eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyjacy autoalarm - w dzien › Re: Wyjacy autoalarm - w dzien
  • Data: 2005-10-14 14:14:14
    Temat: Re: Wyjacy autoalarm - w dzien
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Przemek R... wrote:
    >> to zabezpieczeni nei wybryk, wybrykiem by bylo gdyby wlasciciel stanal
    >> pod twoim oknem, wlaczyl alaram, potrzasnal
    >> samochodem a w momencie wlaczenia syreny odszedl.
    > No i zawsze mozna powiedziec, ze dokladnie tak zrobil: "podjechal
    > samochod, wysiadl jakis gosc, zatrzasnal drzwi, alarm sie wlaczyl, gosc
    > poskrobal sie w glowe, jeszcze chwile postal, i poszedl" :) I niech gosc
    > pozniej udowodni, ze tak nie bylo :}

    nie to ty masz udowodnic, nie mieskzamy w rosji ani w meksyku, i druga
    sprawa zanim sie tego podejmiesz zapoznaj sie
    z art 234 kk

    >> skad wiez ze popsuty? a uruchomic sie mogl z wielu powodow,
    > Tak, na parkingu pod oknem kiedys alarmem gosc bawil sie zupelnie
    > "niechcacy" od 4:30 (rano) do 12:00 (poludnie) - wlaczal, wylaczal,
    > wlaczal, wylaczal....ze mu ktos ryja nie obil, to chyba tylko dlatego, ze
    > w okolicy glownie emeryci mieszkali.

    jakis robal wlecial za dnia do samochodu i czujniki "podjudzil" ,mozliwe?
    mozliewe,
    wiec nie oznacza ze zepsuty.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1