eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSędzina po wypadku › Re: Sędzina po wypadku
  • Data: 2006-01-13 09:44:53
    Temat: Re: Sędzina po wypadku
    Od: "Dulek" <f...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    J.A.:
    > Oczywiście, że prawo uwzględnia równych i równiejszych wobec
    > niego. W świetle obowiązującego prawa problemu więc nie ma.
    > To o czym piszesz to nie jest więc problem prawny,

    Dla mnie jest. Taki, ze jesli takie rzeczy maja miejsce - prawo jest zle
    najzwyczajniej.
    Spowodowala obrazenia trwajaca powyzej 7 dni. Nie powinna miec sprawy z
    klucza? Tylko dlatego nie beknela, ze spowodowala wypadek nieumyslnie? Byla
    kryta jak nic. I nawet jesli byla kryta zgodnie z prawem, to to prawo bylo
    bardzo nagiete. Wyglada na to, ze mozna zrobic wszystko, potem walnac, ze
    nieumyslnie i gra.
    A skomplikowane zlamanie obojczyka zostaje potraktowane jako "lzejsze
    obrazenia ciala". Nie rozumiem, nie powolano bieglego, ktory z tabelki pani
    ladnej powie, ze poszkodowana nie pogra sobie w siatkowke dluzej niz 7 dni?
    Moze to i jest zgodne z prawem, nie wiem, nie znam sie na tym, ale nawet
    jesli jest, to nawet Stevie Wonder zobaczy, ze albo jest myk, albo prawo
    jest do dupy. I niekoniecznie jest to dyskusja na grupe polityczna, poniewaz
    gadamy jednak o prawie. A ze w polaczeniu z polityka? Coz - taki kraj.
    No i jeszcze to, ze prezydent powoluje kogos takiego do organu, ktory ma
    pilnowac m.in. etyki sedziow. Pusty smiech. Ale zgodny z prawem.
    Pozdr. Dulek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1