eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWywieszenie awiza a ochrona danych osobowych › Re: Wywieszenie awiza a ochrona danych osobowych
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wywieszenie awiza a ochrona danych osobowych
    Date: Thu, 29 Jul 2004 11:31:13 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 22
    Message-ID: <ceaj9k$kck$1@inews.gazeta.pl>
    References: <ce8j1v$12k6$1@mamut1.aster.pl> <ce980o$9mm$3@inews.gazeta.pl>
    <cea03n$fb0$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: brj27.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1091096694 20884 83.29.103.27 (29 Jul 2004 10:24:54 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 29 Jul 2004 10:24:54 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-User: robert.tomasik
    User-Agent: Hamster/2.0.0.1
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:230059
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "RP" <r...@S...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:cea03n$fb0$1@inews.gazeta.pl...

    > ok - ja to rozumiem - ale awiza nie pozostawiono wlasnie w skrzynce (jak
    np.
    > listy czy tez pocztowki) tylko powieszono na drzwiach wejsciowych do bloku
    > !!! gdzie kazdy mial do tego dostep a nie jak w przypadku skrzynki
    pocztowej
    > tylko uprawnione osoby

    Bo pewnie roznosi je inny listonosz i nie miał klucza do skrzynki. Ja bym
    proponował w tej sytuacji wizytę u Naczelnika Urzędu Pocztowego i zwrócenie
    mu uwagi, że jest to niestosowne. Teraz niewiele pomoże, ale na przyszłość.

    Ja miałem taki przypadek, że jako jedyny w okolicy mam skrzynkę na
    ogrodzeniu. Sąsiedzi nie. To listonosz się nauczył i jak nie zastał
    adresata, wszystko hurtem wrzucał do mojej. No, niby niewielki problem, by
    od czasu do czasu zanieść do sąsiada. Trwało to ze cztery lata, aż do czasu,
    gdy w skrzynce znalazłem sądówkę do sąsiadki, która normalnie jest polecona.
    W... się solidnie i poszedłem do Naczelnika. No i przestałem być ajentem
    listonosza, a sprawa się uspokoiła.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1