> > Jesatem zatrnudniony w systemie pracy zmianowej, pracowałem cały
> > tydzień od godziny 13:00 do 18:00, jednak w środę wypadł mi termin
> > rozprawy sądowej i dlatego złożyłem stosowne oświadczenie pracodawcy, w
> > którym prosze o zmianę godzin pracy w tym dniu, doprowadziło to do
> > sytuacji kiedy :
>
> Masz pretensje, że pracodawca poszedł Ci na rękę?
>

Nie ale pracodawca ma do mnie pretensje że ma z mojego powodu problem, który
sprowadza się do tego, że konrola zarzuca mu, iż rozkład czasu pracy w moim
wypadku był zły albowiem praca jaką wykonywałem przekroczyła swoim wymiarem
dobowy wymiar czasu pracy, i powinien wypłacić mi z tego tytułu nadgodziny.

128 par 3 pkt 1 - przez dobę - należy rozumieć 24 kolejne godzny, poczynając od
godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującymdo rozkładem
czasu pracy,

Czyli dla mnie doba to od 13:00 (wtorek) do 13:00 (środa)
Aby nie przekroczyć dobowej normy czasu pracy musiałbym pracować:
- od 13:00 wtorek do 18:00 wtorek i od 13:00 środa do 18:00 środa,
- a pracowałem od 13:00 wtorek do 18:00 wtorek i w środę od 8:00 do 13:00,
faktycznie odpoczynek nocny minimalny zostal zagwarantowany (11 godzin min)

Więc moje pytanie, jako pomóc pracodawcy i samemu sobie, pamiętając że w środę,
nie mogłem stawić się w pracy, czy można zakwalifikować moją pracę w godzinach
8:00 - 13:00 jako odpracowanie zwolnienia od pracy, i czy w taim wypadku takie
odpracowywanie kwalifikuje się jako praca w godzinach nadliczbowych ?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl