eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZbieramy przetwory dla pani komornik › Re: Zbieramy przetwory dla pani komornik
  • Data: 2013-10-12 19:24:08
    Temat: Re: Zbieramy przetwory dla pani komornik
    Od: animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-10-12 19:05, uzytkownik pisze:
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    > wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1310121725490.2824@quad...
    >
    >>> Wydajemisie, że celem działania komornika jest oddanie długu
    >>> wierzycielowi,
    >>
    >> W sumie tak.
    >>
    >>> a nie zabranie dłużnikowi rzeczy, która dla nikogo poza dłużnikiem
    >>> nie ma wartości, w myśl polskiej zasady zawiści "a niech mu ta krowa
    >>> zdechnie".
    >>
    >> Nie, to jest po prostu "legalny szantaż".
    >> Sprowadza się do zbudowania u dłużnika przekonania, że jednak lepiej
    >> oddać za wszelką cenę dług, bo inaczej nękanie nie ustanie.
    >> Krótko mówiąc zdychanie krów jest uzależnione od nieoddania długu,
    >> znaczy źródła złości wierzyciela, a nie zupełnie niezawisłej zawiści
    >> :>
    >
    > Ale czy Ty nie rozumiesz, że nie jest to dług tej kobiety, lecz jej
    > męża.
    > Zatem niech pani komornik zdejmie z niego ostatnie portki i puści go w
    > samych skarpetkach, a nie znęca się nad kobieciną i dzieckiem.
    > Tak wiem, że wielu ludzi nawet bierze fikcyjne rozwody. Ale wiem też, że
    > są rodziny, w których kobieta nie chce mieszkać z mężem, są w separacji
    > lub po rozwodzie, bo mąż alkoholik lub też ma inną, ale są zmuszeni
    > mieszkać pod jednym dachem. Nie znamy tej rodziny i tego konkretnego
    > przypadku, a to co robi pani komornik jest skurwysyństwem, wykraczającym
    > poza ramy prawne. Świadczą nawet o tym wypowiedzi Rzecznika Krajowej
    > Rady Komorniczej, który odcina się od sprawy pani komornik:
    > [cytat]
    > "Damski po sprawdzeniu historii już nie bronił pani komornik. W całej
    > sprawie wierzycielem nie była prywatna osoba ani firma, tylko skarb
    > państwa. - Chodziło o grzywnę albo koszty procesu - przyznaje Damski.
    > Jak to możliwe, że zabrano właśnie przetwory? - Też się zastanawiam, na
    > jakiej zasadzie pani komornik je wyceniła. Będzie ciężko uznać, że te
    > rzeczy będą się nadawały do wylicytowania. Wystawienie tego na sprzedaż
    > nie byłoby najwłaściwsze. Ale pewnie chodziło o efekt psychologiczny, by
    > pokazać, że dłużnik musi swój dług uregulować - zastanawia się Damski."
    >
    > Tutaj jak widać pani komornik nie chodziło, aby dłużnik uregulował dług,
    > lecz by pokazać kto tu rządzi.

    A może to jest kochanka tego dłużnika i dlatego tak usilnie
    psychologicznie karze jego żonę?


    --
    animka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1