eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSTOEN, jak wywalczyc swoje? › Re: STOEN, jak wywalczyc swoje?
  • Data: 2004-12-20 00:04:22
    Temat: Re: STOEN, jak wywalczyc swoje?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Lendzian wrote:

    > Ze jakie napiecie? Takie czili za duze?
    > Stad, ze od za malym napieciem trudo cos spalic.

    Jak Ty mało wiesz o życiu... Mi się np. żarówki jeśli już przepalają, to
    w chwili włączenia. A nie podczas świecenia.

    >>>Od przerwy w zasilaniu takie rzeczy sie nie dzieja.
    >
    >
    >>Od przerwy nie, ale kiedyś nastąpił powrót napięcia.
    >
    >
    > No brawo. Chcialbym miec taki zmysl detektywistyczny.
    > Wrocilo, ale bez mojego kompa, co oznacza, ze byl skok napiecia
    > przed albo po braku pradu.

    Albo Twój komputer (zasilacz) był na tyle niskiej jakości, że odłączenie
    mu prądu na wejściu i potem podłaczenie mu go z powrotem było dla niego
    zabójcze.

    > Powyzszy fragment przypomina rozprawe, w kazdym razie dla mnie - osoby,
    > ktora prawnikow znatylko z filmow i dowcipow.

    Duh - i o to międy innymi chodzi. Jeśli nie uda Ci się tutaj wykazać
    swojej racji, w sądzie masz jeszcze mniejsze szanse. A tam już to sporo
    kosztuje.

    [ciach]

    > Hmmm, moze stad, ze powodem calego zajscia była awaria STARGO izolatora na
    > Mokotowie, ktora spowodowala ZWARCIE (huk i troche iskier).

    Stary - może. Ale czy jesteś w stanie wykazać, że był ZA stary? Np. ja
    mam 18-letni motocykl. Jest stary. Ale czy jest za stary? Nie. Jeździ,
    oleju nie gubi, pali mało, hamulce działają, oświetlenie też...

    No i że zwarcie spowodowało coś więcej, niż tylko zniknięcie zasilania?

    [ciach]

    > No nic.. w kazdym razie dziekuje za w 90% nieowocna dyskuje na temat tego,
    > co mozna zrobic
    > oprocz odwolania i rownie nieowocna dyskusje na temat spraw wchodzacych w
    > zakres elektrotechniki i elektroniki.

    Następnym razem idź prosto do sądu - jak zapłacisz za zawracanie głowy
    sądowi, to może porzyjdzie ci do tej twojej główki, że taka dyskusja to
    spora przysługa dla ciebie.

    A przy twoiej postawie może jeszcze dostaniesz grzywnę za obrazę sądu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1