Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2648.000000aa.3f8fa319@newsgate.onet.pl...

> powiem jeszcze raz: w policyjnym protokole, ktory mialam mozliwosc
ogladac stalo
> napisane, ze w wyniku wjechania rolnika z podporzadkowanie znalazlam sie w
lesie

To już wiemy.
Specjalista z PZU uznał że swoją prędkością nie zapewniającą panowania nad
pojazdem do zdarzenia się przyczyniłaś.
Ale walcz, pisz odwołania -to nic nie kosztuje.

Pozdr
Leszek

do góry

>
> >
> To już wiemy.
> Specjalista z PZU uznał że swoją prędkością nie zapewniającą panowania nad
> pojazdem do zdarzenia się przyczyniłaś.
> Ale walcz, pisz odwołania -to nic nie kosztuje.
>
> Pozdr
> Leszek
>
> Ale przecież to idiotyczne. To był teren niezabudowany, więc mogłam jechać
daleko szybciej niż 55 km/h. W miom mniemaniu dostosowałam prędkość do warunków
panujących na drodze. Rolnika w tym nie uwzgledniłam, bo nie jestem wróżką. Jak
bym wiedziała, to poszłabym piechotą.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2648.00000186.3f8fca4e@newsgate.onet.pl...


> > Ale przecież to idiotyczne. To był teren niezabudowany, więc mogłam
jechać
> daleko szybciej niż 55 km/h.

Nie. Miałaś jechać z prędkością prędkością zapewniającą panowanie nad
pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w
szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku
pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu (cytat z kodeksu).

>W miom mniemaniu dostosowałam prędkość do warunków panujących na drodze.

Gdyby tak było to nie latałabyś po rowach.

>Rolnika w tym nie uwzgledniłam, bo nie jestem wróżką.

Był niewidzialny? Jechał z zawrotną prędkością?



--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
"Gdy nie potrafi się atakować myśli, atakuje się jej autora"

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> popełnił 17 paź 2003 na pl.soc.prawo
utwór news:bmoo6a$gg3$1@topaz.icpnet.pl:

>>Rolnika w tym nie uwzgledniłam, bo nie jestem wróżką.
> Był niewidzialny? Jechał z zawrotną prędkością?
Czy dobrze rozumiem: kierowca który uszkodzi sobie autko w wyniku uderzenia
w pieszego który nagle (na czerwonym) wtragnął na przejście jest
współodpowiedzialny szkodzie?

--
pozdro
poreba

do góry

>
> dokladnie. byl niewidzialny. wyjerdzal z czegos, czego nawet droga nazwac nie
mozna, raczej czyms miedzy dwoma polami. to byla pelnia lata, a po tej stronie
drogi - geste krzaki wysokie na pare metrow. pewnie powinnam wysiasc i
sprawdzic, czy za nimi nic sie nie ukrywa. zreszta, facet jechal, wyskoczyl mi
przed maske tak, ze mozliwosci hamowania juz nie bylo. tłumacze ci raz jeszcze:
i ja i policja uznala, ze dostosowalam predkosc do warunkow panujacych na
drodze, o to nawet policjant sie nie czepial. ty zawsze jezdzisz 30 km/h?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2648.0000026e.3f8ffd08@newsgate.onet.pl...

> i ja i policja uznala, ze dostosowalam predkosc do warunkow panujacych na
> drodze,

A PZU nie. I to jest problem.
Uważasz że policja "uznała" bo Cię nie karała?

> ty zawsze jezdzisz 30 km/h?

Ja zawsze jadę 130 km/h ;)
Z tym że staram się po rowach nie jeździć a przejechałem przez ćwierć wieku
grube miliony kilometrów.Może po prostu mam szczęście?


Pozdr
Leszek

do góry

Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns9417A3C582DD0dmicfgpolboxcom@22.7.19.17...

> Czy dobrze rozumiem: kierowca który uszkodzi sobie autko w wyniku
uderzenia
> w pieszego który nagle (na czerwonym) wtragnął na przejście jest
> współodpowiedzialny szkodzie?

Jeśli udowodnią mu znaczne przekroczenie prędkości to tak.Prędkość może i
nie jest powodem wypadku ale ma wpływ na skutki zderzenia.

Pozdr
Leszek

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> niebacznie popelnil
news:bmovem$mev$1@topaz.icpnet.pl:

>> ty zawsze jezdzisz 30 km/h?
> Ja zawsze jadę 130 km/h ;)
> Z tym że staram się po rowach nie jeździć a przejechałem przez
> ćwierć wieku grube miliony kilometrów.Może po prostu mam
> szczęście?
A faktycznie, jest takie powiedzenie o pechu i mądrości
MSPANC ;)

--
pozdro
poreba

do góry

"Leszek" <l...@p...fm> niebacznie popelnil
news:bmovhk$mgf$1@topaz.icpnet.pl:

>> Czy dobrze rozumiem: kierowca który uszkodzi sobie autko w
>> wyniku uderzenia w pieszego który nagle (na czerwonym) wtragnął
>> na przejście jest współodpowiedzialny szkodzie?
> Jeśli udowodnią mu znaczne przekroczenie prędkości to
> tak.Prędkość może i nie jest powodem wypadku ale ma wpływ na
> skutki zderzenia.
Zakładamy, że NIE udowodni mu się, nawet więcej jechał z dozwoloną,
dostosowaną do warunków prędkością.
Co wtedy?

--
pozdro
poreba

do góry

>
> Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:2648.0000026e.3f8ffd08@newsgate.onet.pl...
>
> > i ja i policja uznala, ze dostosowalam predkosc do warunkow panujacych na
> > drodze,
>
> A PZU nie. I to jest problem.
> Uważasz że policja "uznała" bo Cię nie karała?
>
Uważam tak, ponieważ rozmawiałam z tym policjantem i przynał, że dostosowałam
prędkość do tych konkretnych warunków i do tej drogi.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry