eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek w szkole - długie › Re: Wypadek w szkole - długie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Iga" <i...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wypadek w szkole - długie
    Date: 7 Jan 2005 21:35:20 +0100
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 36
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    References: <crmqa8$n36$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1105130120 23495 213.180.130.18 (7 Jan 2005 20:35:20
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 7 Jan 2005 20:35:20 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 80.55.239.50, 192.168.243.42
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.3)
    Gecko/20041026 Firefox/1.0RC1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:268314
    [ ukryj nagłówki ]


    > Tak mnie przyszło jeszcze do głowy - czy ten katecheta jest osobą świecką
    > czy księdzem? Bo rozumując juz nie koniecznie po prawniczemu a bazując na
    > ludzkich reakcjach to jeżeli to ksiądz to może się Pani udać do jego
    > przelozonego - zapewne proboszcza( akurat na kościele kat. to ja się nie
    > znam). Może zechce załagodzić sprawę - jakoś się z Panią ułożyć, żeby
    > uniknąć "afery". Chociaż jak nie lubi tego człowieka to raczej nic z tego.
    > To tak jeszcze dodatkowo i raczej nie po prawniczemu.

    Katecheta to ksiądz katolicki, osoba duchowna. Zastanawiłam sie nad tym. I tym
    bardziej nie rozumiem, że potraktował to wszystko z taką obojętnością, nawet nie
    zainteresował się tym co się stało.

    > I jeszcze jedno gdyby
    > Pani rozmawiała z proboszczem (czy inną "górą") to proszę uważać na sposób
    > wypowiedzi - bo wszystko zależy od sformułowania, łatwo tu orzreć się o
    > szantaż i ewentulna przykre sytuacje gotowe. Przykro mi z powodu sytuacji w
    > której sie Pani znalazła.
    >
    Wiem, dzisiaj rozmawiałam z mamą tamtego chłopca i szczerze mówiąc jak widziałam
    na jego twarzy głupawy uśmiech to miałam ochotę potraktować go biblijnie, ząb za
    ząb...
    Pomyślałam, że nie będę się wdawać w dyskusje, po prostu załatwię to wszystko na
    piśmie, by nie dać się ponieść emocjom. Będę nalegac i domagać się wyjaśnień.
    Niewiele to już zmieni, ale skoro nikt nie przeciwstawia się chamstwu,
    chuligaństwo - szczególnie szkoła, ktora w moim odczuciu toleruje i bagatelizuje
    takie zachowania, to moze czas najwyższy by uświadomić dyrekcji i innym
    rodzicom, ze nie wolno na takie rzeczy się godzić i przechodzić obok nich
    obojętnie.

    Pozdrwiam
    Iga


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1