eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodwa paragrafy wzajemnie niespójne - jak interpretować › Re: dwa paragrafy wzajemnie niespójne - jak interpretować
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: mvoicem <m...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: dwa paragrafy wzajemnie niespójne - jak interpretować
    Date: Wed, 05 Mar 2008 12:59:59 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 37
    Message-ID: <fqm1rf$1th$1@inews.gazeta.pl>
    References: <fqha9p$dnr$1@inews.gazeta.pl> <6...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: eoz83.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1204718255 1969 83.20.41.83 (5 Mar 2008 11:57:35 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 5 Mar 2008 11:57:35 +0000 (UTC)
    X-User: mvoicem
    User-Agent: KNode/0.10.5
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:520603
    [ ukryj nagłówki ]

    Jan wrote:

    >> Nie, to będą kolejne roczne umowy, zawierane co rok
    >> aż do nieskończoności.
    >> Delikatna różnica.
    >
    > Dziękuję za fachowe uściślenie. Tak to i ja rozumiałem,
    > ale mniemałem, że w przestrzeganiu prawa istnieje
    > też coś takiego, jak jego duch, ważniejszy od litery.
    > I że to duch właśnie powoduje, że prawnicy mają pracę.
    > Gdyby prawo konstruowano w sposób ścisły w sensie
    > matematycznym, prawnicy byliby niepotrzebni, przynajmniej
    > w interpretowaniu prawa w sądach. Prawo można by
    > skomputeryzować, a wyroki wydawałby jakiś centralny
    > serwer, na podstawie litery prawa.

    Rozumiem o co ci chodzi, ale wydaje mi się że troche zbyt wielką wagę
    przykładasz do tego ducha prawa :). Weź pod uwagę że tenże "duch prawa"
    jest niezbyt dobrze określony i każdy może widzieć tam innego ducha. Zaś
    litera to litera, jest konkretnie zapisana.

    >
    > Moje pytanie powinno być inaczej sformułowane, jak
    > teraz widzę. Szło mi mianowicie o to, czy sąd będzie
    > skłonny przeanalizować moje argumenty pod kątem
    > ducha prawa. Wydało mi się nadużyciem litery prawa
    > obligowanie do przedłużenia umowy ograniczonej
    > czasowo na zasadzie przemilczenia.

    A tutaj to zupełnie nie masz racji :). Jak ustawodawca może nadużyć litery
    prawa, kiedy on właśnie tą literę tworzy?.

    Sąd być może będzie skłonny przeanalizować twoja argumenty pod kątem "ducha
    prawa", tyle że akurat tutaj ten "duch" jest taki, żeby twój związek z TU
    trwał aż go świadomie nie zerwiesz :).

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1