytuacji w naszym kraju - panstwo prawa? To czemu
    jedynym sposobem wyegzekwowania niektórych rzeczy jest jego obejscie???

    Pozdrawiam ze smutkiem

    --
    --==<< Scottos >>==--



  • 23. Data: 2005-04-16 13:36:40
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>


    Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
    wiadomości news:4r7q3d.jbe.ln@ziutka.router...
    > In article <d3pspu$qrt$1@opal.futuro.pl>, Andrzej Lawa wrote:
    > > Marcin Debowski wrote:
    > >>>względem powstania jakichkolwiek praw do przebywania w lokalu.
    > >> Ale posiadanie w złej wierze niestety w Polsce rodzi - okolice Działu V
    > >> KC. Formalnie jednak chyba eksmisja.
    > > Jakie posiadanie?!?! O czym Ty wygadujesz?!?!
    >
    > No ok, nie rozumiesz co w języku prawnym oznacza termin
    > posiadanie/władanie. Skoro przebywa w jej mieszkaniu (do którego ma ona
    > tytuł prawny) bez jej zgody, to w jakimś stopniu nim włada i to w złej
    > wierze. Poprzednio podałem złe namiary, ale pewnie i tak nie zerknąłeś
    > sądząc po wypowiedzi. Zapoznaj się z treścią art. 342 jak będziesz miał
    > chwilkę czasu.

    Daj spokoj on sie zatrzymal na etapie wymiany zamkow :)



  • 24. Data: 2005-04-16 15:21:16
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: mad <g...@g...pl>

    On Sat, 16 Apr 2005 14:08:44 +0200, "Scottos" <m...@a...net>
    wrote:


    >tego roku nie istnieje eksmisja na bruk! To znaczy, ze masz takiemu
    >delikwentowi zalatwic lokum zastecze.
    jak to nie istnieje - z czego to wynika ???
    przeciez posiadanie nie jest tytulem prawnym - facet nie jest
    lokatorem w rozumieniu przepisow ustawy o ochronie lokatorow..


    co najwyzej moze dochodzic ochrony posiadania....


    nie jestem wariatem jestem samolotem


  • 25. Data: 2005-04-16 16:25:40
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: "Scottos" <m...@a...net>

    Uzytkownik "mad" <g...@g...pl> napisal w wiadomosci
    news:38b261dfkla910vhievu99tnhc5hn6h7hc@4ax.com...
    > On Sat, 16 Apr 2005 14:08:44 +0200, "Scottos" <m...@a...net>
    > wrote:
    >
    >
    >>tego roku nie istnieje eksmisja na bruk! To znaczy, ze masz takiemu
    >>delikwentowi zalatwic lokum zastecze.
    > jak to nie istnieje - z czego to wynika ???
    > przeciez posiadanie nie jest tytulem prawnym - facet nie jest
    > lokatorem w rozumieniu przepisow ustawy o ochronie lokatorow..


    no nie istnieje! Zmieniono zasady eksmisji w tym roku! Wyrok eksmisji mozesz
    uzyskac, ale przeprowadzisz ja dopiero jak delikwent bedzie mial sie dokad
    wyprowadzic! Do tego czasu komornik go nie ruszy a sam nie mozesz
    przeprowadzic wyroku - od tego sa komornicy. Taki jest smutny stan faktyczny

    Przykro mi ...

    --
    --==<< Scottos >>==--



  • 26. Data: 2005-04-16 16:38:36
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Scottos wrote:

    > Nie ma podstawy prawnej, zeby tam przebywac, lecz fakt posiadania meldunku
    > (zakladam, ze na czas nieokreslony) nakazuje tryb administracyjny jego
    > usuniecia.

    Taaaaaaak? A podstawa prawna tego twierdzenia jest jaka?


  • 27. Data: 2005-04-16 16:39:27
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Marcin Debowski wrote:

    > No ok, nie rozumiesz co w języku prawnym oznacza termin
    > posiadanie/władanie. Skoro przebywa w jej mieszkaniu (do którego ma ona
    > tytuł prawny) bez jej zgody, to w jakimś stopniu nim włada i to w złej
    > wierze. Poprzednio podałem złe namiary, ale pewnie i tak nie zerknąłeś
    > sądząc po wypowiedzi. Zapoznaj się z treścią art. 342 jak będziesz miał
    > chwilkę czasu.
    >

    Rany... Ależ on nic nie posiada! Jest tylko gościem! A skoro nie jest
    już mile widziany, a nadal nie chce lokalu opuścić, to narusza Art.193KK
    (naruszenie miru domowego).

    Żeby w ogóle można próbować myśleć mówić o jakimś posiadaniu, gość
    musiałby co najmniej opłacać czynsz i całą resztę. I jeszcze mieć jakąś
    umowę najmu z właścicielem - pisemną!

    Meldunek nie rodzi żadnych skutków prawnych - to tylko poinformowanie
    państwa "policję, wezwania do sądu i inne takie przysyłajcie na ten
    adres". To gadanie o eksmisji to jakieś bzdury!


  • 28. Data: 2005-04-16 16:59:05
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: mad <g...@g...pl>

    On Sat, 16 Apr 2005 18:39:27 +0200, Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:


    >Meldunek nie rodzi żadnych skutków prawnych - to tylko poinformowanie
    >państwa "policję, wezwania do sądu i inne takie przysyłajcie na ten
    >adres". To gadanie o eksmisji to jakieś bzdury!

    wedlug mnie jest posiadaczem zaleznym w zlej wierze
    ale sie jeszcze zorientuje - na pewno nie przysluguje mu socjalne bo
    posiadanie tytulem prawnym nie jest.

    nie jestem wariatem jestem samolotem


  • 29. Data: 2005-04-16 17:45:27
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mad wrote:

    > wedlug mnie jest posiadaczem zaleznym w zlej wierze
    > ale sie jeszcze zorientuje - na pewno nie przysluguje mu socjalne bo
    > posiadanie tytulem prawnym nie jest.

    Bez sensu... Jeśli zaprosisz gości, to póki siedzą u Ciebie w domu, są
    jego posiadaczami zależnymi??


  • 30. Data: 2005-04-16 18:02:17
    Temat: Re: eksmisja raz jeszcze
    Od: mad <g...@g...pl>

    On Sat, 16 Apr 2005 19:45:27 +0200, Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:


    >Bez sensu... Jeśli zaprosisz gości, to póki siedzą u Ciebie w domu, są
    >jego posiadaczami zależnymi??
    ma sens - nie kazdy gosc bedzie posiadaczem zaleznym ale ten tak bo
    istota posiadania sa 2 elemetny: corpus possesionis - fizyczne
    wladanie ( to jest z pewnoscia ) i animus rem sibi habendi - zamiar
    wladania rzecza dla siebie - to chyba tez mamy - wiec sprawa wydaje
    sie prosta.
    tak czy siak tytul prawny to nie jest i nie jest objety regulacja o
    ochronie lokatorow - o lokalu socjalnym nie moze byc mowy - a wiec na
    bruk ??

    nie jestem wariatem jestem samolotem

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1