Z dedykacją dla tych, którzy uważają, że zameldowanie nie daje żadnych
praw do niczego (jak u Kononowicza):

"Umowa wejdzie w życie za kilka miesięcy. Dzięki niej mieszkańcy obwodu
kaliningradzkiego będą mogli wystąpić do polskiego konsulatu w
Kaliningradzie o specjalne karty do bezwizowego przekraczania granicy
(takie same otrzymają Polacy w rosyjskim konsulacie w Gdańsku). Aby je
uzyskać, trzeba będzie udowodnić, że od kilku lat jest się
zameldowanym na terenach uprawnionych do ruchu bezwizowego."

http://wyborcza.pl/1,86738,10813431,Kaliningrad_bliz
ej_Europy.html

MJ

do góry

W dniu 14.12.2011 10:35, Michal Jankowski pisze:
> Z dedykacją dla tych, którzy uważają, że zameldowanie nie daje żadnych
> praw do niczego (jak u Kononowicza):
>
> "Umowa wejdzie w życie za kilka miesięcy. Dzięki niej mieszkańcy obwodu
> kaliningradzkiego będą mogli wystąpić do polskiego konsulatu w

Tak, bo oczywiście polskie przepisy o ewidencji ludności obowiązują w
obwodzie kaliningradzkim...

Lecz się!

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> writes:

> Tak, bo oczywiście polskie przepisy o ewidencji ludności obowiązują w
> obwodzie kaliningradzkim...

Oczywiście fragment o kartach dla Polaków wyciąłeś.

>
> Lecz się!

Plonk.

MJ

do góry

On 14 Gru, 10:35, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
> Z dedykacją dla tych, którzy uważają, że zameldowanie nie daje żadnych
> praw do niczego (jak u Kononowicza):

Ale tak (chyba) nikt nie uważa. Nie daje natomiast żadnych praw do
lokalu w którym się jest zameldowanym.

--
Regards
Matt

do góry

On 2011-12-14 09:35:07 +0000, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> said:

> Z dedykacją dla tych, którzy uważają, że zameldowanie nie daje żadnych
> praw do niczego (jak u Kononowicza):
>
> "Umowa wejdzie w życie za kilka miesięcy. Dzięki niej mieszkańcy obwodu
> kaliningradzkiego będą mogli wystąpić do polskiego konsulatu w
> Kaliningradzie o specjalne karty do bezwizowego przekraczania granicy
> (takie same otrzymają Polacy w rosyjskim konsulacie w Gdańsku). Aby je
> uzyskać, trzeba będzie udowodnić, że od kilku lat jest się
> zameldowanym na terenach uprawnionych do ruchu bezwizowego."


Jakby ci to delikatnie...?
Spróbuję: ruch przez granicę (tzn. jego kontrolowanie) siłą
zawłaszczyło państwo.
To ono chce decydować kto, czy, kiedy i jak granicę przekroczy. Państwo
wprowadziło zezwolenia, tzw. wizy.
I system działa sobie.
Lecz mieszkańcy danego terenu postrzegają bliską im zagranicę, jak pole
sąsiada - wejść niby można, a czasem potrzeba jest wielka. ;-) Więc
marudzą, a państwo postanawia im to ułatwić.
Jak? Poprzez wydanie zezwolenia, czyli wizy, tfu! specjalnej karty.
Na czym polegać będzie różnica?
Ano - ruch będzie kontrolowany jak dawniej.
Władza będzie mogła wpuścić lub odmówić wpuszczenia.
Czego już nie będzie trzeba?
Biegać często po wizę i za nią płacić.
Co było? Udowadnianie, że się jest stamtąd, że się chce tam, bo ma się
w tym interes i teraz do kasy.
Co będzie? Udowadnianie, że się jest stamtąd, że się chce tam, bo ma
się w tym interes i teraz po kartę.
(plus klasyczny problem - mieszkający - dajmy na to - 2430 metrów od
granicy kwalifikuje się, a ten mieszkający 2460 metrów - już nie...)




I teraz zagwozdka:
- potrafisz udowodnić mieszkanie tam od 7 lat, choć zameldowany jesteś
w innym miejscu - powinieneś dostać kartę, bo to logiczne
- potrafisz pokazać fakt zameldowania tam od 7 lat, choć mieszkasz
gdzie indziej - dostaniesz kartę, choć to nielogiczne

Jakie korzyści daje to zameldowanym w Zgierzu?
;)




Jak zwykle władza wysmażyła kolejną głupotę, byle tylko nie zmuszać się
do myślenia...



A na koniec smaczek:

> Dzięki niej mieszkańcy obwodu
> kaliningradzkiego

Podkreśl wyraz: zameldowani.
;-)))


--
Bydlę

do góry

Michal Jankowski wrote:
> Z dedykacją dla tych, którzy uważają, że zameldowanie nie daje żadnych
> praw do niczego (jak u Kononowicza):
>
> "Umowa wejdzie w życie za kilka miesięcy. Dzięki niej mieszkańcy
> obwodu kaliningradzkiego będą mogli wystąpić do polskiego konsulatu w
> Kaliningradzie o specjalne karty do bezwizowego przekraczania granicy

Chyba mamy mało szpiegów w Polsce?
Potrzebny nam ten ruch bezwizowy jak tupolewy.


azotox moon

do góry