eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodziury na drogach i zagrozenie zycia lub zdrowia › Re: dziury na drogach i zagrozenie zycia lub zdrowia
  • Data: 2006-02-14 22:10:06
    Temat: Re: dziury na drogach i zagrozenie zycia lub zdrowia
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    poreba [###d...@p...com.###] napisał:
    > Rozumien, że gdy będę poruszał się quasi-autostradą (a coś tam w
    > telewizorni podawali o skandalicznym stanie nawierzchni którejś z
    płatnych
    > autostrad na PD Polski) z prędkością 20km/h wypatrując zagrażających
    > mojemu, a w przypadku wpadnięcia autkiem do tejże przeze mnie, i
    innym
    > użytkownikom bezpieczeństwu Twoja argumentacja pomoże mi w
    uniknięciu
    > mandatu za tamowanie ruchu?

    Z całą pewnością tak.

    > Zwisające przewody również widać, telefony z interwencją w tej
    sprawie
    > były. Onegdaj w sprawie (w telewizorniach obgadywanej -
    przemko-wirus czy
    > co? ;) ) 2 chłopaków pokaleczonych przez uszkodzoną (i nienaprawianą
    > linię) zarzuty postawiono bez dłuższego namysłu.

    Moim zdaniem to kwestia standardów. Niestety dziurawe drogi mieszczą
    się w naszych standardach, zaś zwisające kable już nie. Innego
    uzasadnienia nie widzę. Dziś wracając z roboty jedną z ulic
    pokonywałem jadąc 20 km/h i slalomem. Wygląda jak po salwie
    moździerzy. To jedna z pomniejszych ulic, która nagle po zmianie
    układu komunikacyjnego przyjęła ruch TIR-ów.

    > Tylko, że ja nie o szczególnym przypadku dziry w nawierzchni, a
    ogólniej o
    > stanie drogi - obejmującym całościowe utrzymanie jej jako obiektu, w
    tym
    > oznakowanie np.

    Mamy jeszcze do dyspozycji wykroczenie - nieoznakowanie
    niebezpiecznego miejsca.

    > Moje zaiteresowanie wynika z pewnej obserwacji. Jeżeli świadomy
    skutków
    > będę Ci codziennie dolewał do kawy 0,1mg pewnej substancji mogącej
    > spowodować Twoją śmierć - z pewnością pojawi się oskarżenie o próbę
    > uśmiecenia Ciebie. Jeżeli będę to czynił (odpowiednio zmieniając
    > proporcje) jako kierownik stacji uzdatniania wody/kierownik sklepu
    > wystawiający do sprzedaży przeterminowany towar zawierający 0,1mg
    tejże
    > substancji itp. jakoś usiłowanie morderstwa nikomu do głowy nie
    > przyjdzie. Coś podobnego do tematu niedawno na psp pojawiającego
    się -
    > premedytacja i zaniechanie.


    Czyli rozumiem, że uważasz, ze drogowcy specjalnie te dziury robią?
    Nie mam za wysokiego mniemania o nich, tym nie mniej wydaje mi się, że
    jednak to zbyt daleko idące zarzuty. Generalnie w mojej ocenie to by
    należało polskie drogi pooznaczać nośnością zgodnie z rzeczywistością,
    a nie marzeniami planistów. Zrobił by się duży dym, bo w wielu
    kierunkach TIR-y by nie przejechały z braku odpowiednich dróg. Część
    przewozów poszło by na PKP, co by przy okazji zmniejszyło deficyt tej
    firmy. Część przerzucono by na mniejsze ciężarówki, co by dało miejsca
    pracy. Cen nie powinno generalnie podnieść, bo problem by raczej
    dotyczył przewozów transgranicznych. W ten sposób zabezpieczylibyśmy
    tę infrastrukturę, która jest. Zwłaszcza w miastach, gdzie z różnych
    powodów w sieć dróg wojewódzkich powyłączano niekiedy przypadkowe
    ulice zupełnie nie projektowane pod takie nośności. Następnie należało
    by podnosić stopniowo standard tych dróg do wymaganego przepisami.
    Jednocześnie należało by zwiększyć kontrole faktycznego obciążenia
    pojazdów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1