eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRowerzysta a prawo drogowe › Re: Rowerzysta a prawo drogowe
  • Date: Fri, 06 Jul 2007 09:52:40 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.12 (X11/20060911)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Rowerzysta a prawo drogowe
    References: <f6knan$og8$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <f6knan$og8$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Message-ID: <e...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: 213.169.107.91
    X-Trace: news.home.net.pl 1183711653 213.169.107.91 (6 Jul 2007 10:47:33 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 36
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.h
    ome.net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:471515
    [ ukryj nagłówki ]

    Buster napisał(a):

    > Mam następującą wątpliwość prawną odnośnie kodeksu drogowego. Otóż.
    > Kodeks drogowy, nakłada na mnie jako rowerzystę obowiązek poruszania się
    > rowerem ulicą w przypadku braku ścieżki rowerowej, czyli wg kodeksu
    > drogowego mam zakaz poruszania się rowerem po chodniku. Ale ja nie mam

    Chyba że na danej ulicy limit prędkości jest wyższy, niż standardowy dla
    obszaru zabudowanego.

    > prawa jazdy, czyli nie znam dokładnie przepisów ruchu drogowego.

    Idiotyczne rozumowanie. Jak chcesz się poruszać po drogach publicznych
    to masz psi obowiązek znać przepisy. Ustawa i rozporządzenia są
    publicznie dostępne - nie są materiałami tajnymi dostępnymi wyłącznie na
    kursach.

    [ciach]

    > prawym krawężniku. Nagle widzę przed sobą dziurę w jezdni, taką że jak w

    Dziura znikąd?

    > nią wjadę na bank koło do wymiany. Ratuję się przed tym i skręcam ostro
    > na środek jezdni. Widzi to drogówka i mnie zatrzymuje. I co dalej?

    A nieprościej było zahamować? I nie kręć, że "było za późno" - musiałbyś
    jechać nie patrząć w ogóle na drogę albo przekraczając dozwoloną prędkość.

    > Pouczenie, mandat? Przecież nie mam prawa jazdy, więc na dobrą sprawę
    > nie znam przepisów ruchu drogowego na tyle, żeby wiedzieć jak się
    > zachować. Albo inny przykład. Jadę sobie jak wyżej i jest korek.

    Znowu bredzisz. Przepisy są ogólnodostępne, więc ich nie znasz nie z
    powodu braku obowiązku posiadania "papierka", tylko z powodu lenistwa i
    głupoty.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1