eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazł się pieszy! › Re: Znalazł się pieszy!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.tb3-253.telbes
    kid.pl!not-for-mail
    From: Robert Tomasik <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Znalazł się pieszy!
    Date: Wed, 6 Sep 2023 00:18:26 +0200
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <ud898b$ujm$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    References: <uccs6j$ltv$18$Shrek@news.chmurka.net>
    <6OvIM.467728$4yJ9.353905@fx12.ams1>
    <ucue92$ghp$15$Shrek@news.chmurka.net>
    <ivzIM.385706$mIIb.124116@fx11.ams1>
    <ucv76b$rm6$2$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ucvqft$126$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <ud030d$ei9$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud04vg$bu9$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <ud05je$gh7$1$RTomasik@news.chmurka.net> <ud1pqb$stm0$1@dont-email.me>
    <ud26hp$3hs$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud2muo$fbr$1$pozboju@news.chmurka.net>
    <ud2vdr$lan$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud3tff$co4$1$pozboju@news.chmurka.net>
    <ud4rao$s7n$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud55u3$26i$1$pozboju@news.chmurka.net>
    <ud58cq$3cn$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <ud59k4$3uc$1$pozboju@news.chmurka.net>
    <ud5aeo$48r$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <1m5a2ch4jzgz9.u2bi06uqclpu$.dlg@40tude.net>
    <ud7pt1$g8n$1$RTomasik@news.chmurka.net>
    <1sjxfahvlp1z7.ww77zc997xu3$.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: tb3-253.telbeskid.pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Tue, 5 Sep 2023 22:14:35 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="RTomasik";
    posting-host="tb3-253.telbeskid.pl:185.192.243.253";
    logging-data="31350";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; Win64; x64; rv:102.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/102.15.0
    Cancel-Lock: sha1:hs5SewgFFxWWp5RSydROfCfUgY4=
    sha256:K4rb0iphRqOQnnWzANPsfI3+sy+AfbG4LXKMLm98OX8=
    sha1:BoMS6YSz19Np0AhqPZcyk5/p0HQ=
    sha256:E+8exE5yBxRPoK+HoakUmOv5nOzIrmPz/GmVlnemFxs=
    In-Reply-To: <1sjxfahvlp1z7.ww77zc997xu3$.dlg@40tude.net>
    Content-Language: pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:840754
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 05.09.2023 o 21:48, J.F pisze:

    >> Już tu wiele razy szacowałem to. Wychodzi 100 km/h. Oczywiście z możliwą
    >> przy takich obliczeniach dokładnością. Jeśli twierdzisz, że to było 140
    >> km/h, to dostarcz choć poszlaki.
    > Czystej drogi hamowania przy 100km/h jest 40-50m.
    > Zeby ją wydłużyc do 100m, to trzeba 140km/h.
    > Dochodzi czas reakcji, zauwazenie zagrozenia ...

    Stąd mnie wychodzi ~ 100 km/h.
    >
    >> Natomiast z tym wchodzeniem, to nie ma definicji "bezpośrednio". Dla
    >> mnie bezpośrednio, to na dystansie nie pozwalającym na zatrzymanie
    >> pojazdu.
    > I tu sie zgadzamy.
    > Tylko ... dopuszczalna predkosc tam, to 50km/h.
    > W praktyce - przy 50km/h, to ten niebezpieczny dystans jest rzedu
    > 20-30m. A w takiej odleglosci, to pieszy widzi, ze jadący 100km/h
    > pojazd zaraz go rozjedzie.
    > No chyba ze ślepy, dziecko, albo prawnik-amator ("ja miałem
    > pierszenstwo")

    Wiesz, ja to już tu pisałem kilka razy. I nie wiem, czy Ci umknęło. Czy
    uważasz, że źle policzyłem. Ale jeszcze raz.

    Biorę kalkulator https://skalkuluj.pl/kalkulator-dystansu-hamowania. Dla
    prędkości 50 km/h na mokrej nawierzchni podaje on 61 drogę hamowania.
    Proponuje czas reakcji 2 sekundy. Nie wiem, jaki tam miał kierowca i Ty
    też nie wiesz. Ten nie jest jakoś szczególnie zły. Dla 1 sekundy 48
    metrów. A Ty nagle próbujesz mnie przekonać, ze niby bezpieczny dystans
    wejścia jest 20~30 metrów. Możesz przybliżyć, jak do tego doszedłeś?

    A jeszcze weź pod uwagę, że pieszy wchodząc i to w miejscu
    niedozwolonym, to powinien dać kierowcy jakiś margines na zaskoczenie.
    Ja bym nie właził, dokąd się nie upewniłbym, że on hamuje i zdąży.
    Generalnie jakbym w takim miejscu postanowił przejść, to bym przepuścił
    samochód. I mógł to z łatwością zrobić - gdyby spojrzał.

    Ja tu nawet nie poruszam kwestii samej oceny przez pieszego prędkości,
    bo to nie ma sensu. Pieszy nie powinien w ogóle w tym miejscu wchodzić,
    a jeśli już, to na pewno w taki sposób, by nie tylko nie wymuszać
    awaryjnego hamowania, ale żadnego. Moim zdaniem mniejsze znaczenie ma tu
    sam moment zejścia z wysepki na ten pas, po którym jechał samochód. .
    Gdyby kierujący nie widział pieszego wcześniej i nie przekalkulował, że
    on tam wyjdzie to najprawdopodobniej by go zabił ładując się w niego 100
    km/h. Z za słupa wyszedł na 2 sekundy przed samochodem. Nawet kierujący
    by nie zdążył zacząć hamować.

    Natomiast gdyby pieszy doszedł do wysepki, spojrzał w prawo i nie
    wszedł, to uznał bym, że winę za wypadek ponosi w całości kierowca.
    Jechał z prędkością niedopuszczalną w tym miejscu, przestraszył się
    skutków, zaczął kombinować i wypadł z drogi. Ale tu się okazuje, że ten
    kierowca bardzo dobrze ogarnął sytuację i przewidział, że ten pieszy tam
    wyjdzie akurat w momencie, gdy on tam dojedzie.

    No normalnie pech. Przecież mógł iść kilkadziesiąt sekund wcześniej,
    albo później i wszyscy by żyli.
    >
    >> W tym konkretnym wypadku pieszy nie powinien tam wchodzić w
    >> ogóle, ani bezpośrednio, ani niebezpośrednio przed pojazdem, ale to już
    >> osobna kwestia.
    > A moze inwalida i miał prawo :-)

    Uważasz, że inwalida by tam mógł iść?

    > Albo policjant na słuzbie :-)

    To policjantowi wolno spacerować po jezdni wchodząc pod samochody?

    > P.S. Cos pisałeś o przejsciu podziemnym? To chyba nie tam?
    >
    Tam. Są tam dwa przejścia. Jedno 100 metrów w kierunku, z którego
    nadjechał samochód (takie typowe w formie tunelu), drugie wykorzystuje
    most na Wiśle i te schody, z których spadli są poniekąd jego elementem.
    Schodzisz do poziomu Wisły, przechodzisz pod mostem i wychodzisz
    schodami z drugiej strony na skrzyżowanie. Tam co najmniej od lat
    80-tych były łańcuchy / bariery iw tym miejscu nie było wolno
    przechodzić. Przy tym pierwszym opisanym przejściu zabito Zauchę na
    początku lat 90-tych. Miał samochód kawałek dalej na parkingu.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1