eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamieciona › Re: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-05 19:25:34
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05.09.2020 o 18:59, RadoslawF pisze:

    > Zazwyczaj naszą uwagę przykuwają informacje jak ta kiedy strzelający
    > idiota trafiał nie jak zazwyczaj.
    > Jakiś czas temu tak wystraszyli dzieciaki w aucie rodziców
    > że te uciekały a strzelając do auta by je zatrzymać trafili nie
    > w oponę czy silnik tylko kręgosłup dzieciaka i posadzili go do
    > śmierci na wózku inwalidzkim.

    A powiesz, o czym piszesz?
    >
    >>> Faktycznie bezpieczniejsze dla umundurowanego bandyty.
    >>
    >> Przede wszystkim dla uciekiniera. Prawdopodobieństwo zejścia
    >> śmiertelnego w wyniku postrzału w łydkę jest wielokrotnie mniejsze, niż
    >> przy postrzale w korpus. Dla policjanta o tyle nie ejst bezpiecznie, że
    >> w tym konkretnym wypadku nie było podstaw prawnych. Ale ja po prostu
    >> konstatuję, że wbrew pozorom relatywnie przekroczenie prawa przez
    >> policjanta w tym wypadku byłoby bezpieczniejsze dla uciekającego,
    > Ale to nie prawda. Wszak "zaatakowany" nożyczkami funkcjonariusz
    > nie miał prawa strzelać w korpus a jednak tam trafił.

    Zrób mi tę uprzejmość i przeczytaj w Ustawie, w co powinien trafić.
    Jakbyś miał kłopot w znalezieniu, to sugeruję art. 7 Ustawy o ŚPBiBP.
    >
    > Nie facet tylko przestraszony i bezbronny dzieciak.

    Z tą bezbronnością bym nie "forsował", zaś ciosy zadane przez
    przestraszonego nie są szczególnie mniej groźne od tych zadanych przez
    odważnych.

    > Nie powinien nawet broni wyjmować tylko go obezwładnić rękami.
    > A jak już był taka dupą wołową to mógł sobie pomóc nogą a nie bronią.

    Ile razy w życiu odbierałeś komuś ostre narzędzie?
    >
    >> Co więcej prawidłowo wymierzony strzał w nogi może trafić w brzuch, bo
    >> po nagłym obróceniu się strzelec i cel bardzo szybko się zbliżają, a
    >> policjant mierząc broń ma na wysokości powiedzmy około 150 cm. Jeśli
    >> powiedzmy (tu już po prostu coś zakładam) w 5 metrów chciał trafić w
    >> udo, czyli na wysokość 70 cm, to jeśli obydwaj zrobili krok i zbliżyli
    >> się pomiędzy wymierzeniem, a strzałem o 1,5 metra, to strzał trafi w cel
    >> na wysokości 126 cm, czyli tam, gdzie trafił. I tu masz w matematyczny
    >> sposób wyliczone, co tam się mogło stać.
    > I dlatego umundurowane beztalencia nie powinny tak ochoczo strzelać.

    Ale strzelił i pozostaje zbadać zasadność użycia broni w oparciu o
    ustawę, a nie Twoje widzimisię.


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1