eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSąsiad muzyk › Re: Sąsiad muzyk
  • Data: 2012-10-30 07:19:25
    Temat: Re: Sąsiad muzyk
    Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-10-29 20:02, Negatyw pisze:

    >> Weź "prawnika" lub dwóch takich bez włosów i szyi. Gwarantuję Ci
    >> że sama ich wizyta i kilka od nich słów czynią cuda.
    >
    > Prawnik za drogi, ale dresy to dobry pomysł. Prawda jest jednak taka,
    > że po takiej wizycie może donieść na policję (ma świadka), że go
    > nachodzę i nękam.
    No i co Ci zrobią po za pogrożeniem palcem jak Ci oczywiście udowodnią
    że to Ty ich napuściłeś. Ci "adwokaci" mogą z swojej perswazji wystąpić
    w roli wysłanników mieszkańców a nie mieszkańca.

    Miałem na myśli prawnika bez szyi i włosów :)
    W tym kraju tylko takie metody przynoszą pozytywny skutek w takich
    sprawach i im podobnych.

    Przykład:
    Strzelał z kałasznikowa do pijących na podwórku

    Czy ten pan nie wie że od tego jest Straż Miejska lub policja by
    zgłaszać takie przypadki?
    A może ten pan już dawno przekonał się że nie można liczyć na tfu Staż
    Miejską, policje i sądy w naszym demokratycznym i praworządnym kraju w
    tego typu sprawach.

    cyt.
    "Jak w piątek poinformowała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w
    Legnicy Lilianna Łukasiewicz, powodem takiego zachowania Stanisława W.
    miało być zdenerwowanie zachowaniem pijących alkohol na podwórku
    kamienicy, w której mieszkał: - Mężczyzna i trzy kobiety zachowywali
    się, nie pierwszy raz, głośno i wulgarnie. Nie reagowali na zwracane im
    uwagi. Mężczyzna wyjął więc z szafy należący do niego karabin
    automatyczny z załadowanym magazynkiem, wyszedł przed budynek i oddał w
    kierunku tej grupy trzy strzały. Pijący rozbiegli się w różnych
    kierunkach. Nikt nie doznał obrażeń, prawdopodobnie dlatego, że
    Stanisław W. strzelał w ziemię."

    Założę się że im zwieracze puściły. Tego się nie zapomina. A nie wizyta
    policji która w takich sprawach zachowuje się jak cipa i po ich
    odjeździe pijaczki wracają i dalej drą ryje.

    Pani z legnickiej prokuratury mówiła PRW, że od tego czasu nie było
    żadnej awantury itp na tym podwórku.

    W Twojej sprawie jest identycznie. Policją nic nie wskórasz.


    http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,12749440,St
    rzelal_z_kalasznikowa_do_pijacych_na_podworku.html

    --
    Krzysiek
    http://www.zmieleni.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1