eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRękojmia na roboty budowlane › Re: Rękojmia na roboty budowlane
  • Data: 2006-07-28 12:34:02
    Temat: Re: Rękojmia na roboty budowlane
    Od: ytorkin <a...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    ppp napisał(a):

    >>>>I jeszcze jedno pytanie, czy w sytuacji gdy robotnik nie dał mi (z
    >>>>różnych powodów) rachunku. To czy ja nadal mam prawo coś od niego
    >>>>wymagać. Czy można sądownie udowodnić mu, że robotę wykonywał więc musi
    >>>>poprawić swoje błędy (mam świadków, że pracował, pokwitowania pobrania
    >>>>zaliczki itp).

    >>>Problem to będzie jak robotnik zezna, że owszem coś robił, ale gdy chciał
    [...]


    >>A jeżeli ja mam dwóch świadków, że mu zapłaciłem pełną sumę. Mało tego on
    >>prace wykonał do konca tylko źle. I teraz nie chce poprawić fuszerki. A
    [...]

    > Prosta sprawa:
    >
    > Powiedz mu telefonicznie lub w jakikolwiek inny sposób, że sprawę oprzesz o
    > US a wdalszej kolejności będziesz każdymi dostępnymi sposobami domagał się
    > doprowadzenia jego pracy, dzieła do stanu zgodnego z umową. Jeżeli już
    > definitywnie wszysko zakończył. No ale przecież poprawki to nie jakiś
    > wymysł? Przecież był jakiś zaktres prac i to na dodatek takich, które
    > powinny być wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną?
    >
    > ppp
    >
    > PS
    > Jeżeli goście Cię wyśmieją nie wachaj się. Zacznij od US. Ukrywanie dochodów
    > tak ich kręci że nawet nie wiesz.

    Sprawa z US już mi przyszła do głowy. Ale z natury nie jestem mściwy i
    rzadnej satysfakcji nie będe miał z tego, że facet będzie miał jakieś
    problemy. Ja chcę tylko aby to za co zapłaciłem było wykonane. US mi w
    tym niestety nie pomoże. Wolałbym nawet kierując sprawę do sądu zmusić
    go aby fuszerkę usunął. Bo kosztowało mnie to sporo pieniędzy i nie stać
    mnie aby kupować materiał jeszcze raz i zamawiać nową ekipę do poprawy.

    Dlatego bardziej interesuje mnie kwestia czy mam jakieś szanse w sądzie.
    Czy można sądownie uznać, że on w ramach rękojmi musi usunąć usterki.
    Bo jak narazie facet jest pewien swojej bezkarności i nie wiem czy ma
    racje:(

    Pozdrawiam,
    Arek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1