eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo majątkowe - prawo autorskie - nagana, ale czy słusznie? › Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana, ale czy słusznie?
  • Data: 2006-08-23 10:09:43
    Temat: Re: Prawo majątkowe - prawo autorskie - nagana, ale czy słusznie?
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <op.tepf6ziia2iefb@sempron>,
    "Jasko Bartnik" <j...@g...pl> wrote:

    > Dnia 22-08-2006 o 10:06:25 Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>
    > napisał(a):
    >
    > >> > Publikacja to oczywiscie PUBLICZNE udostępnienie.
    > >> > Art. 12. ustawy o prawach aut. 1. Jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie
    > >> > stanowią inaczej, pracodawca, którego pracownik stworzył utwór w
    > >> > wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy, nabywa z chwilą
    > >> > przyjęcia utworu autorskie prawa majątkowe w granicach wynikających
    > >> > z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron.
    > >>
    > >> A jesli robie strone internetowa na czyjes zlecenie ale ta druga strona
    > >> nie jest moim pracodawca? Bez podpisywania jakichkolwiek umow; na
    > >> zasadzie: wez mi zrob. Teraz jestem w takiej sytuacji i zastanawiam sie
    > >> kto ma do tego tworu prawa.
    > >
    > > Lektura art. 65 wiadomej ustawy powinna Ci pomóc.
    >
    > Art. 41. 1. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej:
    > 3. Nieważna jest umowa w części dotyczącej wszystkich utworów lub
    > wszystkich utworów określonego rodzaju tego samego twórcy mających powstać
    > w przyszłości.
    >
    Nie bardzo rozumiem, co ma piernik do wiatraka. Powyższe znaczy tyle, że
    nie możesz zawrzeć umowy na "dzieła wszystkie powstałe _od_ określonego
    momentu" bądź np. "wszystkie wiersze itd." Na "trzy dzieła" - proszę
    bardzo.

    > Art. 64. Umowa zobowiązująca do przeniesienia autorskich praw majątkowych
    > przenosi na nabywcę, z chwilą przyjęcia utworu, prawo do wyłącznego
    > korzystania z utworu na określonym w umowie polu eksploatacji, chyba że
    > postanowiono w niej inaczej.
    >
    Co tu niejasnego? Umowa przeniesienia praw majątkowych domyślnie jest na
    wyłączność do określonego użytku, ale można się umówić inaczej.

    > Art. 65. W braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu prawa, uważa się,
    > że twórca udzielił licencji.
    >
    Nu. I to jest to, co ta druga strona dostaje na zasadzie "weź mi zrób".

    > Utwor w postaci strony internetowej (glownie jej silnika) ma powstac w
    > przyszlosci. Czy zatem jakakolwiek umowa bylaby niewazna? I czy fakt ze
    > mozemy ja nazywac 'niewazna umowa' wciaz definiuje ja w dalszej czesci
    > ustawy jako umowe (tyle ze niewazna)?
    >
    > Zgaduje, ze w moim przypadku udzielam licencji na podstawie zawartej przez
    > nas niewaznej umowy.
    >
    Łomatko...

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1