i po paru piwach? Bo zainteresował mnie przypadek, w którym dziewczynie (Sąd
Grodzki) odebrano prawo prowadzenia pojazdów (z wyłączeniam samochodów
osobowych) na rok.
Wniosek do sądu skierowała policja złapawszy oną w parku na rowerze w stanie
wskazującym. Jaka jest podstawa prawna?

Tyle znalazłem w KK:
Art 178a par.2 KK
Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka
odurzającego prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny
pojazd niż określony w par 1 (czyli mechaniczny - przyp. mój), podlega karze
grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.



Tyle, że park to chyba nie droga publiczna, albo strefa zamieszkania?

Co ciekawe prokurator w swojej gorliwości apeluje o 2 lata.


--
Pozdrawiam,
Marek MANO
"Jeżdzą tiry, robią wiry"
wytnijto z adresu

do góry

Użytkownik "Marek MANO" <m...@w...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:bv3cn4$q4t$1@atlantis.news.tpi.pl...

Sąd może zabrać prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem pojazdu w ruchu
lądowym, wodnym i powietrznym. Pijany rowerzysta to standard i nic w tym
dziwnego. Spotkałem się z zabraniem prawa jazdy pijanemu maszyniście oraz
motorowodniakowi. I co oni mają na to powiedzieć?

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Sąd może zabrać prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem pojazdu w ruchu
> lądowym, wodnym i powietrznym.

nie za bardzo - to musi być na drodze publicznej lub w strefie
zamieszkania, więc pytanie sprowadza się do tego, czy park to któreś z
powyższych...

KG

do góry

Użytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisał w wiadomości
news:bv40at$4b0$1@news.onet.pl...
> Robert Tomasik wrote:

> nie za bardzo - to musi być na drodze publicznej lub w strefie
> zamieszkania, więc pytanie sprowadza się do tego, czy park to któreś z
> powyższych...

Faktycznie, zapomniałem, że to był rower. Sprawę uznania za drogę
publiczną normuje USTAWA
z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych. Zgodnie z nią drogą
publiczną jest droga zaliczona na podstawie tej ustawy do jednej z
kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej
przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej ustawie lub
innych przepisach szczególnych.

Jedyną z tych kategorii, która mogła by wchodzić w rachubę moim zdaniem są
drogi wewnętrzne zdefiniowane w następujący sposób w ustawie. Drogi nie
zaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych, w szczególności drogi w
osiedlach mieszkaniowych, dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych,
dojazdowe do obiektów użytkowanych przez podmioty prowadzące działalność
gospodarczą, place przed dworcami kolejowymi, autobusowymi i portami są
drogami wewnętrznymi.

Moim zdaniem alejka parkowa podchodzi, bo jest ogólnie dostępna z
ograniczeniami wynikającymi z przepisów.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bv404i$g43$22@news.onet.pl...

> Spotkałem się z zabraniem prawa jazdy pijanemu maszyniście

Bzdurzysz kolego. Uprawnienia do kierowania lokomotywa (prawo kierowania)
nie maja nic wspólnego z prawem jazdy i regulowane (oraz ich odbieranie)
zupelnie innymi przepisami. Wewnetrznymi kolejowymi.
Zauwazylem, ze lubisz sie na tej grupie bezpodstawnie wymadrzac.

--
Leszek Grelak - Lesio5
"- Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej intencji modlitwa?
- Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamców i złodziei...
no i za ojca dyrektora oczywiście."

do góry

Lesio5 wrote:

>>Spotkałem się z zabraniem prawa jazdy pijanemu maszyniście
> Bzdurzysz kolego. Uprawnienia do kierowania lokomotywa (prawo kierowania)
> nie maja nic wspólnego z prawem jazdy i regulowane (oraz ich odbieranie)
> zupelnie innymi przepisami. Wewnetrznymi kolejowymi.
> Zauwazylem, ze lubisz sie na tej grupie bezpodstawnie wymadrzac.

i co, zakaz prowadzenia pojazdów w ruchu lądowym lokomotywy nie obejmuje?
maszynista za przestępstwo z art.178a kk nie odpowiada?

KG

do góry

Użytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisał w wiadomości
news:bv438j$q7s$1@news.onet.pl...
> Lesio5 wrote:
>
> >>Spotkałem się z zabraniem prawa jazdy pijanemu maszyniście
> > Bzdurzysz kolego. Uprawnienia do kierowania lokomotywa (prawo
kierowania)
> > nie maja nic wspólnego z prawem jazdy i regulowane (oraz ich odbieranie)
> > zupelnie innymi przepisami. Wewnetrznymi kolejowymi.
> > Zauwazylem, ze lubisz sie na tej grupie bezpodstawnie wymadrzac.
>
> i co, zakaz prowadzenia pojazdów w ruchu lądowym lokomotywy nie obejmuje?
> maszynista za przestępstwo z art.178a kk nie odpowiada?
>

Umiesz czytac ze zrozumieniem? To sobie przeczytaj ponizsze zdanie jeszcze
raz.
"Spotkałem się z zabraniem prawa jazdy pijanemu maszyniście".
Do tego bzdurnego zdania poprzednika sie odnosze. A cytowany artykul 178a KK
nie odnosi sie w ogóle do zatrzymania dokumentów tylko do sankcji karnych
(podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności)

--
Leszek Grelak - Lesio5
"- Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej intencji modlitwa?
- Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamców i złodziei...
no i za ojca dyrektora oczywiście."

do góry

Lesio5 wrote:
> Umiesz czytac ze zrozumieniem? To sobie przeczytaj ponizsze zdanie jeszcze
> raz.
> "Spotkałem się z zabraniem prawa jazdy pijanemu maszyniście".

Czytam i co w nim nie tak?

> Do tego bzdurnego zdania poprzednika sie odnosze. A cytowany artykul 178a KK
> nie odnosi sie w ogóle do zatrzymania dokumentów tylko do sankcji karnych
> (podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności)

Ale z art.178a nieodłącznie związany jest art.42§2. Więc można pijanemu
maszyniście zabrać prawo jazdy (orzec zakaz prowadzenia pojazdów), czy
nie? Gdzie niby ta bzdura?

KG

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisał w wiadomości
> news:bv40at$4b0$1@news.onet.pl...
>> Robert Tomasik wrote:
>
>> nie za bardzo - to musi być na drodze publicznej lub w strefie
>> zamieszkania, więc pytanie sprowadza się do tego, czy park to któreś
>> z powyższych...
>
> Faktycznie, zapomniałem, że to był rower. Sprawę uznania za drogę
> publiczną normuje USTAWA
> z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych. Zgodnie z nią drogą
> publiczną jest droga zaliczona na podstawie tej ustawy do jednej z
> kategorii dróg, z której może korzystać każdy, zgodnie z jej
> przeznaczeniem, z ograniczeniami i wyjątkami określonymi w tej
> ustawie lub innych przepisach szczególnych.
>
> Jedyną z tych kategorii, która mogła by wchodzić w rachubę moim
> zdaniem są drogi wewnętrzne zdefiniowane w następujący sposób w
> ustawie. Drogi nie zaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych, w
> szczególności drogi w osiedlach mieszkaniowych, dojazdowe do gruntów
> rolnych i leśnych, dojazdowe do obiektów użytkowanych przez podmioty
> prowadzące działalność gospodarczą, place przed dworcami kolejowymi,
> autobusowymi i portami są drogami wewnętrznymi.
>
> Moim zdaniem alejka parkowa podchodzi, bo jest ogólnie dostępna z
> ograniczeniami wynikającymi z przepisów.

Czyli można jeżdzić po pijaku po miedzy między polami nie narażając się na
sankcje?
A administracje dla porządku powinny w regulaminach osiedli dodać przepis,
ze nie wolno jeździć po parkingu po pijaku?
Spotkałem się też z opinią, że jeśli w grę wchodzi bezpieczensto ruchu, to
odpowiednie przepisy mogą być stosowane na drogach wewn. prywatnych itp.
Prawda li to?
Wracając do sprawy, alejka rzeczywiście ma szanse być publiczną.
--
Pozdrawiam,
Marek MANO
"Jeżdzą tiry, robią wiry"
wytnijto z adresu

do góry

"Marek MANO" <m...@w...poczta.onet.pl> napisał:

>Spotkałem się też z opinią, że jeśli w grę wchodzi bezpieczensto ruchu, to
>odpowiednie przepisy mogą być stosowane na drogach wewn. prywatnych itp.
>Prawda li to?
To NIE opinia, tylko zapis prawa (PoRD art.1.2 Przepisy ustawy stosuje
się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli
jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników
tego ruchu.)

Artur Golański

do góry