eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Skradziona licencja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 21. Data: 2007-04-29 09:34:33
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    poreba <d...@p...com> writes:

    > Dnia Sat, 28 Apr 2007 22:03:35 +0200, Piotr Dembiński napisał(a):
    >
    >>>> Wprawdzie żeby działać zdodnie z prawem trzeba spełnić dodatkowe
    >>>> warunki /które pominąłem/ jednak jest to tak, jak
    >>>> z legitymowaniem przypadkówych obywateli na ulicy - uzasadniony
    >>>> powód zawsze się znajdzie.
    >>> Pańska postawa wygląda mi na żerowanie na niezrozumieniu intencji
    >>> naszego ustawodawcy.
    >> Nawiasem mówiąc, to znaczek autorskich praw majątkowych został
    >> umieszczony przez Pana nieprawnie.
    > Zapewniam Pana, że znaczek znalazł się tam absolutnie
    > nieintencjonalnie - w wyniku szybkiego C&P z oznaczonego nim pdf.

    Tak swoją drogą, to prawa autorskie obowiązują chyba również co do
    kompilacji tekstów ustaw do postaci ujednoliconej.

    > Ad rem: twierdzi Pan, że nielegalnym jest dekompilacja programu
    > 'foo' w celu sprawdzenia na jakiej zasadzie tworzy nazwy plików
    > tymczasowych w celu uniknięcia problemów z własnym programem 'boo'
    > również takie pliki tworzącym?

    Twierdzę, że inżynieria odwrotna jest zabroniona, z pewnymi wyjątkami.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 22. Data: 2007-04-29 09:37:27
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Piotr Kubiak <p...@m...liamg> writes:

    > maxsssaa wrote:
    >> Gdy wlamia sie do samochodu i ukradna drogie legalne oprogramowanie
    >> ktorego zrobilbym sobie wczesniej kopie na wypadek uszkodzenia
    >> oryginalu(chyba mozna ?) oraz ktore juz jest zainstalowane na
    >> komputerze. Czy wolno dalej uzywac tego oporogramowania i kopi gdy
    >> oryginal wraz z licencja zostal skradziony ?
    >
    > Ktoś Ci ukradł *licencję*? To ewenement na skalę światową :)

    Dokument licencyjny można ukraść. Nawiasem mówiąc, to oprogramowanie
    swobodne, udostępniane na zasadach GPL również można ukraść.

    > Oczywiście możesz używać programu, w Polsce nie ma obowiązku
    > posiadania dowodu zawarcia licencji.

    To jest trochę dziwne, nie uważa Pan?

    > Ważne jest tylko to, czy program uzyskałeś od osoby uprawnionej
    > (i czy potrafisz to udowodnić - jeżeli program drogi, to pewnie
    > i rejestrowany imiennie - zgłoś się do producenta).

    Oczywiście -- jeśli program był rejestrowany -- to ślad umowy
    licencyjnej może znajdować się w bazie danych producenta. Ale samą
    umowę można fizycznie ukraść, podobnie jak można fizycznie ukraść
    dowolny inny dokument.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 23. Data: 2007-04-29 09:54:08
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> writes:

    [...]

    >> Całkiem możliwe, tylko że ja tej licencji nie nabyłem w Polsce,
    >> więc pod polskie prawo ona nie podlega.
    >
    > Rozumiem. Jeśli nabędziesz włócznię w Zimbabwe, to będziesz mógł
    > pójść do polskiego zoo i zabić antylopę :)

    Jeśli nabyłeś włócznię będąc na terenie Zimbabwe, to umowa nabycia
    włóczni będzie podlegać pod prawo Zimbabwe. I to, że jesteś
    obywatelem Polski, UE, nie będzie tu mieć nic do rzeczy.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 24. Data: 2007-04-29 09:56:15
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Piotr Kubiak <p...@m...liamg> writes:

    > maxsssaa wrote:
    >> Gdy wlamia sie do samochodu i ukradna drogie legalne oprogramowanie
    >> ktorego zrobilbym sobie wczesniej kopie na wypadek uszkodzenia
    >> oryginalu(chyba mozna ?) oraz ktore juz jest zainstalowane na
    >> komputerze. Czy wolno dalej uzywac tego oporogramowania i kopi gdy
    >> oryginal wraz z licencja zostal skradziony ?
    >
    > Ktoś Ci ukradł *licencję*? To ewenement na skalę światową :)

    Dokument licencyjny można ukraść. Nawiasem mówiąc, to oprogramowanie
    swobodne, udostępniane na zasadach GPL, również można ukraść.

    > Oczywiście możesz używać programu, w Polsce nie ma obowiązku
    > posiadania dowodu zawarcia licencji.

    To jest trochę dziwne, nie uważa Pan?

    > Ważne jest tylko to, czy program uzyskałeś od osoby uprawnionej
    > (i czy potrafisz to udowodnić - jeżeli program drogi, to pewnie
    > i rejestrowany imiennie - zgłoś się do producenta).

    Oczywiście -- jeśli program był rejestrowany -- to ślad umowy
    licencyjnej może znajdować się w bazie danych producenta. Ale samą
    umowę można fizycznie ukraść, podobnie jak można fizycznie ukraść
    dowolny inny dokument.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 25. Data: 2007-04-29 12:09:27
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Sun, 29 Apr 2007 11:34:33 +0200, Piotr Dembiński napisał(a):

    >>> Nawiasem mówiąc, to znaczek autorskich praw majątkowych został
    >>> umieszczony przez Pana nieprawnie.
    >> Zapewniam Pana, że znaczek znalazł się tam absolutnie
    >> nieintencjonalnie - w wyniku szybkiego C&P z oznaczonego nim pdf.
    > Tak swoją drogą, to prawa autorskie obowiązują chyba również co do
    > kompilacji tekstów ustaw do postaci ujednoliconej.
    A na ile sposobów można ujednolicić tekst (przy założeniu: 1 poprawka do
    aktu)?

    No ale wszystko jasne, wkręciłeś mnie ;)

    >> Ad rem: twierdzi Pan, że nielegalnym jest dekompilacja programu 'foo' w
    >> celu sprawdzenia na jakiej zasadzie tworzy nazwy plików tymczasowych w
    >> celu uniknięcia problemów z własnym programem 'boo' również takie pliki
    >> tworzącym?
    > Twierdzę, że inżynieria odwrotna jest zabroniona, z pewnymi wyjątkami.
    A to tak jak ja, ktoś obok i PA.
    Ja dodaję, że pod owe wyjątki można podciągnąć bardzo wiele.

    --
    pozdro
    poreba


  • 26. Data: 2007-04-29 14:09:01
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Piotr Dembiński wrote:
    > Piotr Kubiak <p...@m...liamg> writes:
    >
    >> maxsssaa wrote:
    >>> Gdy wlamia sie do samochodu i ukradna drogie legalne oprogramowanie
    >>> ktorego zrobilbym sobie wczesniej kopie na wypadek uszkodzenia
    >>> oryginalu(chyba mozna ?) oraz ktore juz jest zainstalowane na
    >>> komputerze. Czy wolno dalej uzywac tego oporogramowania i kopi gdy
    >>> oryginal wraz z licencja zostal skradziony ?
    >> Ktoś Ci ukradł *licencję*? To ewenement na skalę światową :)
    >
    > Dokument licencyjny można ukraść.

    Zgadza się. Ale nie daje to żadnych praw złodziejowi, ani nie zabiera
    żadnych praw okradzionemu.

    >> Oczywiście możesz używać programu, w Polsce nie ma obowiązku
    >> posiadania dowodu zawarcia licencji.
    >
    > To jest trochę dziwne, nie uważa Pan?

    Jest to jak najbardziej prawidłowe. Strony umowy wiedzą że ją zawarły,
    a pozostałym nic do tego.

    >> Ważne jest tylko to, czy program uzyskałeś od osoby uprawnionej
    >> (i czy potrafisz to udowodnić - jeżeli program drogi, to pewnie
    >> i rejestrowany imiennie - zgłoś się do producenta).
    >
    > Oczywiście -- jeśli program był rejestrowany -- to ślad umowy
    > licencyjnej może znajdować się w bazie danych producenta. Ale samą
    > umowę można fizycznie ukraść, podobnie jak można fizycznie ukraść
    > dowolny inny dokument.

    Nie można, bo umowa to nie jest dokument.

    PS. Jest taki zwyczaj, że na grupach sobie nie ,,panujemy'' :)
    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 27. Data: 2007-04-29 14:34:05
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sun, 29 Apr 2007 16:09:01 +0200, Piotr Kubiak napisał(a):

    > Nie można, bo umowa to nie jest dokument.

    Ale dokumentem jest kawałek papieru, na którym strony, ustaliwszy
    uprzednio treść stosunku prawnego, złożą swoje podpisy na poparcie tego,
    że została zawarta umowa.
    To tak na marginesie, bo widzę, że dyskusja robi się już dość
    talmudyczna ;-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.bblog.pl


  • 28. Data: 2007-04-29 14:34:49
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    poreba <d...@p...com> writes:

    > Dnia Sun, 29 Apr 2007 11:34:33 +0200, Piotr Dembiński napisał(a):
    >
    >>>> Nawiasem mówiąc, to znaczek autorskich praw majątkowych został
    >>>> umieszczony przez Pana nieprawnie.
    >>> Zapewniam Pana, że znaczek znalazł się tam absolutnie
    >>> nieintencjonalnie - w wyniku szybkiego C&P z oznaczonego nim pdf.
    >> Tak swoją drogą, to prawa autorskie obowiązują chyba również co do
    >> kompilacji tekstów ustaw do postaci ujednoliconej.
    > A na ile sposobów można ujednolicić tekst (przy założeniu:
    > 1 poprawka do aktu)?
    >
    > No ale wszystko jasne, wkręciłeś mnie ;)

    Sam się wkręciłeś, ja cię tylko napomniałem. Nawiasem mówiąc, to
    właśnie to jest chyba podstawą prawna do tego, by właściciele serwisu
    http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html zabraniali korzystania
    z umieszczonych tam tekstów prawnych w celach komercyjnych.

    >>> Ad rem: twierdzi Pan, że nielegalnym jest dekompilacja programu
    >>> 'foo' w celu sprawdzenia na jakiej zasadzie tworzy nazwy plików
    >>> tymczasowych w celu uniknięcia problemów z własnym programem 'boo'
    >>> również takie pliki tworzącym?
    >> Twierdzę, że inżynieria odwrotna jest zabroniona, z pewnymi
    >> wyjątkami.
    > A to tak jak ja, ktoś obok i PA.
    > Ja dodaję, że pod owe wyjątki można podciągnąć bardzo wiele.

    A ja twierdzę, że bardzo niewiele.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 29. Data: 2007-04-29 15:26:52
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Piotr Kubiak <p...@m...liamg> writes:

    [...]

    >> Dokument licencyjny można ukraść.
    >
    > Zgadza się. Ale nie daje to żadnych praw złodziejowi, ani nie
    > zabiera żadnych praw okradzionemu.

    Jasne.

    >>> Oczywiście możesz używać programu, w Polsce nie ma obowiązku
    >>> posiadania dowodu zawarcia licencji.
    >>
    >> To jest trochę dziwne, nie uważa Pan?
    >
    > Jest to jak najbardziej prawidłowe. Strony umowy wiedzą że ją
    > zawarły, a pozostałym nic do tego.

    Tak, ale takie faktury trzeba przechowywać.

    >>> Ważne jest tylko to, czy program uzyskałeś od osoby uprawnionej
    >>> (i czy potrafisz to udowodnić - jeżeli program drogi, to pewnie
    >>> i rejestrowany imiennie - zgłoś się do producenta).
    >>
    >> Oczywiście -- jeśli program był rejestrowany -- to ślad umowy
    >> licencyjnej może znajdować się w bazie danych producenta. Ale samą
    >> umowę można fizycznie ukraść, podobnie jak można fizycznie ukraść
    >> dowolny inny dokument.
    >
    > Nie można, bo umowa to nie jest dokument.

    OK, dokument umowy.

    > PS. Jest taki zwyczaj, że na grupach sobie nie ,,panujemy'' :)

    Nie musi mi Pan tego tłumaczyć. Ja osobiście niektórym 'panuję',
    innym nie. W głównej mierze zależy to od szacunku, którym darzę
    osobę, z którą rozmawiam, oraz od powagi konkretnej wypowiedzi.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 30. Data: 2007-04-29 15:32:03
    Temat: Re: Skradziona licencja
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Olgierd <n...@o...com> writes:

    > Dnia Sun, 29 Apr 2007 16:09:01 +0200, Piotr Kubiak napisał(a):
    >
    >> Nie można, bo umowa to nie jest dokument.
    >
    > Ale dokumentem jest kawałek papieru

    Niekoniecznie. Tekst umowy licencyjnej określającej warunki
    użytkowania przeze mnie pakietu OpenOffice.ux.pl istnieje, ale tylko
    w postaci cyfrowej, na moim dysku twardym. Czyli niekoniecznie
    kawałek papieru.

    > , na którym strony, ustaliwszy uprzednio treść stosunku prawnego,
    > złożą swoje podpisy na poparcie tego, że została zawarta umowa.

    Istnieje też instytucja podpisu cyfrowego.

    > To tak na marginesie, bo widzę, że dyskusja robi się już dość
    > talmudyczna ;-)

    Wie Pan, na marginesie było zapisane twierdzenie Fermata.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1