eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStosunki miedzysasiedzkie › Re: Stosunki miedzysasiedzkie
  • Data: 2002-10-16 11:07:55
    Temat: Re: Stosunki miedzysasiedzkie
    Od: "Monika" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    eh juzek :)


    Użytkownik "Juzek72" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:aojfi1$q89$1@news2.tpi.pl...
    > Witam,
    >
    > Wielu z nas mieszka w blokowiskach i jak wiadomo sciany w wielkiej plycie
    > nie sa zbyt dzwiekoszczelne. Pomijam to, ze slychac cudze telewizory i
    > wiertarki podczas remontow, slychac jednak oczywiscie o wiele wiecej :-(
    > Ale do rzeczy.
    > Chcialbym sie dowiedziec jak prawnie wygladaja sprawy zaklocania ciszy
    przez
    > sasiadow.
    > Dodam, ze rzecz dotyczy uprawiania seksu. Sasiadka (ok. 45-letnia rozwodka
    > mieszkajaca z 18-letnia corka) kategorycznie zada, abysmy (moja
    przyjaciolka
    > i ja) opanowali swoje glosne reakcje seksualne (co nie zawsze jest
    mozliwe).
    > Inny sasiad (samotny) w innym terminie z kolei zareagowal telefonicznie
    nie
    > zyczac sobie "zwierzecych odglosow".
    > Sasiadka zagrozila, ze jesli nadal bedzie slychac jeki, to zalatwi sprawe
    > inaczej. I to mnie wlasnie nurtuje, co taka zlosliwa pani moze prawnie
    > zrobic, jakiego ataku mozna sie spodziewac, jak prawnie mozemy sie
    obronic?
    > Rzecz NIE dotyczy ciszy nocnej, po 22-giej spimy jak nalezy - chodzi o
    bialy
    > dzien i uwazam, ze placz dziecka jest wiekszym halasem, nikogo jednak nie
    > szykanuje, gdy placze mu dziecko. Mieszkanie spoldzielcze wlasnosciowe.
    > Dziewczyna jest zalamana i boi sie szykan :-(
    >
    > Przypomina mi to sprawy z "Ally McBeal", poradzcie prosze.
    >
    > Pozdrawiam,
    > Juzek
    >
    >
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1