eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWznowienie postępowania administracyjnego wg starej czy nowej ustawy? › Re: Wznowienie postępowania administracyjnego wg starej czy nowej ustawy?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl
    !news.onet.pl!not-for-mail
    From: "J.A." <l...@p...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wznowienie postępowania administracyjnego wg starej czy nowej ustawy?
    Date: Sun, 12 Feb 2006 10:05:02 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 158
    Message-ID: <1...@4...net>
    References: <1nb7b680rvy20$.1817ov1bluam5$.dlg@40tude.net>
    <dsl1lj$874$1@inews.gazeta.pl>
    <s11d5k37pjmt$.1b2so3lc46fvm$.dlg@40tude.net>
    <dslg6j$44l$1@inews.gazeta.pl>
    Reply-To: l...@p...com
    NNTP-Posting-Host: 213-238-97-208.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1139735103 10812 213.238.97.208 (12 Feb 2006 09:05:03 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 12 Feb 2006 09:05:03 +0000 (UTC)
    X-Sender: m1K1yKud9r7FfG4HzaT1xQ==
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.10.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:366265
    [ ukryj nagłówki ]

    Sat, 11 Feb 2006 21:07:45 +0100, na pl.soc.prawo, Michał Wilk
    napisał(a):


    > Przede wszystkim trzeba powiedziec, ze sad administracyjny co do zasady
    > rozpatruje sprawy na podstawie stanu faktycznego i prawnego, ktore istnialy
    > w dniu wydania zaskarzonej decyzji. Wynika to z funkcji sadu
    > administracyjnego, ktory ma kontrolowac dzialania administracji (czy decyzja
    > byla zgodna czy niezgodna z prawem).

    Tego nie neguję, ale ja nie piszę o rozpatrywaniu sprawy, tylko o
    tym, co się będzie działo ewentualnie już po rozpatrzeniu sprawy,
    i gdy postępowanie trzeba będzie wznowić.
    Czy powinno się to nowe postępowanie odbyć wg przepisów
    obowiązujących poprzednio, czy też wg obecnie obowiązującego
    prawa?
    O tym musi zadecydować sąd, jako że musi komuś oddać dokumenty do
    rozpatrzenia ponownego sprawy.
    Które prawo jest dla sądu w tej sytuacji obowiązujące -
    poprzednie, czy aktualne?

    > Wyjatkowo mozna wziac pod uwage zmiane prawa, jesli ta zmiana mogla w sposow
    > zasadniczy wplynac na tresc rozstrzygniecia - ale sa tez orzeczenia NSA
    > stwierdzajace, ze bezwglednie nie mozna brac tych zmian pod uwage,

    Gdybyś miał jakieś dokładniejsze namiary na te roztrzygnięcia,
    byłbym Ci wdzięczny.

    > wiec
    > sytuacja jest tu sporna, ale w Twoim wypadku mysle, ze WSA bedzie raczej
    > opieral sie na pierwotnym brzmieniu art. 19 ustawy.

    A jak się to ma do obowiązującego obecnie prawa, wg którego
    uchwała o nadaniu stopnia staje się prawomocna z chwilą jej
    wydania?
    Nie ma już w obecnym stanie prawnym uchwał nieprawomocnych o
    nadaniu stopnia.
    Czy sąd nie jest zobowiązany tego uwzględnić?
    Nowa ustawa mówi "uchwała staje się prawomocna z chwilą jej
    podjęcia". Uważam, że za taką należy uważać i tę uchwałę, o czym
    więcej niżej.

    > Jednak zawsze mozesz probowac wystapic o uchylenie badz zmiane decyzji na
    > podstawie art. 154 kpa. Decyzje moze zmienic organ nadzoru albo organ ktory
    > wydal decyzje.

    W tym wypadku ten organ nie ma żadnego nadzoru (chyba żeby za
    taki uznać sąd administracyjny), dlatego już złamał raz prawo,
    ponieważ decyzję wydaje prezydium CK, a wydając ją w stałym
    składzie, dwa razy podpisywały ją dokładnie te same osoby.
    Oddanie sprawy do ponownego rozpatrzenia spowodowałoby, że te
    same osoby musiałyby podejmować decyzję po raz trzeci, bo tego
    wymaga regulamin CK, a zgodnie z prawem osoby te winny być
    wyłączone ze sprawy.

    > Jesli chodzi o wznowienie postepowania, to pierwsze, nie nalezy to do
    > wlasciwosci sadu administracyjnego (ktory takiej kompetencji nie posiada), a
    > do organu administracji. Sad moze jedynie uchylic decyzje (albo stwierdzic
    > niewaznosc). Wyjatkowo moze rozponac sprawe merytorycznie.

    W tym wypadku rozpoznać sprawy merytorycznie raczej nie może, bo
    jeden wyrok NSA już to stwierdził.
    Uchylając jednak decyzję czy też stwierdzając jej nieważność,
    stwierdza tym samym:

    a) winę organu, który decyzję wydał
    b) czy powinien zwrócić dokumenty właściwemu organowi z nakazem
    wznowienia postępowania

    Sąd musi więc ocenić które prawo zobowiązuje go do podjęcia
    decyzji w punkcie b) - poprzednie, czy aktualne i która z ustaw
    obowiązuje dla przeprowadzenia nowego postępowania.
    Wszystko więc zależy od tego, czy nowe postępowanie będzie
    trakrowane jako postępowanie stare, co już samo z siebie wskazuje
    na sprzeczność. Jeżeli będzie to stare postępowanie, to wg
    starego prawa, a jeżeli nowe, to wg nowego. Tak mi się zdaje
    powinno logicznie być to rozumiane.
    Tę decyzję musi podjąć sąd, bo to on przekazuje papiery sprawy i
    musi wiedzieć komu.

    > Pelniejsza odpowiedz na pytanie zalezy od tego, jakich nieprawidlowosci
    > dopuscila sie Komisja

    Zgadza się. Zarzut dotyczy, o ile dobrze pamiętam aż 36 punktów,
    w których rażąco naruszyła prawo. Niektóre są bardzo mocne, np.
    brak udziału strony w postępowaniu, co np. w kontekście wyroku
    NSA skutkuje uchyleniem decyzji:

    NSA z dnia 13.02.1986 r. , II S.A. 2015/85, ONSA 1986, nr 1, poz.
    13 Sąd stwierdził, że:
    '(...) 1. Organ prowadzący postępowanie obowiązany jest
    zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania.
    Zachowanie tych wymogów nie jest pozostawione uznaniu organu,
    lecz stanowi jego bezwzględny obowiązek, niezależnie od treści i
    wagi przeprowadzanego dowodu. Jeżeli zatem przeprowadzony dowód
    dotyczy okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia
    sprawy, to naruszenie powyższych obowiązków stanowi naruszenie
    przepisów postępowania administracyjnego, które w rozumieniu art.
    207 § 2 KPA miało istotny wpływ na wynik sprawy i skutkuje
    uchyleniem decyzji przez sąd administracyjny.
    2. Zachowanie wymagań art. 79 i art. 81 KPA, niezależnie od wagi
    i treści przeprowadzonego dowodu, jest bezwzględnym obowiązkiem
    organu administracji państwowej. Naruszenie tego obowiązku
    stanowi naruszenie przepisów o postępowaniu administracyjnym
    mającym istotny wpływ na wynik sprawy.'


    Jaki będzie wyrok w tej sprawie, tego nie wiem, ale argumentów
    jest wiele i sporo bardzo mocnych.
    Skupiam się głównie na sprawach formalnych, o merytorycznej
    kompromitacji Centralnej Komisji nie będę dużo pisał, bo to nie
    to forum, chociaż inaczej niż kompromitacją tego nazwać nie
    można. Zeby jednak jakiś obraz sprawy był, parę zdań dorzucę: W
    składzie Centralnej Komisji (Prezydium +sekcje) nie zasiada żaden
    specjalista z zakresu habilitacji, którą odrzucili.
    Uchwała o nadaniu stopnia została przyjęta na Radzie przy
    wszystkich trzech recenzjach pozytywnych i jednym tylko głosie
    wstrzymującym się (żaden nie był przeciw). Centralna Komisja
    powołała swoich recenzentów, z których pierwszy wydał opinię
    negatywną, drugi pozytywną. W sumie więc stosunek recenzentów był
    4:1 na korzyść habilitacji. Pierwszy recenzent CK przedstawił
    wyłącznie bzdurne zarzuty w stylu: "że wykład habilitacyjny stał
    na żenująco niskim poziomie, o czym świadczy aż 11 głosów
    wstrzymujących się" (nie napisał przy tym, że ponad 30 było
    za!!!!!). W drugiej instancji CK powołała recenzenta z własnego
    grona, który też nie był specjalistą z zakresu ocenianej
    specjalności, jak i sama CK. Oczywiście wydał opinię negatywną
    dla habilitacji. Drugi powołany recenzent był już specjalistą
    spoza CK i wydał opinię pozytywną. W sumie więc mamy już stozunek
    opinii 5:2 na korzyść. CK jednak nie zatwierdza po raz drugi
    uchwały.
    W tej sytuacji czy nie mam podstaw do twierdzeń, że ten organ nie
    powinien ponownie przeprowadzać postępowania w sprawie, w której
    się okazał tak tendencyjny?

    I jak to właściwie jest z interpretacją tego, czy rzeczona
    uchwała o nadaniu stopnia naukowego po 1 września 2005 winna być
    uznana za prawomocną zgodnie z nowym prawem?
    Jeżeli nie jest władny tego ustalić sąd administracyjny, to kto
    jest władny to stwierdzić?
    Ja uważam, że z 1 września 2005 uchwała o nadaniu stopnia stała
    się prawomocna na mocy nowej ustawy. Rada Wydziału podtrzymując
    swoją decyzję, znała opinie trzech swoich recenzentów i dwóch
    recenzentów CK. Wszystki warunki nowej ustawy zostały więc
    spełnione.
    Do sądu administracyjnego został skierowany wniosek, aby
    uwzględnił to przy podejmowaniu wyroku, jednak jeżeli sąd
    administracyjny to niewłaściwy adres w tej sprawie, to jaki adres
    będzie właściwym, aby uznać czy mam rację, czy nie mam i gdzie
    taki wniosek należy złożyć?

    Z góry dziękuję za wszelkie informacje.


    Pozdrawiam,

    --
    J.A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1