Dnia Wed, 05 Mar 2008 12:06:03 +0100, Gabriel'Varius' napisał(a):

>> Rozkład jazdy autobusów utworem? Hmm to już prędzej widziałbym
>> performąs w brudzie, spóźnieniach itd.

> Sama zawartosc rozkladu jazdy (suche dane ze tak to nazwe)nie jest
> utworem ale sposob w jaki zostal on przedstawiony(logo, tabelki, kolory,
> rozmieszczenie, itp. jak najbardziej).

Jeśli tabelki, kolory i rozmieszczenie można oceniać przez pryzmat art. 1
ust. 1 pr.aut. to i owszem.
Co do logo to nie dyskutuję, aczkolwiek w tym przypadku ochrona wynika z
innych przepisów.

> Tak samo jak np. KC nie jest
> utworem i kazdy moze go opublikowac(przepisy) ale nie wolno Ci bez zgody
> autora rozpowszechniac, wykorzystywac np. w taki sposob jak to robi
> firma X czy Y, ktora dodala kolorki, odpowiedni index, spis, wlasny
> komentarz, wlasne oznaczenia itp.(ogolnie miala wlasny pomysl na
> wykonanie KC)

To jest oczywiste, paru panów z Grzybowskiej nauczyło się tego jakieś 10
lat temu, kiedy to wydawnictwo należące do PSL spiratowało układ kodeksów
prezentowany przez jakieś tam inne wydawnictwo.
Różnica w tym, że tam faktycznie owo wydawnictwo opatrzyło swoje wydanie
kodeksu różnymi dodatkowymi danymi.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o prawie, ale wstydzicie się zapytać
=====> http://olgierd.bblog.pl/ <=====

do góry

Dnia 05.03.2008 Gabriel'Varius' <g...@p...onet.pl> napisał/a:
> rozmieszczenie, itp. jak najbardziej). Tak samo jak np. KC nie jest
> utworem i kazdy moze go opublikowac(przepisy) ale nie wolno Ci bez zgody
> autora rozpowszechniac, wykorzystywac np. w taki sposob jak to robi

Art 4 u.1.

--
Marcin

do góry

On 5 Mar, 08:51, "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> wrote:
> Ale
> np. wkleić rozkład jazdy np. całą tabelę tak jak jest pierwotnie, to juz nie
> sądzę, w końcu to utwór prawnie chroniony.

Tabelka z rozkładem jazdy jest indywidualna i twórcza? Ośmielam się
wątpić.

do góry

Marcin Debowski wrote:
> Dnia 05.03.2008 Piotr [trzykoty] <t...@o...pl> napisał/a:
>> Użytkownik "Piotr M" <gg:8807050@gmail.com> napisał
>>> . Każdy może sobie spisać rozkład jazdy komunikacji miejskiej i innej (np
>>> pkp) i wstawić na swoją stronę www,
>> Spisać może i tak, bo to są jedynie dane i na tej podstawie zrobić swój. Ale
>
> Nie jestem przekonany czy można sobie ot tak spisać. Baza danych może być
> w dowolnej formie, w tym tabeli. Jeśli to nieznacząca część bazy, to nie
> ma problemu ale jeśli zebrane np. z kilkudziesieciu tabel to mam
> wątpliwości.

Byłaby mi potrzebny cały rozkład jazdy (same suche dane, czyli godziny +
ew. informacje o zmianach trasy etc). Jeśli rzeczywiście rozkład jazdy
podpada pod ustawę o ochronie baz danych to kiszka, ale parę postów
wyżej Andrzej Lawa pisał o tym, że rozkład jazdy bazą danych nie jest:

Art. 2.
1. W rozumieniu ustawy:
1) baza danych oznacza zbiór danych (...), *wymagający istotnego, co
do jakości lub ilości, nakładu inwestycyjnego w celu sporządzenia,
weryfikacji lub prezentacji jego zawartości*

Sporządzenie - ok, nie musi wymagać nakładów, ale weryfikacja, a w
szczególności prezentacja - jak najbardziej. Nie wiem czy dobrze
rozumiem ten przepis, bo prawnikiem nie jestem, ale prezentacja - czyli
w szczególności rozklejenie wszystkich przystanków - wymaga nakładów.
Trochę głupie jest, że kosztowne wykorzystanie jakiś danych od razu
czyni je chronioną bazą, ale może źle to rozumiem?

>
>> np. wkleić rozkład jazdy np. całą tabelę tak jak jest pierwotnie, to juz nie
>> sądzę, w końcu to utwór prawnie chroniony.
>
> Czy utwór to akurat watpię.
>

Akurat tutaj nie mam problemu, bo interesują mnie tylko i wyłącznie
suche dane. Sposób ich prezentacji jest tylko problemem technicznym
(łatwiej ściągnąć cały rozkład, trudniej parsować rozkłady
poszczególnych linii, a najtrudniej latać z cyfrówką po wszystkich
przystankach ;-) ).

Raz jeszcze dzięki za dyskusję.

--
pozdrawiam,
maticus

do góry

Gabriel'Varius' wrote:
> Użytkownik Olgierd napisał:
>
> Sama zawartosc rozkladu jazdy (suche dane ze tak to nazwe)nie jest
> utworem ale sposob w jaki zostal on przedstawiony(logo, tabelki, kolory,
> rozmieszczenie, itp. jak najbardziej). Tak samo jak np. KC nie jest
> utworem i kazdy moze go opublikowac(przepisy) ale nie wolno Ci bez zgody
> autora rozpowszechniac, wykorzystywac np. w taki sposob jak to robi
> firma X czy Y, ktora dodala kolorki, odpowiedni index, spis, wlasny
> komentarz, wlasne oznaczenia itp.(ogolnie miala wlasny pomysl na
> wykonanie KC)

Czy istnieje jakiś ogólny przepis (stosowalny w moim przypadku - rozkład
jazdy), mówiący o tym, że mogę publikować rzeczy takie jak KC
(ogólnodostępne dane, etc? z tego co czytałem grupę, to brak dostępu do
norm jest właśnie takim nie do końca rozwiązanym problemem)?

--
pozdrawiam,
maticus

do góry

Paweł Marcisz pisze:
> On 5 Mar, 08:51, "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> wrote:
>> Ale
>> np. wkleić rozkład jazdy np. całą tabelę tak jak jest pierwotnie, to juz nie
>> sądzę, w końcu to utwór prawnie chroniony.
>
> Tabelka z rozkładem jazdy jest indywidualna i twórcza? Ośmielam się
> wątpić.

Nawet jeśli, to tutaj nie chodzi o powielanie tabelki, tylko jej treści.

do góry

Dnia 05.03.2008 maticus <l...@g...spamunielubie.pl> napisał/a:
> 1. W rozumieniu ustawy:
> 1) baza danych oznacza zbiór danych (...), *wymagający istotnego, co
> do jakości lub ilości, nakładu inwestycyjnego w celu sporządzenia,
> weryfikacji lub prezentacji jego zawartości*
> Sporządzenie - ok, nie musi wymagać nakładów, ale weryfikacja, a w
> szczególności prezentacja - jak najbardziej. Nie wiem czy dobrze
> rozumiem ten przepis, bo prawnikiem nie jestem, ale prezentacja - czyli
> w szczególności rozklejenie wszystkich przystanków - wymaga nakładów.
> Trochę głupie jest, że kosztowne wykorzystanie jakiś danych od razu
> czyni je chronioną bazą, ale może źle to rozumiem?

Myślę, że mylisz wizualizację danych z tej bazy z samą bazą. Nakłady mają
być na etapie budowanie bazy, czyli nieco wcześniej. A czy w tym przypadku
sa one istotne, to mozna dyskutować. MZ są. A jak cos jest dyskusyjne to
nie wiesz jak się to dla Ciebie skończy bo oceni to sąd.

--
Marcin

do góry

On 4 Mar, 23:52, maticus
<l...@g...spamunielubie.pl> wrote:
> Witam
>
> Planuję wykonanie pewnego serwisu, do którego będą mi potrzebne rozkłady
> jazdy komunikacji miejskich. Zastanawiam się tylko, czy mogę, będąc w
> zgodzie z prawem, pobrać bazę danych rozkładów i ją wykorzystać bez
> żadnych ustaleń z firmą przewozową.
>

[ciach]

A jaki masz problem z wysłaniem maila do tej firmy z zapytaniem??
Napisz oficjalne pismo i czekaj na odpowiedź. Powinieneś dostać jasną
treść z aprobatą, bądź z negatywnym rozpatrzeniem Twojego pytania.

>
> --
> pozdrawiam,
> maticus

Ja również

SlaVa

do góry

Marcin Debowski pisze:

> Myślę, że mylisz wizualizację danych z tej bazy z samą bazą. Nakłady mają
> być na etapie budowanie bazy, czyli nieco wcześniej. A czy w tym przypadku
> sa one istotne, to mozna dyskutować. MZ są. A jak cos jest dyskusyjne to
> nie wiesz jak się to dla Ciebie skończy bo oceni to sąd.

Ale tutaj baza danych nie jest budowana tylko jest produktem ubocznym
planowania, jak mają jeździć pociągi - wydatki są na etapie ustawiania
przejazdów tak, żeby się nie pozderzały ;) a ta tabelka pod tytułem
"rozkład jazdy" powstaje nie jako przy okazji.

Co innego gdyby to był rozkład jazdy tworzony przez kogoś, kto nie
planował, jak mają te pociągi jeździć, tylko stał jak ta sierotka na
stacjach i z zegarkiem w ręku notował co i gdzie przyjeżdża.

do góry

Andrzej Lawa pisze:

> Ale tutaj baza danych nie jest budowana tylko jest produktem ubocznym
> planowania, jak mają jeździć pociągi - wydatki są na etapie ustawiania
> przejazdów tak, żeby się nie pozderzały ;) a ta tabelka pod tytułem
> "rozkład jazdy" powstaje nie jako przy okazji.

Książka telefoniczna też nie jest celem samym w sobie, a powstaje jako
produkt uboczny przy okazji zawierania umów z abonentami :-)


M.

do góry