Użytkownik "Sławomir Obrzeżgiewicz" <S...@u...gov.pl> napisał w
wiadomości
news:793296831B34D111AE170060974CEAF9BA9E40@by_dc1.b
y.par.gov.pl...
> >Moje pytanko dotyczy kwestii prawnej, zwiazanej z zakupami
> >w SonyPolska (SP). Teraz fragment emalii, ktora ja i wielu innych od nich
> otrzymalo:
>
>
>
> KODEKS CYWILNY
>
> Art. 71. Ogłoszenia, reklamy, cenniki i inne informacje, skierowane do
ogółu
> lub do poszczególnych osób, poczytuje się w razie wątpliwości nie za
ofertę,
> lecz za zaproszenie do rozpoczęcia rokowań.

Jasne - w razie wątpliwości, jednakże w tym wypadku patrz treść ogłoszenia:

>Spraw sobie doskonały prezent na Dzień Dziecka!

>Wyjątkowa oferta promocyjna tylko dla Zarejestrowanych Użytkowników:

>"PODWAJAMY ZAMÓWIENIE NA GRY NA PS 2!"

>KAŻDY KTO ZŁOŻY ZAMÓWIENIE W DNIACH 31 MAJA (PIATEK) LUB 1 CZERWCA (SOBOTA)
>NA DOWOLNĄ GRĘ NA PlayStation 2 OTRZYMA DRUGĄ GRĘ PROMOCYJNĄ GRATIS! DRUGA
>GRA DO WYBORU Z NASTĘPUJACYCH TYTUŁÓW:

Zgodnie z treścią tego ogłoszenia jest ono ofertą. Trudno jest więc mówić o
wątpliwościach.


> artykuł Rzeczposp. 1998/4/10
> Transakcje, które biegają po łączach.
> Prezentowanie towarów czy usług na stronach WWW należy kwalifikować raczej
> jako zaproszenie do składania ofert niż jako stanowcze oferty. Oznacza to
> traktowanie wspomnianych prezentacji zasadniczo w kategoriach ogłoszeń i
> reklam, o których mówi art. 71 k.c. Takie zaproszenie do składania ofert
nie
> ma waloru czynności prawnej; jest raczej zawiadomieniem o gotowości do
> zawarcia oznaczonej umowy, nakierowanym na wywołanie u adresatów reakcji w
> postaci złożenia oferty.

Zwróć uwagę na słowa: "raczej", "zasadniczo". W omawianym przypadku bez
wątpienia mamy do czynienia z ofertą.
Ponadto nie zgadzam się z twierdzeniem, iż ogłoszenia na stronach WWW nie są
zazwyczaj ofertami. Trudno jest mówić o jakimkolwiek zaproszeniu do rokowań,
bo przecież rokowań nie ma. Tak naprawdę składamy tylko oświadczenie woli,
że chcemy zawrzeć umowę na warunkach przedstawionych przez drugą stronę,
przy czym sami nie możemy w jakikolwiek sposób zmienić istonych warunków
umowy.

Niezależnie od powyższego przypominam, iz istnieje ustawa o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji i zgodnie z nią:
Art. 16. 1. Czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest w
szczególności:

1) reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca
godności człowieka,

2) reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego
decyzję co do nabycia towaru lub usługi,

3) reklama odwołująca się do uczuć klientów przez wywoływanie lęku,
wykorzystywanie przesądów lub łatwowierności dzieci,

4) wypowiedź, która, zachęcając do nabywania towarów lub usług, sprawia
wrażenie neutralnej informacji,

5) reklama, która stanowi istotną ingerencję w sferę prywatności, w
szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach
publicznych, przesyłanie na koszt klienta nie zamówionych towarów lub
nadużywanie technicznych środków przekazu informacji.

6) (1) (skreślony).

Tutaj można zwrócić się do firmy Sony Polska informując, że wniesie się
sprawę do rzecznika konsumentów. To powinno im trochę pomóc.

Pozdrawiam
Kamil Jankielewicz