eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2007-08-13 12:18:45
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f9phqn$1a2$1@nemesis.news.tpi.pl diok <d...@d...pl>
    pisze:

    > Związki zawodowe to instytucja która ma za zadanie chronić członków
    > zarządu związków zawodowych - nic więcej i nic mniej.
    Jak "związki" to "instytucje", a nie "instytucja", z ojczystą mową waść na
    bakier.
    A o ZZ to staraj się może nie pisać na razie, powstrzymaj sie póki co (do
    czasu nabycia jako takiej wiedzy), OK?

    --
    Jotte


  • 22. Data: 2007-08-13 14:47:22
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: "diok" <d...@d...pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    wiadomości news:f9pi76$her$1@news.dialog.net.pl...
    > A o ZZ to staraj się może nie pisać na razie, powstrzymaj sie póki co
    > (do czasu nabycia jako takiej wiedzy), OK?

    Zabolało?
    Przykro mi, nie odszczekam.

    Nie razi mnie tak bardzo wyzysk ze strony pracodawcy, mogę zrozumieć że
    chce mnie wyzyskać i liczę się z tym. Nie razi mnie tak bardzo gdy bank
    żeruje na kimś kto nie może spłacić kredytu. Razi mnie natomiast bardzo
    gdy lekarz odmawia mi pomocy medycznej, gdy policjant widzi jak kogoś
    biją i udaje, że nic nie widzi, razi mnie również gdy instytucja
    powołana do obrony pewnej grupy społecznej żeruje na niej (paczki na
    święta, wyjście do kina za moje własne pieniądze i podpisywanie się pod
    każdym pomysłem pracodawcy w zazmian za ochronę, to nie to czego
    oczekuję).

    Pozdrawiam,
    diok


  • 23. Data: 2007-08-13 16:32:54
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f9pqv7$q7g$1@atlantis.news.tpi.pl diok <d...@d...pl>
    pisze:

    >> A o ZZ to staraj się może nie pisać na razie, powstrzymaj sie póki co (do
    >> czasu nabycia jako takiej wiedzy), OK?
    > Zabolało?
    Po prostu głupstwa piszesz, to doradzam się douczyć.

    > Przykro mi, nie odszczekam.
    Przecież wcale tego nie sugerowałem, gadaj co zechcesz i licz się z oceną
    tego..

    > Nie razi mnie tak bardzo wyzysk ze strony pracodawcy, mogę zrozumieć że
    > chce mnie wyzyskać i liczę się z tym.
    A jak wyzyskuje kogoś innego to razi cię bardziej niż jak wyzyskuje ciebie,
    czy mniej?

    > Nie razi mnie tak bardzo gdy bank żeruje na kimś kto nie może spłacić
    > kredytu.
    To mnie akurat nie dziwi.
    A jakby bank żerował na tobie?

    > Razi mnie natomiast bardzo gdy lekarz odmawia mi pomocy medycznej,
    Dorozumiewam, że z tą rzekomą "odmową" chodzi ci o strajki. Czy tak?
    Otóż strajki lekarzy, jak i wszystkich innych pracowników skierowane są
    przeciwko pracodawcy. Lekarze zatrudnieni w różnorakich placówkach służby
    zdrowia jak wszyscy "normalni" pracownicy mają w określonych przepisami
    sytuacjach prawo do strajku (w końcu to nie wojsko czy inna służba
    mundurowa). Lekarz strajkując powstrzymuje się od świadczenia pracy na rzecz
    swojego pracodawcy, z którym toczy o coś spór. Jeśli strajk jest legalny to
    pretensje swoje kierować powinieneś do tego pracodawcy.

    > gdy policjant widzi jak kogoś biją i udaje, że nic nie widzi,
    To kwestia odpowiedzialności dyscyplinarnej.
    I powinno być odpowiednio karane.
    Z drugiej strony nie dziwię się, że za te pieniądze nie bardzo chcą
    ryzykować zdrowie i życie 5 razy w tygodniu.

    > razi mnie również gdy instytucja powołana do obrony pewnej grupy
    > społecznej żeruje na niej (paczki na święta, wyjście do kina za moje
    > własne pieniądze i podpisywanie się pod każdym pomysłem pracodawcy w
    > zazmian za ochronę, to nie to czego oczekuję).
    Zdradzisz jaką instytucję masz na myśli i kto stanowi tę "pewną grupę
    społeczną"?

    --
    Jotte


  • 24. Data: 2007-08-13 20:30:47
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 13 sierpnia 2007 18:32
    (autor Jotte
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f9q13n$ser$1@news.dialog.net.pl>):

    > Otóż strajki lekarzy, jak i wszystkich innych pracowników skierowane są
    > przeciwko pracodawcy. Lekarze zatrudnieni w różnorakich placówkach służby
    > zdrowia jak wszyscy "normalni" pracownicy mają w określonych przepisami
    > sytuacjach prawo do strajku (w końcu to nie wojsko czy inna służba
    > mundurowa). Lekarz strajkując powstrzymuje się od świadczenia pracy na
    > rzecz swojego pracodawcy, z którym toczy o coś spór.


    Błuhahahahaha.... Dobry dowcip.

    Sprawa wygląda tak: Szpital, czyli pracodawca nic nie może, bo (a) ma
    widełki płac, (b) ma pieniądze limitowane przez NFZ. Więc choćby szpital
    miał zniknąć, to i tak nie spełni żądań.

    Natomiast ze strajku zadowolony jest NFZ, bo kasa z haraczu idzie tak samo,a
    do szpitali nie. Więc mają za co wybudować kolejne marmurowe sale
    posiedzeń.

    Zadowoleni są lekarze też: Robić nie muszą, a kasa leci szeroką rzeką, bo
    spławionych pacjentów przyjmują prywatnie.


    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl


  • 25. Data: 2007-08-13 20:44:35
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f9qf1o$1i3$1@news.onet.pl Wrak Tristana
    <n...@s...pl> pisze:

    >> Lekarz strajkując powstrzymuje się od świadczenia
    >> pracy na rzecz swojego pracodawcy, z którym toczy o coś spór.
    > Błuhahahahaha....
    A kogo poznać po śmiechu jego?
    No, kogo?

    > Sprawa wygląda tak: Szpital, czyli pracodawca
    Strajki podejmują nie tylko pracownicy szpitali.

    > nic nie może, bo (a) ma
    > widełki płac, (b) ma pieniądze limitowane przez NFZ. Więc choćby szpital
    > miał zniknąć, to i tak nie spełni żądań.
    I tu muszę się przyznać do nieprecyzyjnej wypowiedzi. Formalnie pracodawcami
    są różnego typu ośrodki zdrowia, fakt. Lwia i zasadnicza część postulatów
    strajkowych lekarzy jest zaś skierowania do ich "właściciela", czyli
    państwa.
    Nie słyszałem o strajkach w prywatnych przychodniach, klinikach itp.

    --
    Jotte


  • 26. Data: 2007-08-13 20:55:16
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 13 sierpnia 2007 22:44
    (autor Jotte
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f9qfri$96k$1@news.dialog.net.pl>):

    > W wiadomości news:f9qf1o$1i3$1@news.onet.pl Wrak Tristana
    > <n...@s...pl> pisze:
    >
    >>> Lekarz strajkując powstrzymuje się od świadczenia
    >>> pracy na rzecz swojego pracodawcy, z którym toczy o coś spór.
    >> Błuhahahahaha....
    > A kogo poznać po śmiechu jego?
    > No, kogo?

    Jeśli ma być do rymu, to bliźniego...

    >> Sprawa wygląda tak: Szpital, czyli pracodawca
    > Strajki podejmują nie tylko pracownicy szpitali.

    No to se podstaw cokolwiek pod zmienną szpital.

    >> nic nie może, bo (a) ma
    >> widełki płac, (b) ma pieniądze limitowane przez NFZ. Więc choćby szpital
    >> miał zniknąć, to i tak nie spełni żądań.
    > I tu muszę się przyznać do nieprecyzyjnej wypowiedzi. Formalnie
    > pracodawcami są różnego typu ośrodki zdrowia, fakt. Lwia i zasadnicza
    > część postulatów strajkowych lekarzy jest zaś skierowania do ich
    > "właściciela", czyli państwa.

    Ośrodki zdrowia i szpitale są od państwa zależne kontraktami z NFZ, ale nie
    są własnością państwową.

    > Nie słyszałem o strajkach w prywatnych przychodniach, klinikach itp.

    To mało słyszałeś. Np. Szpital Specjalistyczny w Zabrzu strajkuje.


    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl


  • 27. Data: 2007-08-13 21:12:02
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f9qgfl$5os$1@news.onet.pl Wrak Tristana
    <n...@s...pl> pisze:

    >>> Błuhahahahaha....
    >> A kogo poznać po śmiechu jego?
    >> No, kogo?
    > Jeśli ma być do rymu, to bliźniego...
    Jak potrzebujesz, to mogę całe przysłowie zacytować.

    >>> Sprawa wygląda tak: Szpital, czyli pracodawca
    >> Strajki podejmują nie tylko pracownicy szpitali.
    > No to se podstaw cokolwiek pod zmienną szpital.
    Dobra.
    Warzywniak.

    > Ośrodki zdrowia i szpitale są od państwa zależne kontraktami z NFZ
    Raczej ustawą.

    > ale nie są własnością państwową.
    A czyją? Jeśli chcesz powiedzieć, że gminną to przecież to samo.

    >> Nie słyszałem o strajkach w prywatnych przychodniach, klinikach itp.
    > To mało słyszałeś. Np. Szpital Specjalistyczny w Zabrzu strajkuje.
    Jak o jakimś jednym szpitaliku nie słyszałem, to znaczy że mało słyszałem?
    Śmieszne.
    Ale skoro i w prywatnych strajkują, to dobrze.

    --
    Jotte


  • 28. Data: 2007-08-13 21:59:10
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 13 sierpnia 2007 23:12
    (autor Jotte
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f9qhfa$aje$1@news.dialog.net.pl>):

    >>>> Sprawa wygląda tak: Szpital, czyli pracodawca
    >>> Strajki podejmują nie tylko pracownicy szpitali.
    >> No to se podstaw cokolwiek pod zmienną szpital.
    > Dobra.
    > Warzywniak.

    No patrząc na jakość pracy medycznych to może i nawet masz rację.

    >> ale nie są własnością państwową.
    > A czyją? Jeśli chcesz powiedzieć, że gminną to przecież to samo.

    Prywatną oraz inną. Musiałbym popytać dokładniej, bo nie wnikałem. Wiem
    tylko, że wbrew obiegowym poglądom, to nie jest budżetówka.

    >>> Nie słyszałem o strajkach w prywatnych przychodniach, klinikach itp.
    >> To mało słyszałeś. Np. Szpital Specjalistyczny w Zabrzu strajkuje.
    > Jak o jakimś jednym szpitaliku nie słyszałem, to znaczy że mało słyszałem?

    Tak, bo większość (wszystkie?) szpitali nie jest państwowa.

    > Śmieszne.
    > Ale skoro i w prywatnych strajkują, to dobrze.

    Też tak myślę... Może w końcu ich wszystkich jednak wypierdolą.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl


  • 29. Data: 2007-08-13 22:02:44
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:f9qk7g$e34$2@news.onet.pl Wrak Tristana
    <n...@s...pl> pisze:

    >>> ale nie są własnością państwową.
    >> A czyją? Jeśli chcesz powiedzieć, że gminną to przecież to samo.
    > Prywatną oraz inną. Musiałbym popytać dokładniej, bo nie wnikałem. Wiem
    > tylko, że wbrew obiegowym poglądom, to nie jest budżetówka.
    A NFZ to kasę ma skąd, jak nie z budżetu? Z wykopalisk?

    >> Ale skoro i w prywatnych strajkują, to dobrze.
    > Też tak myślę... Może w końcu ich wszystkich jednak wypierdolą.
    I zabiją po okrutnych torturach.

    --
    Jotte



  • 30. Data: 2007-08-13 22:13:40
    Temat: Re: Prywatne narzedzia do celow sluzbowych i szantaz
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z wtorek, 14 sierpnia 2007 00:02
    (autor Jotte
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f9qke6$crh$1@news.dialog.net.pl>):

    > W wiadomości news:f9qk7g$e34$2@news.onet.pl Wrak Tristana
    > <n...@s...pl> pisze:
    >
    >>>> ale nie są własnością państwową.
    >>> A czyją? Jeśli chcesz powiedzieć, że gminną to przecież to samo.
    >> Prywatną oraz inną. Musiałbym popytać dokładniej, bo nie wnikałem. Wiem
    >> tylko, że wbrew obiegowym poglądom, to nie jest budżetówka.
    > A NFZ to kasę ma skąd, jak nie z budżetu? Z wykopalisk?

    Z haraczu pobieranego od obywateli wprost... Ale to inna sprawa... bo
    szpitale i ZOZy są na kontraktach z NFZ a nie są jego własnością. Mogą olać
    NFZ... Tylko że w Polsce nie ma alternatywy -- jest tylko jedna mafia
    haraczowa.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
    napisz tu: o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl
    a...@e...com.pl w...@l...pl

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1