Kupiłam mieszkanie na rynku pierwotnym w 2000r.Mieszkam w nim już
2 lata ale dopiero teraz spółdzielnia dostała zgodę na użytkowanie
budynku i bedą zakładane księgi wieczyste.W zależności od szybkości
pracy sądu akty notarialne będą podpisywane w 3-4 kwartale
2004r.Czy powinnam coś zrobić, jakoś się prawnie zabezpieczyć przed
ewentualnymi zmianami po wejściu Polski do Uni, przed ewentualną
nową wyceną mieszkania lub innymi niekorzystnymi dla mnie
zmianami????

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Użytkownik "ainka" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c08eet$gg2$1@flis.man.torun.pl...
> Kupiłam mieszkanie na rynku pierwotnym w 2000r.

Nie wydaje mi sie, bys je 'kupila'. Wplacilas pieniadze.

> Mieszkam w nim już
> 2 lata ale dopiero teraz spółdzielnia dostała zgodę na użytkowanie
> budynku i bedą zakładane księgi wieczyste.W zależności od szybkości
> pracy sądu akty notarialne

Akt notarialny nie podpisuje sie w sadzie, tylko u notariusza.


> będą podpisywane w 3-4 kwartale
> 2004r.

Czyli nadal nie jestes wlascicielem mieszkania za które zaplacilas.

> Czy powinnam coś zrobić, jakoś się prawnie zabezpieczyć przed
> ewentualnymi zmianami po wejściu Polski do Uni, przed ewentualną
> nową wyceną mieszkania lub innymi niekorzystnymi dla mnie
> zmianami????

Twoje problemy nie wiaza sie z uE tylko ze spóldzielnia gdzie 'kupilas'
mieszkanie. Modlic sie, by spóldzielnia nie zbankrutowala. Bo jak padnie to
syndyk sprzeda 'twoje' mieszkanie na licytacji.

--
SQLwysyn
370HSSV-0773H

do góry

> Czyli nadal nie jestes wlascicielem mieszkania za które zaplacilas.

czyli jaki ma status? kim jest jesli nie wlascicielem mieszkania? czy takie
mieszkanie mozna komus zapisac? ano takie pytania sie nasuwaja...
Pozdr. margaritka

do góry

Użytkownik "margaritka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0mkhb$j15$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Czyli nadal nie jestes wlascicielem mieszkania za które zaplacilas.
>
> czyli jaki ma status? kim jest jesli nie wlascicielem mieszkania?

Zasadniczo jak narazie potencjalną ofiarą oszustwa, wierzycielką jeszcze nie
upadłego dewelopera majacą nadzieję na mieszkanie.

> czy takie
> mieszkanie mozna komus zapisac? ano takie pytania sie nasuwaja...

Jak narazie nie ma żadnego mieszkania, tylko obietnicę, że je dostanie jak
sie deweloper nie rozmyśli.

-----------
RF

do góry