eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWymiar urlopu w nowym kodeksie pracy › Re: Wymiar urlopu w nowym kodeksie pracy
  • Data: 2004-01-05 07:46:37
    Temat: Re: Wymiar urlopu w nowym kodeksie pracy
    Od: "Marek Strzelecki" <r...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    waczek <w...@i...pl> napisał(a):

    > Od 2004 r. urlop wypoczynkowy będzie udzielany w dniach, które w
    > harmonogramie są dniami pracy dla tego pracownika (do urlopu mogą być
    > również wliczone niedziele, jeżeli w harmonogramie są przewidziane jako dni
    > pracy).
    > Ponadto urlop będzie rozliczany w godzinach, np.:
    > - jeżeli pracownik pracuje po 12 godz. i bierze 2 dni urlopu, czyli 24
    > godziny (12 x 2), to ubędzie mu 3 dni urlopu wypoczynkowego (3 x 8 = 24),
    > - ale jeżeli w niektóre dni pracuje tylko po 4 godziny, to za urlop w 2
    > takie dni będzie miał potrącony tylko 1 dzień urlopu.


    Pozostańmy przy moim przykładzie - porównajmy ilośc dni wolnych dla mnie i
    pracownika biurowego przy wzięciu urlopu od poniedziałku do piątku. Jeśli
    dobrze zrozumiałem, to ja przy swoim 12-godzinnym trybie pracy bedę miał 5
    dni faktycznie wolnych od pracy, przy czym wykorzystam 7,5 dni urlopowych.
    W tym samym czasie pani z biura będzie miała 9 dni wolnego, wykorzystując
    raptem 5 dni urlopu.
    Gdybyśmy oboje postanowili wykorzystać przysługujące urlopy jednym ciągiem,
    przy założeniu, że przysługuje nam 26 dni:
    -ja po trzech tygodniach (21 dniach kalendarzowych) faktycznie wolnych od
    pracy zużywam 3*7.5=22.5 dnia urlopu, czyli nie idę jeszcze do pracy przez 3
    i pół dnia urlopowego (przy 12-godzinnym systemie to 2 i pół dnia), a więc
    muszę być w pracy w środę na drugą połowę dyżuru. W sumie daje to 23 i pół
    dnia wolnego;
    -pani z biura każdego tygodnia wykorzystuje 5 dni urlopu, to daje pięć
    pełnych tygodni i jeszcze jeden dzień, czyli w sumie nie idzie do pracy
    przez 35 dni + weekend przed urlopem + 26. dzień urlopu wyp = 38 dni wolnych
    od pracy.

    Przepraszam, że tak drążę temat, ale nie chce mi się pomieścić w głowie, że
    przy identycznym wymiarze urlopu mam de facto zaledwie o prawie 40% dni
    wolnych od pracy mniej niż inni. Czy ja coś źle liczę, czy to taki bonus od
    ustawodawcy?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1