eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoREWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta › Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
    s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.
    news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: REWIZJA -w nawiązaniu do poprzedniego posta
    Date: Fri, 1 Dec 2006 22:27:24 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 54
    Message-ID: <ekq7ak$mp1$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <ekk65d$5h4$1@news.onet.pl> <ekkrth$9ij$2@atlantis.news.tpi.pl>
    <ylCbh.55912$a_2.11067@trnddc01> <ekn643$5ub$2@nemesis.news.tpi.pl>
    <n2Fbh.55991$a_2.1376@trnddc01> <eknpi1$hip$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <8...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: bpv119.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1165009045 23329 83.29.63.119 (1 Dec 2006 21:37:25 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 1 Dec 2006 21:37:25 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:430475
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:8da444-m38.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > ATSD to mamy dość ciekawe pole do nadużyć z tym przybieraniem
    > pokrzywdzonego - bo zauważ, że taki pokrzywdzony może podczas udziału w
    > przeszukaniu uzyskać dostęp do tajnych danych konkurencji.

    No ale art. 315§2 kpk wielkiego wyboru Policji w tej materii nie pozostawia.
    Natomiast przed ujawnieniem tajemnicy może ewentualnie chronić art. 225 kpk.
    Oczywiście w ograniczonym zakresie. Tu ewentualne pretensje można mieć do
    ustawodawcy. Choć przyjęte w Polsce rozwiązanie jest - o ile się orientuję w tej
    materii - zgodne z międzynarodowymi standardami w tym zakresie.
    >
    > Przy poszukiwaniu skradzionego przedmiotu może pokazać palcem "o, to
    > moje!", ale jak zacznie szukać "swoich" programów w komputerze
    > podejrzanego, to może "przypadkiem" zapoznać sie z jakimiś ważnymi
    > informacjami. I jeśli potem się okaże, że niczego nielegalnego nie
    > znaleziono, to kto mu pamięć wykasuje, hmm? ;)

    Takie ryzyko faktycznie istnieje.
    >
    > OIDP sam kiedyś coś pisałeś, że nie podawanie na żądanie funkcjonariusza
    > dokonującego przeszukania haseł do zaszyfrowanych danych to dopraszanie
    > się o zabranie sprzętu "do ekspertyzy".

    Dokładnie tak.
    >
    > Obawiam się, że mamy tu przykład nienadążania prawa i możliwości
    > technicznych oraz kwalifikacji policji za techniką...

    Osobiście uważam, że w wypadku przeszukania za oprogramowaniem, nadużyciem jest
    zabezpieczanie całego komputera. Dowodem w sprawie jest przecież nie komputer
    jako przedmiot, a zawartość nośników pamięci. Zawartość można spokojnie
    zabezpieczyć w sposób techniczny poprzez wykonanie kopii na jakimś nośniku, a
    sam komputer pozostawić u właściciela, ewentualni za tzw. zobowiązaniem. Zalet
    takiego rozwiązania jest kilka. Głównie taka, że nie paraliżuje to pracy osoby
    póki co jeszcze jedynie pomówionej o nielegalną działalność.

    Ale praktyka jest taka, że nie ma w użyciu urządzeń pozwalających do wykonanie
    takiej procesowej kopii dysku. to jest moim zdaniem główna przyczyna wszelkich
    nieprawidłowości tym zakresie. Bo gdyby nie to, to pomówiony przedsiębiorca po
    prostu czekał by sobie spokojnie na wynik ekspertyzy. Skoro nie ma nielegalnego
    oprogramowana, to w sumie jego kontakt z organami ścigania ograniczył by się do
    kilku chwil związanych z koniecznością wykonania kopii dysku. Danych
    zaszyfrowanych tak naprawdę nikt by i tak nie odczytał.

    W konsekwencji postaje psychoza wszechmocy ścigających te prawa autorskie. Bo
    straty firmy wynikające z zabezpieczenia do kilkumiesięcznej ekspertyzy
    komputerów niejednokrotnie mogą wielokrotnie przerosnąć wartość wszelkiego
    możliwego nielegalnego oprogramowania, jakiego można by było się rozsądnie rzecz
    ważąc spodziewać w tych komputerach. Ja tak spokojnie czekam, jak wreszcie ktoś
    wygra jakąś sprawę o odszkodowanie w takiej sprawie. Wówczas może wreszcie ktoś
    zakupi stosowne urządzenia techniczne (bo są) i będzie się ich używało.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1