eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem › Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!eternal-september.org!
    feeder3.eternal-september.org!news.eternal-september.org!.POSTED!not-for-mail
    From: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Date: Sun, 28 Apr 2024 12:38:54 +0200
    Organization: A noiseless patient Spider
    Lines: 117
    Message-ID: <v0l904$10fo9$1@dont-email.me>
    References: <uuqblv$iq29$1@news.icm.edu.pl> <v00k95$o19$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <h%ZUN.75868$lu2.11864@fx15.ams1> <v026k7$fbs$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <Hk1VN.1573$szn3.104@fx07.ams1> <v02b02$hri$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <V%2VN.57980$Lw2.46269@fx11.ams1> <v03656$9j5$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <LikVN.22977$RQ2.14865@fx01.ams1> <v04ocj$pls$1$Shrek@news.chmurka.net>
    <vsmVN.478696$7uxe.335856@fx09.ams1>
    <v06dsh$806$1$Shrek@news.chmurka.net> <thCVN.56747$hv2.5501@fx14.ams1>
    <v07eji$3f2$2$Shrek@news.chmurka.net>
    <kuIVN.478700$7uxe.115413@fx09.ams1> <v08jdu$1mg60$1@dont-email.me>
    <iTXVN.77250$lu2.45948@fx15.ams1> <v0auk1$2apfc$1@dont-email.me>
    <ZTgWN.479249$7uxe.336404@fx09.ams1> <v0dd0s$2vabc$1@dont-email.me>
    <Z4CWN.102181$au2.65347@fx12.ams1> <v0ing8$bcb6$1@dont-email.me>
    <_djXN.2327$OCu5.2273@fx05.ams1>
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Sun, 28 Apr 2024 12:39:00 +0200 (CEST)
    Injection-Info: dont-email.me; posting-host="c8d04bf766722df6d3620d0e0e093831";
    logging-data="1064713";
    mail-complaints-to="a...@e...org";
    posting-account="U2FsdGVkX1/fet8QPzoNMrhko7EYwYuH"
    User-Agent: Mozilla Thunderbird
    Cancel-Lock: sha1:Ke2PtpWLl4LNmrnQJ5MRdTJ1cro=
    Content-Language: pl
    In-Reply-To: <_djXN.2327$OCu5.2273@fx05.ams1>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:850391
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 28.04.2024 o 05:18, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-04-27, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    >> W dniu 26.04.2024 o 01:56, Marcin Debowski pisze:
    >>> On 2024-04-25, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    >> Bo to jest bałagan w głowie.
    >>
    >>> Właśnie może mieć to całkiem poukładane.
    >>
    >> Da się poukładać wiedzę (naukową, medyczną) i zmartwychwstanie? Czy
    >> choćby chodzenie po wodzie?
    >
    > Jak najbardziej. To jest właśnie kwestia dopasowania sobie pewnych
    > faktów do własnego modelu światopoglądowego. Co się da wyjaśnić nauką,
    > wyjaśniamy nauką, co się nie da wyjaśnić, mówimy, że się nie da, a
    > wierzący mówią o interwencji boskiej.

    Chyba źle sformułowałem pytanie.
    Oczywiście, że się da, bo przecież niektórzy ludzie tak robią.

    Może inaczej... czy można twierdzić, że jest się uczciwym człowiekiem
    równocześnie oszukując, kradnąc...?
    No można. Niektórzy tak robią. Ale z tego nie wynika, że są uczciwi, a
    tylko, że tak twierdzą.

    Tu jest podobnie. Nie da się pogodzić wiedzy (naukowej, medycznej...) ze
    zmartwychwstaniem, czy chodzeniem po wodzie - a jednak niektórzy to
    robią, twierdzą, że to pogodzili.
    Czyli mają bałagan w głowie. To jest przeciwieństwo "poukładania w głowie".


    >> Znasz jakąś anielską manifestację bez boskiego wsparcia?
    >> Znasz jakąkolwiek anielską manifestację? :)
    >
    > No może mieć ktoś jakieś omamy :)

    No to ma omamy.

    >>> Co przeszkadza wiara w zmartwychwaste i chodzenie po wodzie w pracy
    >>> lekarza?
    >>
    >> Jest zaprzeczeniem wszystkiego tego, co powinien wiedzieć lekarz.
    >
    > Wierząc, że Chrystus łaził po wodzie tracę wiedzę, że penicylina zabija
    > bakterie?

    Wierząc, że ktoś chodził po wodzie tracisz wiedzę, że nie jest możliwe
    chodzenie po wodzie. Wprost negujesz wiedzę.
    A skoro nie masz problemu z czymś takim, z tak oczywistą sprzecznością,
    to rodzi się pytanie z jakimi jeszcze oczywistymi sprzecznościami nie
    masz problemu. Jako naukowiec, lekarz...

    Twierdzenie, że ktoś chodził po wodzie i równocześnie, że kieruje się
    wiedzą naukową, to sprzeczność. To jest bałagan w głowie.

    >>> Może np. uważać częśc zjawisk za niewytłumaczanle,
    >>
    >> Ale jakich zjawisk?
    >> Istnieje zjawisko chodzenia po wodzie? Albo wskrzeszenie umarłego?
    >> Niewytłumaczalne (jeszcze...) to może być istniejące zjawisko, np.
    >> deficyt masy-energii we wszechświecie, który nazywamy ciemną materią
    >> właśnie dlatego, bo jest niewytłumaczalny (jeszcze...).
    >
    > Przecież to nie zjwisko a zdarzenie opisane przez jakiś ludzi 2k+ lat
    > temu.

    Jakaś metafora, tak?

    > Cholera wie co to było,

    Nie jest ważne co to było.
    Ważne, że wiemy, że nie było to chodzenie po wodzie.

    > ale jak ktoś chce wierzyć, że była to
    > manifestacja boskiej interwencji to co to za problem dla obecnych nauk
    > medycznych?

    Problem jest taki, że nie da się chodzić po wodzie.
    Jak ktoś chce w to wierzyć, to niech sobie wierzy, ale jeśli twierdzi,
    że równocześnie kieruje się wiedzą (naukową, medyczną...), to zwyczajnie
    kłamie, że się wiedzą naukową kieruje.
    Kieruje się wiarą, a nie wiedzą.

    >> Nie można uważać za niewytłumaczalne czegoś, co nigdy nie miało miejsca.
    >
    > No widzisz, ja tam nie wiem, czy to nie miało miejsca

    Przecież nie miało... chodzenie po wodzie jest niemożliwe.

    > z poprawką na całą
    > inżynierię społeczną.

    Czyli kłamstwo w celu manipulowania ludźmi.
    Albo metafora :):)

    >> Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że torebka Hermiony z Harrego Pottera
    >> jest niewytłumaczalna, a lekarz, który twierdzi, że taka torebka
    >> istnieje (a tylko jest niewytłumaczalna...) ma równo pod sufitem.
    >
    > Ale ja tu wiem, że nie jest, a tam nie wiem.

    Nie wiesz, że nie da się chodzić po wodzie?
    Poważnie? :)

    >> Zapytam ponownie: która część jest metaforą, a która nie?
    >> I dlaczego ta część jest, a ta inna nie jest?
    >
    > Już to zdaje się wyjaśniałem.

    Zdaje się, że nie.
    Nadal nie wiem, dlaczego akurat opisy zmartwychwstania, czy chodzenia po
    wodzie (i wiele innych opisów z tej książki) przedstawiane są jako
    fakty, a inne nie - w stylu "czego się czepiasz, przecież to tylko taka
    metafora pisana przez jakiś ludzi 2k+ lat temu".
    Jak je odróżnić - te "fakty" od "metafor"?

    Pozdrawiam
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1