W dniu 06.12.2023 o 14:37, nadir pisze:
>> Czy jeśli policjant sprawdza pistolet przy tej donicy z piaskiem (z
>> napisem tu kieruj broń) na posterunku i wystrzeli w ten piasek całkiem
>> przypadkiem, to ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną?
> To się kulochwyt nazywa i po to jest, ale że u nas z każdego zgubionego
> lub wystrzelonego pocisku trzeba się tłumaczyć, to się wszyscy "święci"
> będą przypierdalać i robić przy tym kariery.

W materiale wzmiankowano, ze pocisk przez okno wyleciał. To trochę kłuci
się z koncepcją kulochwytu. Strzał w kulochwyt też nie powinien się
zdarzyć, ale tragedii bym z tego nie robił.
>
>> https://www.rmf24.pl/regiony/warszawa/news-wystrzal-
w-komisariacie-w-radomiu-kula-przebila-szybe,nId,719
2983#crp_state=1
>>
>>
>> Kula przebiła szybę w komisariacie
> No z tą szybą to trochę lipa, bo nawet jak nie ma w pobliżu kulochwytu,
> to celować powinien w podłogę, a tu wychodzi że machał tą bronią.

W jaką podłogę? Celuje się w kulochwyt. Z tym, że nie szedzie są te
kulochwyty.
>
>> Jak ustalił reporter RMF FM, wystrzał nastąpił podczas przeładowywania
>> broni przez doświadczonego policjanta. W tym dniu zaplanowane było
>> obowiązkowe strzelanie dla funkcjonariuszy tej jednostki.
> Funkcjonariusz powinien być jak nic poszkodowanym - Casus Szymczykus.

Sądzisz, że mógł nie wiedzieć, że to pistolet?

--
(~) Robert Tomasik