eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRejestr dłużników › Re: Rejestr dłużników
  • Data: 2010-07-12 21:30:18
    Temat: Re: Rejestr dłużników
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Liwiusz pisze:

    > No, najlepiej jakby w ogóle znieść opłaty sądowe i skarbowe. W
    > niektórych krajach jest to nie do pomyślenia, aby człowiek płacił
    > podatki, a potem jeszcze drugi raz płacił za pozew, czy za wydanie

    Ja mam wrażenie, że tutaj intencją było zniechęcenie do "frywolnych
    pozwów".

    > jakiegoś aktu. Ale w Polsce jakoś to nikogo nie dziwi. Oddaje się
    > większość zarobków w podatkach, ale jak chce się wyrobić paszport,
    > otrzymać akt urodzenia, czy otrzymać tytuł wykonawczy - trzeba płacić.
    > Za co? Po co? Brak sensu, brak logiki, jak zawsze w wysokich podatkach.

    Coś jest w tym, co piszesz...

    >>> Po drugie - rejestr dłużników ma na celu informowanie innych, że ktoś
    >>> jest nierzetelny. Nierzetelnym nie przestaje się być, jeśli wywinie się
    >>> z płatności na skutek przedawnienia.
    >>
    >> To może inaczej: każda próba wpisania do takiego rejestru musiałaby mieć
    >> np. miesięczną karencję i powinna być automatycznie zgłaszana rzekomemu
    >> dłużnikowi. I tylko w razie braku odpowiedzi przy _prawidłowym_
    >> _doręczeniu_ wpis automatycznie by się pojawiał. Natomiast wniesienie
    >> pozwu o stwierdzenie braku zobowiązania (o czym automatyczne zgłoszenie
    >> powinno informować) odraczałoby wpisanie do rejestru do czasu uzyskania
    >> prawomocnego tytuł egzekucyjnego.
    >
    > To dopiero komplikowanie ;)

    Póki będzie to komplikowanie dla firm windykacyjnych - proszę uprzejmie ;)

    > Czy ktoś w ogóle przejmuje się listami dłużników typu ERIF? Banki i
    > tak mają swoje bazy. Przedsiębiorcy między sobą bardzo, bardzo rzadko
    > się sprawdzają. Telefon na abonament, czy kablówkę, dostanie chyba każdy
    > bezrobotny, byle by nie miał długów u tego operatora...

    Ciężko powiedzieć, bo jak można samemu sprawdzić tę listę "na szybko"? ;)

    W każdym razie w moim przypadku (tepsa się upierała, że jej wiszę parę
    stówek, a jak reklamowałem, to raczyli odpowiedzieć ostro po terminie -
    wg. daty stempla pocztowego - tylko cwaniaczki w nagłówku pisma dali
    datę z półtora miesiąca wcześniejszą).

    I choć ze stacjonarną tepsą nie mam nic wspólnego od dawna, to z
    komórkowej korzystam bezproblemowo, z podpisywaniem nowych umów włącznie.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1