eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTAXI!!!!pytanie › Re: TAXI!!!!pytanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
    et.pl!news.bnet.pl!not-for-mail
    From: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: TAXI!!!!pytanie
    Date: Wed, 23 Jun 2004 00:42:07 +0200
    Organization: Organizacja Przeciwko Zdrowym Zmysłom
    Lines: 46
    Message-ID: <1...@i...unzufidek.pierwszy>
    References: <cb98ud$ji1$1@korweta.task.gda.pl> <cb9fek$bo$1@shodan.interia.pl>
    NNTP-Posting-Host: s3.zabrze.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: serwus.bnet.pl 1087944128 10788 213.227.67.131 (22 Jun 2004 22:42:08 GMT)
    X-Complaints-To: u...@b...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Jun 2004 22:42:08 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.7.6
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:222985
    [ ukryj nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z dnia wto 22. czerwca 2004 16:29 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Krzysztof Doniczka:

    >> ( mial do tego prawo bo przejezdzalismy przez granice gminy, chociaz
    > zazwyczaj nie stosuje sie tej taryfy w trojmiescie i okolicach).
    > No i jak miał prawo to zrobił. To, że zazwyczaj się nie robi to jest tylko
    > dobra wola taksówkarza.

    Ale została umówiona cena za usługę.

    >> taksowkarz dopiero na policji tlumaczy wysokosc rachunku 4ta taryfa- a
    >> wczesniej ani slowa o niej nie wspomnial.
    > Może zapomniał/był zmęczony, może celowo tak zrobił. Nie mnie oceniać jego
    > postawę. Jedno jest pewne. Nie zrobił żadnego "przekrętu" poza tym, że Cię
    > nie poinformował o 4-tej strefie.

    Czyli przychodzę
    -- ,,Panie, jedziemy nad morze, to 600km, więc umawiamy się poza licznikiem,
    na stawkę.''
    -- ,,kul''
    Jedziemy, a on mi nad morzem, sruuuu cenniczek za 600km w 4 strefie?


    >> moje pyatnie - kto tu ma racje - czy moja umowa (slowna ) z taksowkjarzem
    > ma
    >> jakiekolwiek znaczenie( mam 2och swiadkow)?
    > W zasadzie to na "gębę" to się można z kolegami na piwo umówić.

    Lub zawrzeć umowę.

    > Wprawdzie
    > jakieś dwa lata temu też tak na gębę się umówiłem z taksówkarzem jak
    > jechałem z Rudy Śląskiej do Gliwic (ok 20km) ale wtedy stanąłem po prostu
    > na postoju i otwarcie spytałem "Panowie. Potrzebuje dojechać szybko do
    > Gliwic. Kto mnie zawiezie za 50zł" Zaraz się znalazł chętny i to nie
    > jeden. Przy trasach poza miasto tak chyba jest najlepiej i najtaniej :-)

    No widzisz. Ja też tak się umawiam czasami i już. Choć drogo jedziesz... :)
    Ja zajechałem w nocy, za 30zł od Opla do Zabrza, do centrum. Fakt, że
    taksiarz dał się wkręcić, bo źle policzył przy umawianiu się na stawkę :)

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1