eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › bank i dziwna windykacja ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2003-05-20 11:16:25
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: poreba <d...@p...com>

    Arek <a...@e...net> popełnił 19 maja 2003 na pl.soc.prawo utwór
    news:bab2gs$9hk$1@news.onet.pl:

    >> Moj tato swego czasu prowadzil spor z pewnym bankiem na temat debetu
    > [..]
    >> Bede wdzieczny za sugestie jak postapic z taka osobliwa sytuacja.
    > Nie wiem na co czekacie - podajcie bank do sądu.
    > Powinniście wygrać z 15-30 tysięcy.
    Nie pleć bzdur! Mają wygrane więcej: 38.428,39!
    Przecież łatwo to obliczyć na podstawie podanych tutaj danych.
    Oczywiście to tylko od Banku, firma widykacyjna powinna im zapłacić 38.7%
    nieistniejącego długu. W osobnym pozwie przeciwko operatorowi komórkowemu
    mają szansę na wygranie trzykrotnej wysokości płaconego abonamentu. Podobna
    sprawa miała miejsce w Mt.Egona w Nowej Zelandii; na skutek pozwu E.Latea
    miescowy bank zankrutował a akcje operatora komórkowego poleciały na
    giełdzie w Honkongu w dół o 3,87%. Pora by prawo i u nas zaczęło działać.

    Arkowi:

    --
    pozdro
    poreba


  • 12. Data: 2003-05-20 11:25:07
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: "Roman Gawron" <n...@N...gazeta.pl>

    poreba <d...@p...com> napisał(a):

    > Nie pleć bzdur! Mają wygrane więcej: 38.428,39!
    > Przecież łatwo to obliczyć na podstawie podanych tutaj danych.
    > Oczywiście to tylko od Banku, firma widykacyjna powinna im zapłacić 38.7%
    > nieistniejącego długu. W osobnym pozwie przeciwko operatorowi komórkowemu
    > mają szansę na wygranie trzykrotnej wysokości płaconego abonamentu. Podobna
    > sprawa miała miejsce w Mt.Egona w Nowej Zelandii; na skutek pozwu E.Latea
    > miescowy bank zankrutował a akcje operatora komórkowego poleciały na
    > giełdzie w Honkongu w dół o 3,87%. Pora by prawo i u nas zaczęło działać.



    Kulam się ze śmiechu :-)))


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2003-05-20 11:28:19
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: Arek <a...@e...net>

    W dniu 2003-05-19 20:03, jb napisał:
    >>Nie wiem na co czekacie - podajcie bank do sądu.

    > jakis paragraf ? punkt zaczepienia ?

    Bezprawne przetwarzanie danych osobowych.
    Poszukaj sobie w internecie - już jedną sprawę z tej ustawy w Polsce bank
    przegrał i zadośćuczynienie wyniosło właśnie w tych granicach.
    Podaję widełki bo nie pamiętam dokładnej kwoty.
    Myślę zresztą, że w Twoim wypadku kwota byłaby wyższa bo przeżyłeś dodatkowo
    stres związany z bezprawnym żądaniem od firmy windykacyjnej pieniędzy za
    spłacony dług.

    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm


  • 14. Data: 2003-05-20 12:58:14
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Roman Gawron" <n...@N...gazeta.pl> popełnił 20 maj 2003 na
    pl.soc.prawo utwór news:bad3aj$f6m$1@inews.gazeta.pl:

    >> Nie pleć bzdur! Mają wygrane więcej: 38.428,39!
    > Kulam się ze śmiechu :-)))
    To uważaj podczas czytania archiwum,
    natkniesz się tam na oryginalne dzieła oryginała,
    których nawet blado nie uda się naśladować. ;)

    --
    pozdro
    poreba


  • 15. Data: 2003-05-20 13:13:29
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: "PiotRek" <b...@W...wp.pl.invalid>

    Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
    news:mecop-33e.ln1@ziutka.router...
    > In article <bab8l5$nq2$1@news.onet.pl>, PiotRek wrote:
    > >> Czy nie jest to przekroczenie kompetencji takiej
    > >> firmy ?
    > > IMHO nie jest, ale to tylko moja opinia.
    > Windykacyjnej raczej nie, ale banku?

    Oczywiście masz rację, bank ewidentnie naruszył prawo.
    Ja pisałem tylko o firmie windykacyjnej, która
    działała w "dobrej wierze" (o ile takie działanie można
    w ogóle przypisać firmom windykacyjnym...)

    Pozdrawiam
    --
    PiotRek
    mailto:b...@w...pl



  • 16. Data: 2003-05-20 18:44:09
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Tyle, że pokrzywdzonym ewentualnie będzie firma windykacyjna, o ile nie
    dogada się z nią bank. Boję się, że z tego zawiadomienia niewiele by wyszło,
    bo zawiadamiający nie zna treści umowy pomiędzy bankiem a windykatorami. Tak
    na prawdę, to nie wiadomo, czy oni to sprzedali, czy tylko zlecili
    windykację za procent. Z reguły zlecają windykację za procent.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 17. Data: 2003-05-21 03:05:35
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bae0pb$89a$5@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
    > Tyle, że pokrzywdzonym ewentualnie będzie firma windykacyjna, o ile nie
    > dogada się z nią bank. Boję się, że z tego zawiadomienia niewiele by wyszło,
    > bo zawiadamiający nie zna treści umowy pomiędzy bankiem a windykatorami. Tak
    > na prawdę, to nie wiadomo, czy oni to sprzedali, czy tylko zlecili
    > windykację za procent. Z reguły zlecają windykację za procent.

    No nawet jeśli i na procent to też w sumie chyba podchodzi pod
    oszustwo skoro zleca się egzekucję nieistniejącego długu przy pełnej
    świadomości jego nieistnienia. Zresztą doniesienie można ZCP złożyc
    zawsze a jego zasadność zbada prokuratura.

    --
    Marcin


  • 18. Data: 2003-05-21 10:38:42
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    | No nawet jeśli i na procent to też w sumie chyba podchodzi pod
    | oszustwo skoro zleca się egzekucję nieistniejącego długu przy pełnej
    | świadomości jego nieistnienia. Zresztą doniesienie można ZCP złożyc
    | zawsze a jego zasadność zbada prokuratura.

    Podstawowy problem może być z Tą świadomością. Bo banku jako instytucji nie
    skarzesz. Okaże się, że nastąpił błąd w systemie informatycznym i osoba,
    która podejmowała decyzję o sprzedaży działała w dobrej wierze. Firma
    windykacyjna w imię dobrej współpracy z bankiem oświadczy, że to tylko
    drobne nieporozumienie i nie czuje się pokrzywdzona. I BCP jak drut.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2003-05-22 03:48:59
    Temat: Re: bank i dziwna windykacja ...
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bagb6q$jvc$2@inews.gazeta.pl>, Robert Tomasik wrote:
    >| No nawet jeśli i na procent to też w sumie chyba podchodzi pod
    >| oszustwo skoro zleca się egzekucję nieistniejącego długu przy pełnej
    >| świadomości jego nieistnienia. Zresztą doniesienie można ZCP złożyc
    >| zawsze a jego zasadność zbada prokuratura.
    >
    > Podstawowy problem może być z Tą świadomością. Bo banku jako instytucji nie
    > skarzesz. Okaże się, że nastąpił błąd w systemie informatycznym i osoba,
    > która podejmowała decyzję o sprzedaży działała w dobrej wierze. Firma

    Może się i tak zdarzyć. Nie mówię że się nie wywiną, a tylko że MZ jest
    podstawa do złożenia zawiadomienia. Jak słusznie zauważyłeś nie znamy
    umowy.

    > windykacyjna w imię dobrej współpracy z bankiem oświadczy, że to tylko
    > drobne nieporozumienie i nie czuje się pokrzywdzona. I BCP jak drut.

    No ale to jest odpowiedzialność karna a nie cywilna i chyba ściganie
    następuje z urzędu (zakładajac że windykacja nie jest spokrewniona
    rodzinnie z bankiem :)?

    --
    Marcin

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1