eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie › Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Andrzej" <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
    Date: Sun, 25 Apr 2004 10:17:30 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 55
    Sender: s...@p...onet.pl@zwnet-gw.bmj.net.pl
    Message-ID: <c6frvf$3rd$1@news.onet.pl>
    References: <c66ek3$erj$1@news.onet.pl> <c66ln8$rug$3@news.onet.pl>
    <c66omn$c6d$1@news.onet.pl> <c671nt$1q1$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <c69gra$fu8$1@news.onet.pl> <c69qcv$mnv$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <c6dtdh$2el$18@news.onet.pl> <c6fndq$26i$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: zwnet-gw.bmj.net.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1082880815 3949 195.82.160.249 (25 Apr 2004 08:13:35 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 25 Apr 2004 08:13:35 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:207777
    [ ukryj nagłówki ]

    > > Widzę pewne minusy takiego postępku. Telefon jest telefonem. Na tej
    > > podstawie nikt niczego nie udowodni. Jak gość napisze pismo, to już się
    > > oficjalnie przyzna, że wie co to jest. Jak telekomunikacja nie przesunie

    stan jest taki, że już napisalem pismo, powiadamiajace ich o tym, że mają sobie
    zabezpieczyć ten
    kabel, aby nie mogli mnie ścigać, gdy ktoś ten kabel ukradnie.

    > > kabla, to uwikłamy się w proces. Pewnie do wygrania, ale jednak
    > > kłopotliwy. A tak, to możemy udawać głupiego, że nie wiemy, co to jest.
    > > "Panie, jakiś sznurek był w ziemi, to go wyrwałem i tyle."

    już za późno.

    > >
    > > Zresztą jak wnoszę z postu pytającego, to wjazd udało się zrobić i jedynie
    > > niepokoi ewentualność uszkodzenia tego kabla. No to ja bym się tym nie
    > > przejmował. Specjalnie go ani nie niszczyć, ani o niego nie dbać. Jak się
    > > kiedyś tam urwie, to się urwie i będzie to problem TP SA, by to naprawić.
    >
    > No, ale pytającemu nie o to chodzi,- on właśnie chce pertraktować z TPSA i
    > coś u nich utargować ( wspominał o Neostradzxie itp), uzywając tego kabla

    no początek byl taki, że do nich zadzwonilem i prosilem, zeby szybko sobie wkopali
    ten kabel i po
    sprawie. Ale jak mnie gość z tpsa zaczal straszyc kosztami i jak sobie wyobrazilem
    cena tepsowej
    koparki + robotnicy + cena ich kierownika + cena kierownika kierownika + cena jego
    kierownika .....
    to zacząlem się bać i zacząlem się pytać co i jak, a jak już rosla moja wiedza, to
    zacząlem sie
    wkurzac, że gość mnie zacząl straszyć jak za komuny, a że jestem już _prawie_
    przekonany, że nie
    mial racji, wiec coraz bliższy jestem temu, aby jednak zdecydowac sie nawet na ten
    proces, czego
    jednak w dalszym ciągu bym chcial uniknąć. A jak mają kadrę, która po chamsku (nie
    wiem jak się to
    pisze :) ) od razu straszy i szantażuje kosztami, zamiast kulturalne jak ludzie
    porozmawiać, to może
    jednak już czas, żeby się trochę kultury nauczyli. (tak przy okazji, panie z blue
    line byly calkiem
    mile i nawet powiedzialy, że oni to zakopią i nie bedzie problemow, ale facet z
    paszportyzacji byl
    jakiś "inny" (tego dzialu co się kablami zajmuje) i tak jak w pierwszej romowie
    straszyl mnie
    kosztami tak w drugiej inspekcją budowlaną (po tym jak do jego argumentów z pierwszej
    rozmowy się
    przygotowalem))

    Efekt na dzis jest taki, że wyslalem pismo, zeby zabezpieczyli sobie ten kabel oraz
    jakie warunki
    finansowe zaproponują, abym zgodzil sie na pozostawienie tego kabla na mojej dzialce.
    Jak kogoś to interesuje, to mogę ten list zacytować w calości.


    > Twoja rada byłaby być może słuszna, gdyby chodziło mu wyłącznie o to, jak
    > zachowywac sie wobec takiego znaleziska, choc i wtedy miałbym wątpliwości
    > (bo bierność wcale nie gra na jego korzyść- zasiedzenie ).

    no cóż, raczej wątpię w to zasiedzenie, prędzej jakaś sużebność, ale i tak to by
    chyba za jakimś
    odszkodowaniem by musiala być?
    Teraz już kości zostaly rzucone :))

    Dzikękuję wszystkim za rady, bardzo mi się przydaly i proszę o jeszcze :)
    pozdr.,
    Andrzej



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1