eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPsy. › Re: Psy.
  • Data: 2005-11-02 19:03:50
    Temat: Re: Psy.
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 02.11.2005 DaniTo <d...@b...pl> napisał/a:

    >> I co z tego, że płaci? To go zwalnia z jakiej-takiej kultury zachowania?
    >> Mówię o właścicielu, nie o psie - wypuszczanie psa na trawnik w wiadomym
    >> celu to dla mnie objaw ewidentnego braku kultury.
    >>
    >
    > Właściciele płacą podatek od psów nie mając nic w zamian.

    To niech skontaktują się ze swoim posłem, jeśli czują się pokrzywdzeni - i
    postarają się wpłynąć na zmianę tego stanu rzeczy.

    Ja też płacę podatki - choć nie za psa - też _NIC_ z tego nie mam, ale nie
    staram się wyrównywać sobie tych strat na własną rękę, np. kradnąc i wywożąc
    na złom co popadnie, jak jacyś złomiarze, na ten przykład.

    > Gdzie wiec Pańskim zdaniem ma załatwiać się pies?

    Skoro nie ma gdzie - niech to robi u właściciela w domu. Np. na dywanie
    należącym do właściciela.

    > Psie odchody rozkładają się, to tylko kwestia czasu.

    A więc z całą pewnością taka "ozdoba" na dywanie nie będzie właścicielowi
    pieska przeszkadzać; przecież "rozłoży się - to tylko kwestia czasu". Prawda?

    A zanim się rozłoży, będzie gustowną(?) ozdobą salonu.

    > Przeszkadza to Panu, że w trawie jest psia kupa? Dlaczego?

    Przeszkadza mi dlatego, że ani nie wygląda ładnie, ani ładnie nie pachnie.

    Jeżeli natomiast jakiś właściciel jakiegoś psa wykupi sobie jakiś trawnik na
    wyłączną własność, to niech tam jego pies robi, co chce. Nawet właściciel
    psa niech "dokłada od siebie" - i raduje oczy widokami.

    > Po trawie się nie chodzi, nie niszczy się zieleni, a kulturalni ludzie
    > chodzą po chodnikach.

    Czy w takim razie - powrócę do pytania - ludzie płacący podatki, a "nie
    posiadający ubikacji w domu", mają pełne prawo srać na trawniki? Przecież
    ich kupa nie powinna nikomu przeszkadzać - wszak "rozłoży się", itd.

    Czy mam rozumieć, że Szanowny Pan odpowie na powyższe pytanie "tak"?
    --
    pozdrowienia

    Z.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1