Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl> pisze:
> W dniu 13.07.2021 o 10:11, Marcin Debowski pisze:
>> On 2021-07-13, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>> https://wiadomosci.onet.pl/kraj/polska-nie-chce-przy
jac-nowego-ambasadora-z-usa-to-syn-zbigniewa-brzezin
skiego/8jntw09
>>>> Polski rząd domaga się od Marka Brzezińskiego, syna Zbigniewa
>>>> Brzezińskiego, by przed przyjazdem do Polski zrzekł się polskiego
>>>> obywatelstwa -- dowiaduje się Onet. Ten odpowiada, że nie może się
>>>> zrzec czegoś, czego nie ma [...]
>>>> Według naszych informacji Warszawa nie uznała tłumaczenia
>>>> Brzezińskiego, że nigdy nie ubiegał się o polskie obywatelstwo i nigdy
>>>> nie czuł się Polakiem. [...]
>>>
>>> https://www.sejm.gov.pl/prawo/konst/polski/kon1.htm
>>>> 34.1. Obywatelstwo polskie nabywa się przez urodzenie z rodziców
>>>> będących obywatelami polskimi. Inne przypadki nabycia obywatelstwa
>>>> polskiego określa ustawa.
>>>> 34.2. Obywatel polski nie może utracić obywatelstwa polskiego, chyba
>>>> że sam się go zrzeknie.
>>>
>>> Mark Brzeziński jest obywatelem RP3 (ma prawo do obywatelstwa) z mocy
>>> art. 34.1 Konstytucji RP3 dopóki się tego obywatelstwa nie zrzeknie
>>> zgodnie z art. 34.2. Konstytucji RP3.
>>> Wąska literalna interpretacja mówi o "rodzicach" (liczba mnoga) ale jak
>>> rozumiem utrwalona praktyczna interpretacja samej konstytucji to
>>> "co najmniej jedno z rodziców".
>> Bo to jest podejscie z typową wrazliwoscią i kunsztem dyplomatycznym
>> pisu i rzeczywiście można to rozmaicie interpretować. A wystarczyłoby
>> stwierdzić, ze przepisy są takie a takie, to to i tamto wskazuje, że
>> jest obywatelem więc nie może być abasadorem. A nie domagać się
>> zrzeczenia obywatelstwa, które to żadanie jest w takim wypadku kuriozum,
>> a już szczególnie jeśli wysuwane jest przez polski rząd.
>>
> Zaraz, zaraz, ale ,żeby mieć Polskie obywatelstwo, to chyba musiałby o
> nie wystąpić, inaczej przyjazd z za wschodniej granicy osób z polskimi
> korzeniami byłby bardzo prosty, a nie jest, więc jest to "chłyt
> marketingowy" i to słabej jakości.

Jak rozumiem musiałby wystąpić o *potwierdzenie* obywatelstwa bo (niby)
obywatelstwo ma *z mocy konstytucji*.

Jakby prawo w praktyce było proste i jasne to prawnicy by mniej zarabiali ;-)

--
A. Filip
| Gdy jedna owca beczy, cała owczarnia chce pić.
| (Przysłowie fińskie)