eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRekord - podzielnik ciepła › Re: Rekord - podzielnik ciepła
  • Data: 2016-10-21 00:47:42
    Temat: Re: Rekord - podzielnik ciepła
    Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-10-20 o 23:33, RadoslawF pisze:
    > W dniu 2016-10-20 o 16:18, J.F. pisze:
    >
    >>>> No to napisalem raz, a oni nie odpisali, tylko po 3 miesiacach wyslali
    >>>> wezwanie do uregulowania zaleglych oplat.
    >>>> Wiec wyslalem jeszcze raz, przypomnialem poprzednie pismo, a oni znow
    >>>> olali i po kolejnych 3 miesiacach znow wzywaja do zaplaty, tym razem
    >>>> straszac sadem, windykatorem i odsetkami.
    >>>> Wiec ja znow wysylam pismo, ze nadal nie wyjasnili skad sie te
    >>>> pieniadze
    >>>> wziely.
    >>>
    >>>> I teraz:
    >>>> 1) Zgadnij co bedzie dalej,
    >>>> 2) co mam robic w kolejnym kroku ?
    >>
    >>> Wysłać kolejne pismo i pofatygować się osobiście.
    >>> Może znajdziesz miejsce gdzie twoje pisma utykają.
    >>
    >> Jest to jakis pomysl, ale skoro olewali do tej pory, to zapewne sprawa
    >> jest tak klopotliwa, ze nadal beda olewac :-)
    >>
    >> A ja sie pytam jakie obywatel ma prawa i jak ma ich zmusic do wyjasnien.
    >
    > Obywatel nie ma żadnych. Ma członek spółdzielni i być może lokator.
    >
    >>>>>> Bo potem sam wiesz - sprawa moze trafic do sadu, a tam moga
    >>>>>> odsetki od
    >>>>>> dnia naleznosci naliczyc.
    >>>>> Jak wyznaczą termin to płacisz a potem ty ich do sądu.
    >>>> Termin platnosci to wyznaczyli juz w pierwszym pismie. A ja nadal nie
    >>>> wiem skad ta naleznosc.
    >>> Sprawdzić czy danych tych nie ma w dokumentach które muszą udostępnić
    >>> członkowi spółdzielni.
    >>
    >> Oczywiscie ze oni uwazaja ze sa :-)
    >
    > To idziesz i prosisz o pokazanie.
    >
    >>>>>>> Praktyka wykazuje że lepiej bo bezpieczniej zapłacić a potem
    >>>>>>> udowodnić
    >>>>>>> w sądzie że pobrała za dużo i odzyskać to z odsetkami.
    >>>>>> Jak udowodnic ? Ciezar dowodu spoczywa na pozywajacym, a
    >>>>>> spoldzielnia
    >>>>>> cie oleje i zadnych danych nie da.
    >>>>>> Albo da ogolne - przeciez lokator otrzymal szczegolowe rozliczenie.
    >>>>>> I wszystko sie tam zgadza :-)
    >>>>> Jak pójdziesz załatwiać na gębę to pewnie nie da. Jak dostanie
    >>>>> pismo to będzie to inaczej wyglądało.
    >>>
    >>>> Na razie jestesmy przy pkt 1 powyzej i dwa pisma juz olali.
    >>>> Rozumiem, ze proponujesz zaplacic i wyslac trzecie pismo.
    >>>
    >>>> No coz - to przyjmijmy ze kolejne 3 miesiace minely a odpowiedz nie
    >>>> dotarla.
    >>>> I co teraz, maturzysto ?
    >>> To samo plus odwiedziny w spółdzielni.
    >>
    >> jak sie jeszcze wygadasz, ze chodzi o dane do sprawy sadowej, to na
    >> pewno ulatwia :-)
    >
    > Nie musisz być rozmowny. Prosisz o to co chcesz dla własnej informacji.
    > A jak ją potem wykorzystasz to nie ich sprawa.
    >
    >>>>>> A jak faktycznie jest coś nie tak
    >>>>>> zawsze można to ogłosić i na najbliższych wyborach wymienić zarząd
    >>>>>> a potem prezesa i co bardziej odpornych na wiedzę pracowników.
    >>>
    >>>>> Co pisalem na wstepie, ale jak wiesz - jest teoria i praktyka.
    >>>> A w tym momencie to prezes powie, ze tu na zebraniu sie jakis pieniacz
    >>>> wypowiada - pisal jedno pismo, drugie, w koncu wplacil nalezne
    >>>> pieniadze, ale nadal d* zawraca i pisma pisze, a teraz jeszcze ciezko
    >>>> pracujacy zarzad by chcial zmieniac :-)
    >>
    >>> Ja tam już dwu prezesów w swojej spółdzielni zmieniłem.
    >>
    >> Jakis ty mocny ... choc w jakiejs bardziej swiadomej spoldzielni moze
    >> sie zdarzyc.
    >
    > To nie ja byłem mocny, to członkowie byli rozsądni i inteligentni.
    > I jak były problemy to na zebraniach był prawie komplet, radzę
    > przegłosowaliśmy taka jaką chcieliśmy my a nie prezes a ona
    > prezesa wypunktowała. I na kolejnym zebraniu członkowie prezesowi
    > podziękowali.
    >
    >>> I od wielu lat nikt nie ma problemu w uzyskaniu informacji
    >>> dlaczego i za co podwyżka.
    >>
    >> A jasne, nie ma - ceny wzrosly, tak wyniklo z rozliczenia, taka stawke
    >> zarzad uchwalil.
    >>
    >> Ale dowiedz sie:
    >> a) jaki jest algorytm/metoda rozliczania ciepla ... choc to ci akurat
    >> powiedza ... albo i nie, bo wynajeta firma uwaza algorytm za swoje
    >> dzielo autorskie,
    >> b) jak ustalono wspolczynniki korekcyjne ... choc i tu wietrze pewne
    >> szanse powodzenia,
    >> c) co dokladnie zlicza podzielnik. I tu mozesz napisac proste pisemko,
    >> to ciekaw jestem co odpowiedza. I kiedy
    >> a w koncu prezes wydal spoldzielcze pieniadze na zakup podzielnikow,
    >> i co - oparl sie na deklaracji producenta, ze "liczy tak, ze jest
    >> dobrze" ?
    >
    > Jam mam opłatę liczoną od metra, nie mam żadnych mierników a
    > temperaturę przeważnie 25 stopni.
    >
    >>>>>> Pozywasz jak masz za co a nie tylko za podejrzenia.
    >>>>>> Może się okazać że to spółdzielnia ma rację a tobie
    >>>>>> tylko się wydaje ze nie ma. I masz to sprawdzić.
    >>>
    >>>>> Jak najbardziej sie z Toba zgadzam ... tylko jak mam sprawdzic, jesli
    >>>>> spoldzielnia nie chce wspolpracowac ?
    >>>>> Albo i sie ugnie i zachce ... "szczegolowe rozliczenie przeciez
    >>>>> wyslalismy, ale zalaczamy kopie".
    >>>
    >>>> I teraz sie dopytuj czemu wspolczynnik korekcyjny jest taki, jaki
    >>>> jest,
    >>>> albo czemu tak samo ustawione zawory termostatyczne w dwoch sasiednich
    >>>> blizniaczych pokojach jeden podzielnik zliczyl 3x wiecej niz drugi.
    >>>
    >>> Jak wyczerpiesz wszystkie rozwiązania to idź do prawnika.
    >>> Jak uważasz że już wyczerpałeś pismem czy dwoma to tez idź
    >>> do prawnika. Zapłacisz to i jego radę bardziej uszanujesz od darmowej.
    >>> Powodzenia życzę.
    >>
    >> Jak bedzie uczciwy, to sie spyta - duzo tej oplaty ? to ja pan zaplac,
    >> bo moje wynagrodzenie bedzie znacznie wieksze :-)
    >> Za taka rade, to ja nie musze placic - sam znam :-)
    >>
    >> Niestety - obywatel jest tu na straconej pozycji.
    >> Chyba, ze ma znajomego prokuratura, albo CBA :-)
    >>
    > Nie koniecznie.
    > Mniej pisz na grupy więcej pisz i wpadaj do spółdzielni.
    >
    >

    Sąsiad poszedł do Administracji zajrzeć w dokumenty, czyli kaki był
    koszt remontu korytarzy w budynku oraz chciał zobaczyc faktury to mu mie
    pokazali, bo maja gdzies schowane. Rada Domu też prawdopodobnie
    zniszczyła kopie w swoich segregatorach. Śladu nie ma!

    --
    animka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1