eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawocmentarz? czyj jest i czy wszytko wolno 'wlascicielowi' › Re: cmentarz? czyj jest i czy wszytko wolno 'wlascicielowi'
  • Data: 2014-12-09 03:44:48
    Temat: Re: cmentarz? czyj jest i czy wszytko wolno 'wlascicielowi'
    Od: animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-12-08 16:32, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "abn140" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:m63m2v$p3u$1@dont-email.me...
    >>
    >>> uporządkować, a tam już leżał ktoś obcy.
    >>>
    >>> Pozdrawiam
    >> Odpowiem wszystkim naraz.
    >> na naklejkach jest tylko zdanie o nieoplaceniu i namiary na kancelarie.
    >> nazwisk nie ma.
    >> ale jest to mala wiocha na slasku, wiec tzw wszyscy wszystko wiedza.
    >> akurat moje groby sa niestety oplacone. niestety bo pomarli mi bliscy
    >> bardzo niedawno....
    >> co do rozkopania - nie bardzo wierze zeby to mialo sens praktyczny w
    >> sensie szkodzenia komus. jest
    >> bowiem na tym cmentarzu cala masa grobow naprawde pustych czy niczyich,
    >> czy ktokolwiek kiedykolwiek
    >> tam lezal. Domyslam sie ze skoro nie ma nawet tablicy to groby te zostana
    >> przekopane w pierwszej czesci.
    >> z drugiej strony jest nowe miejsce wiec potrzeby nie ma. ale to sa
    >> dywagacje a rozmawiamy tu o prawie.
    >> mowice ze ustawa gwarantuje 20 lat. a oplaty? kto, co, to reguluje?
    >
    > Jak wykupujesz miejsce pod grób,to płacisz z góry za 20 lat. Ustawa
    > dopuszcza przedłużanie, ale musisz nową opłatę wnieść. Tak wiec te
    > karteczki są całkiem sensownym pomysłem. Jesli ktoś się grobem interesuje,
    > to przeczyta. jak nie, to grób zostanie zastąpiony nowym. Osobną sprawą
    > pozostaje użycie kleju niszczącego nagrobek.

    Spotkałam się z podłą sprawą w rodzinie. To był dla mnie szok. Moja
    mamusia żyła, a trzeba było podobno opłacić grób, w którym leżał mój
    ojciec i jego matka. Siostra po cichu opłaciła ten grób na siebie. Nigdy
    bym takiego świstwa nie zrobiła. Jakbym opłacała to opłaciłabym za moja
    żyjącą matkę. Minęło już 2 lata (mamusia umarła w listopadzie zeszłego
    roku), a ja cały czas w związku z tą przebiełością siostry nie mogę do
    siebie dojść, bo jak można robić takie świństwa. Dołożyłam się jej parę
    zł (tyle co mogłam) do nowej płyty nagrobnej, bo rzekomo pękała i nie
    było miejsca na wpisanie mojej mamusi. OK, ale okazało się, że powstał
    nowy, bardzo ładny pomnik i są miejsca na wpisy pozostałych członków
    rodziny (chowanie już będzie nie w trumnach tylko urnach). Nie
    wiedziałabym o tym, że wykupiła na swoje nazwisko, ale poszłam do
    proboszcza i wydrukował mi jej oświadczenie, że świadoma
    odpowiedzialności karnej stwierdza, że moi rodzice mają jeszcze 3
    dzieci. Niby wszyscy wyszczególnieni mogą być tam pochowani.
    Powiedziałam księdzu, że ona jest niewierzaca, swojego partyjniaka męża
    pochowała na cmentarzu komunalnym i tam się powinna położyć razem z nim,
    a nie pchać się do grobu rodziców. Ksiądz się co prawda tym przejął, ale
    rozłożył ręce i powiedział, że nie ma na to wpływu, bo ona opłaciła.
    Moja mamusia (dobry, prawy człowiek) pewnie to jej świństwo podstępne
    przeczuwała albo podsłyszała i zaczęła po trochu już umierać, aż
    wreszcie po cichu sobie w nocy umarła. Najukochańsza moja matka,
    oddałaby mi wszystko nawet ostatnie, a ja JEJ.
    Teraz jakby ta siostra pierwsza umarła ( jest starsza ode mnie o 14 lat,
    ale kręgosłup ma silny, zdrowy) to już pozwolenie (albo nie) na pochówek
    mogłaby wydać tylko jej córka albo wnuczka chyba ( z tego co gdzieś
    czytałam).


    --
    animka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1