Witam,
moj znajomy mial wlasnie nieprzyjemna sytuacje na placu budowy.
Jego pracownik, pracujac na budowie podczas rozladunku uszkodził
samochod ciezarowy w dosc znacznym stopniu (kasacja auta). doznal także
obrazen. Po przewiezieniu go do szpitala ze złamaniami i okaleczeniami,
okazało się że pracownik był pod wpływem alkoholu. Wykonywał pracę na
delegacji, co uniemożliwiało sprawdzenie jego stanu trzeźwości
bezpośrednio przed rozpoczęciem pracy.
1. Czy pracodawca może mieć z tego tytułu nieprzyjemności?
2. Czy pracodawca w jakikolwiek sposób może ubiegać się o odszkodowanie
z tytułu utraty sprzętu oraz ewentualnego zerwania kontraktu z firmą dla
której pracował?

Liczę na szybką odpowiedz
Pozdrawiam
NEURON

do góry

W dniu 2011-07-21 09:33, NEURON pisze:
> 2. Czy pracodawca w jakikolwiek sposób może ubiegać się o odszkodowanie
> z tytułu utraty sprzętu oraz ewentualnego zerwania kontraktu z firmą dla
> której pracował?

Ubiegać się może ale jak gościu nie ma nic to nic z niego nie
ściągniesz. OC nic nie wypłaci jak koleś był nagrzany.

do góry

W dniu 21.07.2011 09:38, PesTYcyD pisze:
> W dniu 2011-07-21 09:33, NEURON pisze:
>> 2. Czy pracodawca w jakikolwiek sposób może ubiegać się o odszkodowanie
>> z tytułu utraty sprzętu oraz ewentualnego zerwania kontraktu z firmą dla
>> której pracował?
>
> Ubiegać się może ale jak gościu nie ma nic to nic z niego nie
> ściągniesz. OC nic nie wypłaci jak koleś był nagrzany.

O czym ty piszesz? Tzn. o jakiej polisie OC? Na tę ciężarówkę? Za
zniszczenie tej ciężarówki? Nawet jakby był trzeźwy jak niemowlę to i
tak by nie było żadnej wypłaty, bo przecież OC na pojazd obejmuje straty
spowodowane _przez_ ten pojazd.

I wątpię, żeby miał OC na siebie jako osobę, zresztą te polisy zwykle
nie dotyczą szkód powstałych przy okazji wykonywania pracy zawodowej.

do góry

(21.07.2011 09:33), NEURON wrote:
> Witam,
> moj znajomy mial wlasnie nieprzyjemna sytuacje na placu budowy.
> Jego pracownik, pracujac na budowie podczas rozladunku uszkodził
> samochod ciezarowy w dosc znacznym stopniu (kasacja auta). doznal także
> obrazen. Po przewiezieniu go do szpitala ze złamaniami i okaleczeniami,
> okazało się że pracownik był pod wpływem alkoholu. Wykonywał pracę na
> delegacji, co uniemożliwiało sprawdzenie jego stanu trzeźwości
> bezpośrednio przed rozpoczęciem pracy.
> 1. Czy pracodawca może mieć z tego tytułu nieprzyjemności?

No utrata sprzędu. Ubezpieczalnie są niechętne do wypłacania
czegokolwiek jeżeli kierowca był na fleku.

> 2. Czy pracodawca w jakikolwiek sposób może ubiegać się o odszkodowanie
> z tytułu utraty sprzętu oraz ewentualnego zerwania kontraktu z firmą dla
> której pracował?

Od firmy dla której pracował? Chyba raczej ta firma ewentualnie od
twojego znajomego może się czegoś domagać (jeżeli przy okazji tamten coś
uszkodził) za oddelegowanie pijaka do jej obsługi.

p. m.

do góry

W dniu 21-07-2011 10:01, Andrzej Ława pisze:
> W dniu 21.07.2011 09:38, PesTYcyD pisze:
>> W dniu 2011-07-21 09:33, NEURON pisze:
>>> 2. Czy pracodawca w jakikolwiek sposób może ubiegać się o odszkodowanie
>>> z tytułu utraty sprzętu oraz ewentualnego zerwania kontraktu z firmą dla
>>> której pracował?
>>
>> Ubiegać się może ale jak gościu nie ma nic to nic z niego nie
>> ściągniesz. OC nic nie wypłaci jak koleś był nagrzany.
>
> O czym ty piszesz? Tzn. o jakiej polisie OC? Na tę ciężarówkę? Za
> zniszczenie tej ciężarówki? Nawet jakby był trzeźwy jak niemowlę to i
> tak by nie było żadnej wypłaty, bo przecież OC na pojazd obejmuje straty
> spowodowane _przez_ tentu pojazd.
>
> I wątpię, żeby miał OC na siebie jako osobę, zresztą te polisy zwykle
> nie dotyczą szkód powstałych przy okazji wykonywania pracy zawodowej.


samochod ten byl w leasingu. Mial wykupiony pelen pakiet ubezpieczenia
OC AC NW

do góry

>
> Od firmy dla której pracował?

od pracownika.

do góry

> samochod ten byl w leasingu. Mial wykupiony pelen pakiet ubezpieczenia OC
> AC NW

to jest niestotne, pracodawca bedzie musial zaplacic za szkody a pracownaika
moze scigac potem za to co wyplaci ale niby tylko do 3 krotnosci
wynagrodzenia za prace w dniu powstania szkody (nie wiem jak to jest jak byl
po pijaku)


--
pozdrawiam, wromek

do góry

Użytkownik "NEURON" <2...@g...pl> napisał w wiadomości
news:j08mq8$46i$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 21-07-2011 10:01, Andrzej Ława pisze:
>> W dniu 21.07.2011 09:38, PesTYcyD pisze:
>>> W dniu 2011-07-21 09:33, NEURON pisze:
>>>> 2. Czy pracodawca w jakikolwiek sposób może ubiegać się o
>>>> odszkodowanie
>>>> z tytułu utraty sprzętu oraz ewentualnego zerwania kontraktu z firmą
>>>> dla
>>>> której pracował?
>>> Ubiegać się może ale jak gościu nie ma nic to nic z niego nie
>>> ściągniesz. OC nic nie wypłaci jak koleś był nagrzany.
>> O czym ty piszesz? Tzn. o jakiej polisie OC? Na tę ciężarówkę? Za
>> zniszczenie tej ciężarówki? Nawet jakby był trzeźwy jak niemowlę to i
>> tak by nie było żadnej wypłaty, bo przecież OC na pojazd obejmuje straty
>> spowodowane _przez_ tentu pojazd.
>> I wątpię, żeby miał OC na siebie jako osobę, zresztą te polisy zwykle
>> nie dotyczą szkód powstałych przy okazji wykonywania pracy zawodowej.
> samochod ten byl w leasingu. Mial wykupiony pelen pakiet ubezpieczenia OC
> AC NW


Ubezpeiczyciel wypłaci z AC odszkodowanie i będzie zwrotnie będzie ściągać
tę kwotę z pracownika. To już jego broszka. Gorzej z roszczeniami
odszkodowawczymi z tytułu innych szkód, bo oczywiście podstawy do
dochodzenia roszczeń są, ale pewnie z pracownika będzie trudno to ściągnąć.

Co do ewentualnej odpowiedzialności pracodawcy za dopuszczenie do pracy
nietrzeźwego, to byłoby ono o tyle zasadne, o ile działałby świadomie.
Natomiast zastanawiam się, na ile ubezpeiczyciel może dochodzić roszczenia
od pracodawcy z tego powodu, ze szkodę spowodował pracownik. AC
teoretycznie jest umową wiażącą włąściciela pojazdu (firma leasingowa,
bank) z ubezpieczycielem. Ale tylko się zastanawiam i może ktoś tu coś na
ten temat napisze.

do góry