eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przepis dotyczacy wyprowadzania psa na osiedlu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2004-05-03 11:08:18
    Temat: Re: Przepis dotyczacy wyprowadzania psa na osiedlu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 2 May 2004, Andrzej_K. wrote:
    [...]
    >+ > I dowiedzieli się że mają iść pytać radnych o "prawo lokalne" ;>
    >+
    >+ I słusznie bo np. u mnie w Białymstoku Rada Miejska uchwaliła:

    No to dopóki pytająca nie pyta o przepisy obowiązujące w Białymstoku,
    Zabrzu, Jeleniej Górze czy Mieście Stołecznym Kraków ;) - nie
    ma o czym gadać.
    Nie ma obowiązujących cały kraj przepisów i tyle...

    >+ 2. Zwolnienie psa ze smyczy dozwolone jest przy łącznym spełnieniu
    >+ następujących warunków:
    >+ 1. posiadaniu przez psa założonego kagańca,

    OT:
    Dobrzy ci wasi radni.
    Znaczy pies może kaganiec wziąć i zastawić czy wynająć, tak ??
    (ja nie pytam czy może to zrobić *zgodnie z umową* :))

    Jak ja lubię używanie określenia "posiadać" zamiast "mieć" :)
    Zaraz tekst "wygląda poważnie" (za to autor na nieuka :)).

    >+ 3. dysponowaniu możliwością

    No, nieźle :)
    Pomijając rozważania czy to pleonazm czy tautologia, wychodzi mi
    iż nieskorzystanie z możliwości (a może nieskorzystanie
    z dysponowania ? :]) nie jest sprzeczne z uchwałą. Ech...
    A myślałby kto że Kancelarii Sejmu (ostatnio -tak gdzieś
    w październiku czy listopdadzie - przecinek dostawili
    do artukułu opisujacego rozliczanie środków trwałych) nikt
    nie przebije :)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 12. Data: 2004-05-04 07:04:58
    Temat: Re: Przepis dotyczacy wyprowadzania psa na osiedlu
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    User "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał(a)
    w news'ie:
    news:Pine.WNT.4.58.0405031253460.-601307@Athlon.port
    ezjan.zabrze.pl

    > [.....................]
    > No to dopóki pytająca nie pyta o przepisy obowiązujące w Białymstoku,
    > Zabrzu, Jeleniej Górze czy Mieście Stołecznym Kraków ;) - nie
    > ma o czym gadać.

    No to dopóki *osoba* pytająca pyta o przepisy to podałem
    przykład przepisów obowiązujących w Białymstoku. Nie
    trzeba posiadać zbyt wielkiej inteligencji aby na tej podstawie
    wywnioskować, że nie ma przepisu ogólnokrajowego, a tylko
    miejscowe i powinien o nie pytać w miejscowym Urzędzie.

    > Nie ma obowiązujących cały kraj przepisów i tyle...

    I co to zmienia?

    >> + 2. Zwolnienie psa ze smyczy dozwolone jest przy łącznym
    >> spełnieniu + następujących warunków:
    >> + 1. posiadaniu przez psa założonego kagańca,
    > OT:
    > Dobrzy ci wasi radni.
    > Znaczy pies może kaganiec wziąć i zastawić czy wynająć, tak ??
    > (ja nie pytam czy może to zrobić *zgodnie z umową* :))

    Tobie się chyba coś popier...? Nie rozumiesz tego co czytasz?
    Jaki pies ma "wziąć, zastawić, wynająć"?. W tym cytacie jest
    omówiony *jeden z warunków* dopuszczających zwolnienie
    psa ze smyczy.


    > Jak ja lubię używanie określenia "posiadać" zamiast "mieć" :)
    > Zaraz tekst "wygląda poważnie" (za to autor na nieuka :)).

    Nie popisuj się swoją znajomością poprawnej polszczyzny
    bo to nie jest tematem posta, a ta grupa to nie *polszczyzna.

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    "Kiedy wszystko inne zawiedzie, przeczytaj instrukcję."
    www.amikom.com.pl


  • 13. Data: 2004-05-04 09:16:57
    Temat: Re: Przepis dotyczacy wyprowadzania psa na osiedlu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 4 May 2004, Andrzej_K. wrote:

    >+ User "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał(a)
    [...]
    >+ No to dopóki *osoba* pytająca

    Niepotrzebnie akcentujesz. Byłem przekonany (błędnie) że
    w pytaniu dało się wyczytać płeć pytające(j/go).
    "pytająca" a nie "pytaący" odnosiło się do tego faktu.

    >+ pyta o przepisy to podałem
    >+ przykład przepisów obowiązujących w Białymstoku. Nie
    >+ trzeba posiadać zbyt wielkiej inteligencji

    Owszem. Nie trzeba. Takoż aby wpaść na to że trzeba
    "rozważyć znaczenie słowa czopek" [(c) Maddy] dla
    wartości tych przypisów jeśli nie powiedziano o jakim
    terytorium (gminie/mieście) mowa w pytaniu.


    >+ > Nie ma obowiązujących cały kraj przepisów i tyle...
    >+
    >+ I co to zmienia?

    A to, że równie dobrze można łazić z psem bez smyczy.
    Trzeba sobie tylko dobrze gminę wybrać :>

    [...]
    >+ >> + 1. posiadaniu przez psa założonego kagańca,
    >+ > OT:
    >+ > Dobrzy ci wasi radni.
    >+ > Znaczy pies może kaganiec wziąć i zastawić czy wynająć, tak ??
    >+
    >+ Tobie się chyba coś popier...? Nie rozumiesz tego co czytasz?

    Jestem niemal pewien że nie rozumiesz co radni napisali. Oni stanowią
    PRAWO. Albo ty nie rozumiesz określeń w prawie używanych.
    Słowo "posiadacz" ma dość dobrze określone (w PRAWIE) znaczenie.
    Zajrzyj do K.C., regulacja w art. 336 nie obejmuje całokształtu (trzeba
    prawie cały K.C. przeczytać, bo tyle odwołań) ale daje pojęcie "na
    początek" co to słowo znaczy.

    >+ a ta grupa to nie *polszczyzna.

    Oczywiście. Szkoda że tego nie zauważyłeś :]
    Bo krytykowałem PRAWNE a nie literackie :> użycie znaczenia
    słowa "posiadacz".

    pozdrowienia, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1