Czy legalny (prawidłowy, zgodny z przepisami) jest taki paragraf w
umowie-zleceniu:
" Jeżeli zleceniobiorca z jakichkolwiek powodów nie będzie w stanie wykonać
powierzonego zadania jest zobowiązany, pod rygorem kary (odebrania
wynagrodzenia), do powiadomienia o tym fakcie zleceniodawcy 24h przed
podjęciem pracy."

Delikwentowi, który podpisał to zlecenie przytrafiło się zawiadomić
zleceniodawcę rano, że tego dnia nie może przyjść i roznosić gazet, a ten w
dniu wypłaty odmówił wypłacenia pieniędzy za prawie cały miesiąc pracy. Czy
to, że w paragrafie nie precyzuje się, jakiego okresu kara dotyczy, jest w
porządku?

Co można zrobić, żeby dostać wypłatę za dni przepracowane?

Majka

do góry

"Majka" <m...@z...szczecin.pl> napisał:

>Co można zrobić, żeby dostać wypłatę za dni przepracowane?
Umówil sie, podpisal, przyjal do wykonania i nie wywiazal sie z umowy.
Odpowiedz jest chyba oczywista.

do góry

Ha.... sprytne postanowienie umowne.... patrzac na nie przez interes pracodawcy
można widziec jego racjonalnosc.... aczokolwiek pamietac nalezy o zasadach
wspolzycia spolecznego ktore moga byc tutaj pomocne.
Moim skromnym zdaniem postanowienie w tej dokladnie tresci jest niewiazace z
uwagi na to iz rzecza niemozliwa jest 100% peewnosc co do zycia .... wiec
uzasadnienie odmowy wykonania um.zlec bedzie tutaj zasadnicze, jesli przeszkoda
okaze sie byc zdarzenie nagle i nieprzewidywalne, ktore wystapilo po uplywie
owych 24h przed rozpoczeciem wykonywania pracy, w tych okolicznosciach dajacy
zlecenie moim zdaniem co najwyzej niewyplaci wynagrodzenia za dzien w ktorym
nie bedzie pracy.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<p...@p...onet.pl> napisał:

>interes pracodawcy[..] aczokolwiek pamietac nalezy o zasadach
>wspolzycia spolecznego ktore moga byc tutaj pomocne.
Przyklad: zamówiles i zaplaciles codzienna dostawe mleka pod swoje
drzwi. Pewnego poranka nie otrzymales mleka, bo pracownik 'zawalil'.
Bedziesz pamietal o w.w. zasadach ?

> niemozliwa jest 100% peewnosc co do zycia
Wtedy i zaplata delikwetowi NIE bedzie potrzebna ;-)

>niewyplaci wynagrodzenia za dzien w ktorym nie bedzie pracy.
A 'twoje' mleko pracodawca przyniesie sam osobiscie ;-D

Artur Golański

do góry

Użytkownik "Artur Golański" <A...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:3d13563d.10217716@news.onet.pl...
> "Majka" <m...@z...szczecin.pl> napisał:
>
> >Co można zrobić, żeby dostać wypłatę za dni przepracowane?
> Umówil sie, podpisal, przyjal do wykonania i nie wywiazal sie z umowy.
A czy nie jest tak, że za pracę wykonaną należy się zapłata. Gdy pracownik
nawala to nie należy mu się zapłata za te dni, można go zwolnić, nawet
dyscyplinarnie, ale za wcześniejszą pracę należy zapłacić?
Majka

do góry

"Majka" <m...@z...szczecin.pl> napisał:

>A czy nie jest tak, że za pracę wykonaną należy się zapłata.
Zaplata nalezy sie za wykonane zlecenie, tak jak wczesniej ustalono.
Polecam art. 734 do 751 KC.
>można go zwolnić, nawet dyscyplinarnie,
Nie mozna. To nie jest umowa o prace.

Artur Golański

do góry