eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUmowa przyniesiona przez kuriera i niemożność jej przeczytania przed podpisaniem › Re: Umowa przyniesiona przez kuriera i niemożność jej przeczytania przed podpisaniem
  • Data: 2010-09-12 08:14:58
    Temat: Re: Umowa przyniesiona przez kuriera i niemożność jej przeczytania przed podpisaniem
    Od: "grupy dyskusyjne" <o...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Umowa taka została wysłana kurierem i w obecności
    > niego należy ją podpisać. Gdy ją przyniósł powiedziałem że zanim podpiszę
    > muszę ją przeczytać (na co kurier zrobił wielkie oczy) by wiedzieć co
    > podpisuje albo niech mi ją zostawi ja odeślę. Kurier oznajmił że nie ma
    > czasu (tutaj akurat go rozumiem) oraz że nie ma możliwości mi jej
    > zostawienia. W takim razie podziękowałem. Za kilka dni dzwoni do mnie miła
    > Pani z TP dla czego nie podpisałem umowy skoro wyraziłem chęć do
    > skorzystania z promocji. Powiedziałem że zanim cokolwiek podpiszę
    > potrzebuję przeczytać i zapytałem dla czego nie mogą przesłać umowy Pocztą
    > Polską z kopertą zwrotną. Pani odpowiedziała że mają wewnętrzne procedury
    > i umowy z usługami kurierskimi. Zapewniała mnie że podpisując umowę nie
    > mam czego się obawiać

    Miała rację, gdyż od tak podpisanej umowy zawsze masz prawo odstąpić bez
    żadnych konsekwencji.

    > To pierwsza z sytuacji druga odbyła się miesiąc temu również z TP
    > dotycząca przedłużenia umowy na neostradę która niemalże miała podobny
    > zarys i skończyła się tak samo.

    Masz bardzo małe doświadczenie i bardzo skromną znajomość prawa, żeby nie
    napisać żadną.

    > Jak widzicie jest to sytuacja być może dla wielu śmieszna bo zapewne 99%
    > polaków przy tego typu umowach z takich firm jak np. TP podpisuje w
    > obecności kuriera i nie przejmuje się niczym co ona zawiera.

    Ja tak robię i było tego już kilkadziesiąt przypadków. Podpisuję, gdyż
    wcześniej ,chócby ze stron www, zapoznałem się ze wzorcem (umowy i ew.
    regulaminu), a jeśli nie wcześniej, to w terminie czternastu dni (dawniej
    10), kiedy to mija termin możliwości odstąpienia od podpisanej umowy (nie
    wypowiedzenia, a odstąpienia). Ba, taki formularz odstąpienia powinien być
    przy umowie przyniesionej przez kuriera. Przy braku zaufania do drugiej
    strony sprawdzam jedynie czy jest taki formularz i ... ale to niżej.

    > Zdaję sobie sprawę, że gdyby każdy do tego podchodził w ten sam sposób
    > wówczas kurier więcej by przesiedział u osoby czytającej umowy niż będąc w
    > trasie i dostarczając przesyłki/umowy. Jak wspomniałem wyżej nauczony
    > pewnymi sytuacjami zawsze czytam to co podpisuję. Co sądzicie czy tego
    > typu zachowanie/czujność jest wskazana przy jakichkolwiek zawieranych
    > umowach?

    Oczywiście wskazana, ale przy kurierze to samobójczy, czyli nie najlepszy
    pomysł. Namawiam cię do przeczytania takiej umowy nawet po odjeździe
    kuriera, gdyż w niej wspomniano o możliwości odstąpienia po podpisaniu, a
    jeśli już nikomu nie ufasz, to przy kurierze przeczytaj jedynie ten fragment
    o możliwości odstąpienia. Umowy mają bardzo schematyczną budowę i
    odnalezienie takiego fragmentu nawet na kilkunasto stronicowej umowie nie
    powinno zająć ci więcej jak kilkanaście sekund, które u kuriera nie pownny
    wzbudzić poniekąd często uzasadnionej agresji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1